nigdy się nie nudzi- uważam że trzeba też wspomnieć o genialnym smiechu Muttermilcha i epizodzie pana Maklakiewicza
Mam wrażenie, że w tym filmie wszystko jest troszkę inne: niemiecka okupacja jest przykrym faktem, ale Polacy nieźle sobie w tej rzeczywistości radzą (zwłaszcza zdobywając broń...); jednym z głównych bohaterów jest włoski żołnierz przebywający na urlopie w Polsce; ruch oporu nie ma wyraźnego podziału na "czerwony" i...
więcej
Witam, robię prezentację maturalną z języka polskiego. Temat brzmi: "Warszawa jako
przestrzeń życia bohaterów literackich i filmowych. Omów zagadnienie odwołując się do
wybranych utworów XX i XXI w." Czy ten film nadawałby się do wykorzystania w mojej
prezentacji? Jak myślicie?
(To nie jest włoska mowy. To jest gówno!)
- Ich habe zwei kinder und alte vater!
(Mam dwoje dzieci i stara ojciec!)
- Herr Hauptman. Logika. Wagon. pistolet. cap carap.
(Panie Kapitanie). ---
Oficer przesłuchujący Staszka:
Ab! Du verfluchte makkaroni fresser!
(Wstać! Ty przeklęty makaroniarzu/pożeraczu...
Super film,świetny humor i genialny Zbigniew Cybulski-co więcej trzeba!!!
Poprostu klasyka polskiej komedii:):):)
Uwaga, będe bluźnił i pewnie podpadne niejednej osobie. ALe niech tam... Nie przepadam za Cybulskim. Jednak w tej komedii wypadł rewelacyjnie i te jego rolę uważam za najlepszą. Sam film jest fenomenalny, pomimo upływu już dziesięcioleć nadal wywołuje salwy śmiechu. Zderzenie Włocha z potraktowaną z przymróżeniem oka...
więcejTak (z błędem) brzmi napis na drzwiach do kuchni ich mieszkania. Poniżej niego jeszcze coś jest napisane, ale nawet w wersji po cyfrowej rekonstrukcji ledwo widać, chyba: "Kogo zie....!"
Solec przy Jaracza - spotkanie z żołnierzem granym przez W. Siemiona.
Al. 3 Maja przy skrzyżowaniu z Wybrzeżem Kościuszkowskim, głównie pod mostem na wysokości kamienicy al. 3 Maja 2 - sceny z niemieckimi żołnierzami.
Schodki przy poidełku na Oboźnej - tutaj Stasiek czaił się z Niemcem na innych Niemców.
Oglądając ten film mam wrażenie, ze Cezary Pazura wzorował się na sposobie gry Cybulskiego właśnie w tej komedii. Podobny typ humoru. I to co zauważyłem już dawno mają bardzo podobne głosy. Czy ktoś to tez usłyszał?
Lubię żreć pizzę więc zakupiłem Dziuzeppę w warszawie, i trzeba przyznać, że na wsi jaką jest
wawka robią takie dziuzeppy jak na wawkę przystało. Wiejska pizza na wiejskiej... DZIUZEPPE!
jakoś dotrwać do końca wojny ,malując cudne Jelenie na rykowisku , o zgrozo siostra harcerka sama >>poszłaby <<na Niemca i ten Włoch który gotuje Makaroni, Cybulski wspaniały ,Czyżewska też.
Musiało upłynąć niemal 20 lat od zakończenia wojny, by nasi filmowcy odważyli się na farsę z czasów hitlerowskiej okupacji.
Pomysł zderzenia zaskoczonego, zdezorientowanego Włocha, który trafia do nie znanego mu miasta, gdzie niemal wszyscy konspirują, z Warszawą przeciwstawiającą okupantowi podstęp, maskaradę, satyrę...
I czekam (nie)cierpliwie az telewizja nada ten wspaniały film...dawno nie widziałam ale pamiętam i tęsknię...