Kiedy Penelope Cruz nachyla się do Halle Berry, żeby powiedzieć jej, że "będzie następna", dlaczego nie zdradza, że jest nim Bob? Oczywiście dramaturgia, ale mogłaby to zrobić, tym bardziej, że ucieszyła się, kiedy sprawa została zakończona. Chyba poważny błąd w scenariuszu...