Historia życia trzech kobiet, z których jedna to żyjąca w czasach współczesnych w Nowym Jorku wydawczyni książek; druga, typowa żona i matka, żyjąca pod koniec lat 40.; trzecia to postać autentyczna - Virginia Woolf, znana pisarka ogarnięta obsesją samobójczą. Trzy różne kobiety, trzy różne epoki. Jest jednak coś, co je połączy, coś, co zmieni ich życie na zawsze.

"Godziny" to film, którego akcja umieszczona jest na przemian w różnych okresach XX wieku. Losy dwóch głównych bohaterek - Clarissy Vaughan (Meryl Streep) i Laury Brown (Julianne Moore) - splatają się z wątkami zaczerpniętymi z życiorysu pisarki Virginii Woolf (Nicole Kidman). Clarissa, mieszkanka współczesnego Nowego Jorku, nazywana przez mężczyznę, którego kocha, panią Dalloway, jest wydawcą; Laura - gospodynią domową uwięzioną w dusznym, beznamiętnym małżeństwie. Obie szamoczą się między pragnieniem miłości, a wpojonymi zasadami, między nadzieją a rozpaczą. Próbują odnaleźć radość życia na przekór temu, czego oczekują od nich przyjaciele, kochankowie, rodzina.

Histora przedstawiająca trzy kobiety i osoby z nimi powiązane. Żyją w różnych czasach, innym otoczeniu, ale towarzyszą im podobne emocje. Mają kontakt z ludźmi, którzy nie pozwalają im się cieszyć własnym życiem lub to one blokują komuś bliskiemu drogę do szczęścia. Pokazują, że czasami lepiej kogoś uwolnić od siebie lub nie trzymać na siłę przy życiu. Z drugiej strony ważne są godziny, nie sens życia i cel wszystkich działań, a upływający czas...

Trzy przejmujące historie o życiu kobiety splecione wokół samotności, depresji i myśli o samobójstwie. Każda z nich dzieje się w innym czasie i co za tym idzie w innym świecie. Pierwsza znana pisarka targana chorobą psychiczną i niezrozumieniem otoczenia - oddalona i obca wszystkim jednak jakże ,,obecna" i ,,żyjąca" na tle otaczających ją ,,normalnych" ludzi.
Druga to typowa Pani domu lat 70 nietypowe jest tylko jej odmienne o wszystkich poczucie rzeczywistości. Niezwykły jest dramat rozgrywający się w niej na naszych oczach.
I trzecia tak jak i pozostałe nieco inna od typowego obrazu ,,normalnej" kobiety przewrażliwiona, zagubiona we wspomnieniach, zagubiona w sobie. Wszystkie trzy żyją na pozór życiem wielu milionów typowych osób swego czasu, jednak każda z nich gdzieś w głębi wyłamuje się ze stereotypu.
Film ten zmusza do refleksji - po której stronie stoję: po stronie ,,typowych" czy po stronie ,,innych"? Czy moje godziny upływają tak samo jak godziny innych?

Trzy niezwykłe historie, które niczym ogniwa łańcucha tworzą ciąg zdarzeń, będących sednem "Godzin". Ich bohaterki żyją nieświadome tego, że siła wspaniałego dzieła literackiego Virginii Woolf nieodwracalnie je połączy. Clarissa (Meryl Streep) wydaje książki, Virginia (Nicole Kidman) pisze powieści. Laura (Julianne Moore) zajmuje się domem. Trzy kobiety, trzy historie... i jedna rzecz, która je łączy...

"Godziny" relacjonują historię trzech kobiet z różnych epok. Virginię Woolf, Laurę Brown i Clarisę Vaughan łączy jedno dzieło literackie oraz głębokie przekonanie, że żyją dla kogoś innego zamiast dla siebie samych. Sprzeciwiają się roli, jaką narzucił im otaczający świat i środowisko. Zmagają się z problemami depresji i pokusą samobójstwa. Trzy epoki, trzy opowieści i trzy kobiety. Trzy historie przeplatają się, by spotkać się w zaskakującym momencie rozwiązania tajemnicy.

Ważna w zrozumieniu "Godzin" jest książka Virginii Woolf "Pani Dalloway"; właściwie jest to jej ekranizacja, ale los tytułowej Klarysy Dalloway zostaje rozstrzygnięty na trzy różne sposoby.
Każda z bohaterek, tak jak bohaterka książki, początkowo wiedzie pozornie szczęśliwe, jednak w rzeczywistości puste i usidlające życie. Każda w pewnym momencie zdaje sobie z tego sprawę, i tu do powieści dopisane zostają trzy alternatywne zakończenia - w jednym Claryssa godzi się ze swoim losem i postanawia kontynuować dotychczasową egzystencję. W drugim Laura rezygnuje z tego układu w poszukiwaniu innego życia, wreszcie Virginia uznaje ostateczność i beznadzieję swojego położenia i decyduje się na śmierć. Można powiedzieć, że film zestawia ze sobą i porównuje trzy sposoby przeżywania życia.

"Godziny" to trzy odrębne historie o trzech kobietach, żyjących w różnych światach, jednak zawsze tak jak nakazuje im społeczeństwa, tak jak wypada, tak jak żyć trzeba. Przyzwyczajone do codziennego schematu - w końcu zmieniają coś w swoim życiu - albo same z siebie, albo przez bliskich im ludzi. Łączy je jedna książka - "Pani Dalloway" napisana przez jedną z nich - Virginię Woolf. 

Oscarowy film zrealizowany na podstawie nie mniej genialnej książki "Godziny", której autor, Michael CunninghamMichael Cunningham, zafascynowany był twórczością Virgini Woolf. Historia tej angielskiej pisarki żyjącej na początku XX wieku przeplata się w filmie z historiami dwóch innych kobiet (współczesnej i żyjącej w latach 50tych). Wszystkie łączy poczucie beznadziei życia, chęć zmian i pragnienie prawdziwej miłości. Wszystkie łączy powieść "Pani Dalloway" - jedna jest jej autorką, druga zapaloną czytelniczką, a życie trzeciej jest jakby współczesnym odzwierciedleniem historii jej głównej bohaterki. Czy widząc, że ich życie się marnuje będą zdolne popełnić samobójstwo? Co zrobią aby uwolnić się od więzienia jakim jest dla nich świat?

Wyśmienity pod względem gry aktorskiej ( w rolach głównych Nicole Kidman, Julianne Moore i Meryl Streep), scenografii i muzyki film.