Film który by przeszedł przez echa dystrybutor stwierdził sobie kto pojdzie na film w Krakowie np film gra tylko Multikino i to na samym początku było po jednym seansie.Ja bym sam może ominał ten film gdyby nie przypadkowe wyłapanie informacji o wyżej wymiennionym filmie.
Godzila powstała podobno za 15 mln dolarów czy jakoś tak i w tej cenie widać kuszt artystyczny .Nie ma tu a szpikowany efektów specjalnych ,które czasem zmieniają się efekciarstwo .Tu efekty prezentują sie duzą jakością niszczenie miasta jak burzenie budowy z klocków lego co tu można pisać po prostu pieknie na to patrzy .No i sama Godzila jej prezentacja robi wrazenie czuć tą wielkość potęge tego stwora przemieszczająć przez miasto lub ziejać promieniem atomowym no mozna po czuć ciarki lub otworzyć usta z wrażenia.
Co do Histori opowieści filmu tu może róznie to kino Japońskie jest może inna mentalność Godzila w tym filmie jest jakby symbolem czy jakby szansą na od pokutowania swojej winny .Chociaż nie wiem czy tu można mowić o winie o zołnierzu zwanym Kamikadze dla którego jedynym zadaniem była misja samobójcza ty oddajesz swoje zycie a dzięki twojemu poświęcenia inni maja szanse na przeżycie .Wracając do swojej wioski nie zostaje przywitany z etuzjazmem a raczej żalem jakim cudem ty zyjesz .Szansa przychodzi wraz z Godzilą gdzie można bohaterem nie oddajać swojego życia.
Los stawia nad zołnierzem jescze jedne zadanie pomoc tajemiczej kobiecie i małej dziewczynce opieka troska w trudny czasach danie domu nad głowę swoj czas i opieke no i szansa dla wszystkich czegoś nowego .Film również pokazuje walke młodego zołnierza se samym sobą ze swoim demonami .Co ważne nie jest który rozczula naszego bohatera czy nie jest tkliwy ale chyba reżyser chce powiedzeć że nie trzeba kamikadze by przysłużyc swojemu Krajowi .I tak na koniec dodam bo jako dziecko oglądało Godzille na kasetach VHS i gdy usłyszałem motyw muzyczny z Godzilli zrobiło ciepło na sercu .
Końcówka filmu daje chyba szanse na kolejną Godzile z kraju kwitnącej wiśni .czas pokaże .8/10