PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=58}
6,0 50 tys. ocen
6,0 10 1 49690
4,0 27 krytyków
Godzilla
powrót do forum filmu Godzilla

Robię ankietę wśród fanów Godzilli. Który potwór jest według was lepszy.
Moje zdanie:

1.Wygląd:
Amerykańska Godzilla wygląda realistycznie. Każda kończyna porusza się płynnie. Japońska Godzilla wygląda jak zabawka. Wiem że to Japońska tradycja ale mimo tego w wyglądzie plus dla amerykańskiego mutanta.

Godzilla(USA):1
Godzilla(JAP):0

2.Walka:
Japońska Godzilla walczy zawsze. Nigdy nie daje za wygraną i nie pozwala wrogowi wygrać. Amerykańska uciekała przed helikopterami i walczyła tylko wtedy gdy nie miała innego wyjścia. Dlatego tutaj plus dla Japońskiej bestii.

Godzilla(USA):1
Godzilla(JAP):1

3.Bronie:
Japońska Godzilla przeważnie używa ogona i radioaktywnego oddechu. Czasami również łap i szczęk. Amerykańska sieje prawdziwym ogniem, walczy ogonem, kopie, skacze i drapie. W walce przewagę ma Amerykańska Godzilla.

Godzilla(USA):2
Godzilla(JAP):1

4.Filmy.
Amerykańska Godzilla pojawia się tylko w jednym filmie i przez chwilę w ,,Godzilla:Final Wars?, ale również widzimy ją w animowanym serialu pt: ,,Godzilla:the Series?. Japońska Godzilla również pojawiła się w bardzo wielu filmach. Za filmy oba potwory dostają punkt.

Godzilla(USA):3
Godzilla(JAP):2

5.Inteligencja.
Amerykańska Godzilla jest obdarzona mózgiem, co widać gdy uchyla się przed lecącymi pociskami a w wodzie unika torped. Japońska wszystko wytrzymuje, ale ona tylko idzie i niszczy. Za inteligencję punkt dla Amerykańskiej Godzilli.

Godzilla(USA):4
Godzilla(JAP):2

Tutaj wyraźnie widać że Godzilla amerykańska ma zdecydowaną przewagę nad Japońską. Oczywiście to tylko moje zdanie. Teraz wasza kolej róbcie własne ankiety i umieszczajcie. Pozdro dla fanów Godzilli zarówno Japońskiej jak i Amerykańskiej.

ocenił(a) film na 5
Khaosth

W pierwszym japońskim filmie "Godzilla" z lat 50. potwór zachowywał się tylko destruktywnie wobec ludzkości. Niszczył wszystko, co spotkał na swojej drodze i chciał całkowicie zgładzić ludzkość. Jednak unicestwiono go, dzięki wynalazkowi pewnego szalonego japońskiego naukowca. Potem w kolejnych filmach o Godzilli zaczęły pojawiać się różnorakie, inne potwory np. Hedora, Gigant, Sizar, King Kong, żeby nie pominąć Mechagodzilli. Godzilla często z nimi walczył, broniąc jednocześnie ludzi. Tak więc ta historia w kolejnych filmach ulegała znaczącym przeobrażeniom. Moim zdaniem starano się jednak, aby ten destruktywny wizerunek Godzilli nieco zmienić. Już jako dziecko w latach 70 i 80 oglądałem kilka filmów o Godzilli, jeszcze w tzw. zwykłych kinach studyjnych. Miały ten niepowtarzalny klimat, choć powstały przy użyciu prostych środków. Nie było wtedy takiej zaawansowanej technologii komputerowej, a mimo to chętnie wciąż wracam pamięcią do tych dawniejszych produkcji typu: "Godzilla kontra Swamp Monster", "Syn Godzilli", Godzilla kontro King Kong itp.
Jednak trudno je kupić. Te filmy z lat 70. i 80. to już historia kina.

ocenił(a) film na 7
peter5_14

Lubię oglądać każdy film o godzilli, ale denne to jest dla mnie w tej serii japońskiej, wychodzi z morza, zawsze w każdym filmie idzie na tokio sobie poniszczyć trochę budynków, powalczy z wojskiem, wyniszczy wszystkich po czym wraca z powrotem do morza, i tak w kółko. Następna rzecz, te odrodzenia potworów : mothry, king ghidorah, gdy godzilla ostatecznie ich powaliła, jakiś pył, światła i nagle pokonane potwory się odmieniają, łączą z kawałków, pojawiają jak duch..., jakaś głupia magia

peter5_14

Wygląd wizualny:
Przy Japońskim jaszczurze zrobiono o wiele więcej pracy niż w amerykańskim.
Godzilla Jap:1
Godzilla USA:0
Walki:
Godzilla Japoński to potwór który walczy zawsze, nawet gdy na niego jest wystrzeliwany kilkanście wielkich rakiet, a Amerykańska walczy tylko wtedy gdy nie ucieczki.
Godzilla Jap:2
Godzilla USA:0
Bronie:
Japończyk zieje radioaktywnym oddechem, chroni się długimi łapami i trzęsie ogonem, Amerykańska też zieje radioaktywnym oddechem i potrafi uciekać swoją szybkością.
Godzilla Jap:3
Godzilla USA:1
Inteligencja:
Japończyk to bardzo inteligentny potwór sądząc po ,,Synu Godzilli" i ,,Ghidorze", Amerykański nie jest tak inteligentny ale on wie jak unikać rakiet.
Godzilla Jap:4
Godzilla USA:2
Geneza:
Obydwa potwory powstały przez eksplozję bomby atomowej, jednak są drobne różnice, czyli:Japończyk to mityczny potwór którego dusza narodziła się w dinozaurze a Amerykańska to napromieniowane gady i och jaja.
Godzilla Jap:5
Godzilla USA:3
Jako dziecko Amerykańska Godzilla jest śmiertelnym niebezpieczeństwem, Japoński gdyby nie jego ojciec szybko by umarł przez te wielkie owady
Godzilla Jap:5
Godzilla USA:4
Z tego wynika że Japończyk jest lepszy ale Amerykańska ma do niego blisko.

ocenił(a) film na 7
BIOLLANTE

Trolololo. Można się podniecać, ale japońskie godzille walą tandetą i infantylnością, i żadne kombinatorstwo i wmawianie sobie, że "kultowe" bla bla bla nic nie da. NIC NIE DA. Wieększość filmów Godzilli przypomina Power Rangers. Jedynie czarno-biały oryginał dalej daje radę i robi wrażenie. Natomiast Godzilla amerykańska to duży jaszczur co sobie biega bez ładu i składu. Genialne efekty z banalną fabułą i godzilla, która nie jest godzillą tylko jakimś project-monsterem. :) Wg. mnie jest jeśli porównywać oryginał czarno-biały z amerykańską wersją to wygrywa japońska godzilla. Natomiast kolejne części mają taką samą genialną fabułę jak amerykańska i power rangers razem wzięte:D

Redgard

Kiedyś ludzie nie mogli robić takich efektów jak mają te Iron Many, wtedy genialne efekty specjalne to były w Godzillach i potwory płynnie się poruszały przez co to lepiej się ogląda niż te inny filmy z potworami, później tak robili bo to była ich tradycja, a skoro wszyscy wyzywają Godzille że to power rangersy to czemu nikt nie wyzywa ,,Obcego" czy ,,Predatora"?A fabuła była by prawie na poziomie Amerykańskiej Godzilli gdyby nie przesłania, grę aktorską dobrą mają te Japońskie filmy o Godzilli, więcej pewnie nie chciałbyś się już ode mnie dowiedzieć.

ocenił(a) film na 7
BIOLLANTE

Mylisz się. Japończycy mogliby by zrobić już dawno kapitalny film z efektami przewyższającymi amerykańców co udowodnili chociażby Returnerem, ale woleli trzaskać Godzille dla wąskiego grona, trochę tandetną prosto na DVD;) Jak z tymi filmami wytwórni Asylum, które są podróbkami blockbusterów. A szkoda. Bo mogli zrobić kozaka.

Redgard

Tutaj nie tylko wypisałem o efektach specjalnych ale też o innych plusach przez co Japońskie Godzille To dobre filmy.

ocenił(a) film na 6
BIOLLANTE

To ksenomorf i predator chodzili po miastach, machali łapkami, strzelalili świecącymi wyziewami i naparzali do innych potworów?...

Do tego jeszcze jedno pytanie - czy serie "Obcy" i "Predator" twardo trzymały się już opatrzonych metod tworzenia efektów, czy były tworzone za pomocą tych najbardziej efektywnych w danym czasie?

Porównanie totalnie bez sensu.

Khaosth

Nie chodzi o to że te potwory ogólnie są do siebie podobne ale że podobne efekty przy nich robiono, czyli że to facet w kostiumie.

ocenił(a) film na 6
BIOLLANTE

Zatem, jak widzisz, można zrobić taki kostium i tak podyrygować facetem go ubierającym, aby widzowie przestali widzieć faceta w kostiumie a zaczęli widzieć potwora. Po prostu w "Obcym" i "Predatorze" o wiele lepiej zastosowano tą technikę.

Ponadto od trzeciego "Obcego" mieszano techniki. W niektórych scenach używano kostiumów/modelów, a w innych zastępowano je grafiką komputerową, byle tylko złudzenie realności było jak największe?

Japońskie "Godzille" nie uciekną od porównań do "Power rangers", głównie przez to, że "Power rangers" powstało z inspiracji japońskimi filmami. Jakkolwiek by nie oceniać tych produkcji - podobieństwa są widoczne.

Khaosth

W starych filmach o Godzilli potwory były tylko facetami w kostiumie ale później w tzw. serii Hesei dodawano trochę efektów komputerowych, w serii Shinsei potwory wciąż były facetem w kostiumie ale użyto więcej efektów komputerowych, a jeżeli chodzi o to że Godzilla nigdy nie ucieknie od Power Rangers to napiszę że i tak Power Rangers po raz pierwszy powstało w 1993, mam nadzieję że już nie będziecie mnie dręczyć tym ciągłym tłumaczeniem.

ocenił(a) film na 7
BIOLLANTE

Chodzi o to, że poziom infantylności, dialogów, zachowania żołnierzy, gry aktorskiej doszedł do poziomu Power Rangers. Ostatnią Godzillę oglądało się strasznie po prostu:( Bo sam jestem fanem i na TV4 nigdy żadnej Godzilli nie przepuszczam:) Ale chciałbym coś takiego co mnie wgniecie w fotel, spowoduje, że poczuję znów ten strach, respekt, TEN KLIMAT!!!! Kiedy to pierwszy raz za dzieciaka widziałem czarno-białą wersję w TV.

Redgard

Do tego ostatniego Godzilli to już się zgodzę.

ocenił(a) film na 5
BIOLLANTE

Niestety też się zgodzę - GFW to był bardzo marny film i zawierał bardzo mało Godzilli w Godzilli :(

użytkownik usunięty
peter5_14

Cóż,też lubię takie ankiety.

1.Wygląd.
Amerykański Goji,wbrew pozorom,jest z przyrodniczego punktu widzenia bardzo nierealny.Japoński jest "napakowany",dzięki temu stawy skokowe są mniej obciążone.Jednak daję obu po punkcie,bądź jak bądź,amerykański też nie wygląda źle.

2.Walka.
Amerykański Godzilla walczy słabo,ale jak na swoje ograniczone możliwości realistycznie.Nie idzie na całość,ale też nie boi się tak bardzo.Za to japoński wie,ze takie robaczki nic mu nie zrobią i idzie dalej.Tu tez po jeden.

3.Bronie (i inne umiejętności).
Godzilla-Japończyk i jego atomowy oddech może i nie przedstawia się realistycznie,ale wygląda super.Za to amerykański Goji ,choć drapie i gryzie realistycznie,to jego ogień z pyska jest sztuczny i dziwny.Nie wspominam już,że amerykański przemieszcza się pod ziemią jak wiertło,a jego pysk jest niezniszczalny (scena,gdy czubkiem pyska niszczy kawałek budynku,po tym gdy wabili go rybami).

4.Filmy.
Godzilla japoński wystąpił w prawie 30 filmach,co dowodzi jego popularności.A amerykański?1 film,1 serial i film w którym go bardziej wyśmiali.A więc jeden dla japońskiego.

5.Inteligencja.
Amerykański i japoński zachowują się podobnie,z tym,że amerykański się boi.W większości filmów japoński Goji jest jednak inteligentniejszy.Ponieważ jednak zachowanie Goji-amerykańca mi się podoba.DLA obu po punkcie.

Koniec.Wyniki:5 dla japońskiego,3 dla amerykańskiego.Według mnie japoński jest dużo lepszy,jednak w sumie to amerykańska to tylko kino akcji,do tego Emmericha,więc nie można się doszukiwać głębszego sensu,realizmu czy przesłania.

peter5_14

Nie wiem jaki sens porównywać japońską i amerykańską Godzillę? Oprócz tytułu mają z sobą zero wspólnego.
Amerykańska Godzilla to słaby film, przepełniony słabymi efektami CGI. Sama Godzilla to marna kopia T-Rexa a jej dzieci to znowu wypisz wymaluj raptory z Jurajskiego Parku. Fabularnie też ma praktycznie nic wspólnego z japońskim oryginałem, ten film z innym tytułem też by przeszedł i nikt by nie miał problemu. Do tego dobijają mizerne żarty, słaba gra aktorska.
Ewidentny dowód to fakt że ten film zabił Godzillę w stanach na 16 lat, nie doczekał się sugerowanego sequela na samym końcu filmu. Ale nadchodzi reboot, z Godzillą która przynajmniej w trailerze wygląda jak Japońska. A filmy z dużymi potworami amerykanie mogą niezłe robić choćby Cloverfield czy Pacific Rim.

ocenił(a) film na 5
mirekmazurkiewicz28

Ależ ładnie i prawdziwie to ująłeś! Rzadko się tak ze wszystkim zgadzam w rozbudowanym poście traktującym o kilku filmach, ale tutaj chapeau bas! :)