PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10038861}

Godzilla Minus One

Gojira Mainasu Wan
2023
7,2 29 tys. ocen
7,2 10 1 29025
7,8 69 krytyków
Godzilla Minus One
powrót do forum filmu Godzilla Minus One

Film jest dobry, ale nie pozbawiony wad. Skąd te wszystkie zachwyty (mam tu na myśli głównie Polskę), ochy i achy? Wystraczyło, że Spielberg zachwycił się tym filmem i cały świat, wraz z krytykami filmwebu czy polskimi youtuberami/recenzentami zwariował?
Godzilla nie jest mi obca, od dziecka przewijała się w moim życiu, począwszy od kiczowatych produkcji Japońskich do Amerykanskich akcyjniakow, nie każdą cześć pamiętam dokładnie dlatego stopniowo nadrabiam, ale ta produkcja jak dla mnie nie różni się praktycznie niczym innym od poprzednich. Mam się podniecać bo jest w nim samokrytyka, antywojenne poglądy i "dramat ludzki"? To przecież nic nowego. Efekty CGI jak dla mnie kuleją na wielu płaszczyznach co widać gołym okiem i tłumaczenie, że "przecież nie o to chodzi w filmie" nie jest dla mnie wytłumaczeniem. Momentami te efekty żenują. Tak samo jak logika czy pójście na łatwiznę.
Rozumiem nawiązania do pierwszej oryginalnej Godzilli i jest to fajne puszczenie oczka dla fanów (scena z pociągiem/tramwajem), ale co tu odkrywczego? Rozumiem też budżet i spowodowane tym ograniczenia, ale czy to mam traktować jako wymówkę? Czy może celem twórców było zachowanie go w takiej właśnie stylistyce jak z lat 60-tych, że sceneria to człowiek w kostiumie potwora a miasto to duże plansze i zabawki? Hmmm czemu nie? Mimo to te sztuczne czołgi wyglądające jak z gier wojennych z początku XXI wieku biją po oczach. Można było to na pewno zrobić lepiej.
Teksty typu "No, ale to nie jest ta Amerykanska papka z King Kongiem... itp, itd. tylko produkcja Japońska studia Toho i dlatego jest lepsza..." brzmi żałośnie, cringowo i sztucznie. Ludzie powielający opinie innych bo sami własnego zdania nie mają (rzecz jasna nie wszyscy, ale większość) byleby się wpasować.
Jeszcze raz napiszę. Nie rozumiem tych zachwytów w przypadku tego filmu. Jest dobry, ale nic więcej. Zwiastun wzbudził we mnie duże oczekiwania. Niestety. Gdyby nie głośna pompa i same pozytywne recenzje praktycznie oraz fakt, że to 70-cio lecie studia Toho to mogę śmiało stwierdzić, że film poza fanami gatunku i Godzilli przeszedłby bez większego rozgłosu.