W koncowych scenach jak 'czarne mundury' wchodza do pociagu i zabijaja Gustava. Jak to mozliwe ze Zero Moustafa przezyl i przajal majatek, skoro mieli go zgarnac. Zapewne by go wykonczyli w jakims obozie.
Nie jest to oczywiście wyjaśnione, ale myślę, że po usłyszeniu strzału do Gustava, przyszedł do przedziału ich szef, który jak się okazało nocował w Grand Budapest Hotel. Przeprosił za zamieszanie i wystawił mu tymczasowe zaświadczenie o możliwości przejazdu.