Gra pozorów
The Crying Game
1992
jakim się wydaje - ani fabuła, ani bohaterowie. Jody tylko pozornie wydaje się trochę nieokrzesany, Fergus - chłodny, Dil - beztroska i kokieteryjna. Dramat sensacyjny nieoczekiwanie, ale płynnie przechodzi w romans. Właśnie za to cenię Neila Jordana - zupełnie zbił widza z tropu, opowiadając w gruncie rzeczy prostą...
więcej
pokazane jest, że nie zawsze jest tak jak mogłoby się wydawać, że jest, czyli innaczej mówiąc, że pozory mylą. Świetny i kunsztowny film. Wczoraj oglądałem go ponownie i postanowiłem dodać do ulubionych :-)
film o tej tematyce mógłby być znacznie bardziej szokujący i skandalizujący. Jordan jest w miarę delikatny. Bardzo ładnie to zrobił.
Nagła wpadka murzyna pod transporter, no a ta druga to chyba wiadomo. Filmek genialny niemal pod każdym względem, a tematyka jak najbardziej oryginalna. 9/10
Ani plakat tego filmu ani żadne inne zapowiedzi i recenzje nie mają nic wspólnego z tym "filmem".
Dialogi ? Poniżej Klanu i M jak Miłość - coś jak metoda Callana
Fabuła ? Zupełnie pozbawiona sensu chyba, że ktoś chciał koniecznie wypromować homoseksualizm.
No nic zupełnie nie ma w sobie ten niby film poza wysoką...
Tak jak spora część widowni zacząłem go oglądać ze względu na informacje, że posiada on jeden z najlepszych zwrotów akcji w historii. I tak oglądam, oglądam i generalnie wiało nudą. Fabularnie i emocjonalnie film stał prawie w miejscu.. Gdy już pojawiła się "ta" scena, to bardziej byłem zniesmaczony niż poruszony....
