2016 ---> Manchester by the Sea.
2017 ---> Three Billboards Outside Ebbing, Missouri
2018 ---> Green Book
Fajny film momentami gorzki momentami zabawny. Genialny Mortensen, to rola jego życia. Momentami ogląda się ten film z przerażeniem, jeśli człowiek uzmysłowi sobie, że obecnie ludzie też są w ten sposób traktowani.
"Green Book" to nie jest zły film. W roku 1985 byśmy powiedzieli, że jest to nawet niezły film o przyjaźni. A Vigo zagrał super. Niestety, mamy 2019.
Jeden z najlepszych filmów jaki obejrzałam. Dojrzały humor rewelacyjna gra aktorska. Nie obyło się też od wzruszeń. Tak bardzo przyjemnie się oglada, że pod koniec czujesz niedosyt bo chcesz wiecej i wiecej.
Czyli da się zrobić porządny film o porządnych wartościach w A.D. 2018?
Z innymi aktorami film być może byłby nużący, ale ci dwaj kolesie to mistrzostwo świata. Pomimo oszczędności środków wyrazu i powściągliwości bohaterów, film kipi od emocji.
Oglądając ten film można przeżyć cały wachlarz emocji od śmiechu po łzy. Tak różni ludzie, światy, poglądy zostały upakowane w te 2 godziny filmu że po prostu nie do opowiedzenia, to trzeba zobaczyć. Aż sam się dziwie że w tych czasach powstają tak dobre filmy. Poza tym uwielbiam filmy drogi gdzie akcja porusza się...
Dobre,porządne,klasyczne kino drogi z wątkiem rasistowskim - dobrze się to oglądało,ale nie wcisnął mnie w fotel - czegoś zabrakło by na długo zapamiętać ten obraz.Największym atutem tego filmu jest świetna rola Vigo - koleś wymiata.Na plus również bardzo dobrze napisane dialogi,niezły humor oraz piękne zdjęcia i...
Muszę przyznać, że historia opowiedziana w tym filmie dobra była i mnie nawet zaciekawiła. Ale to jednak dwójka głównych aktorów czyli Mortensen i Ali sprawiła, że świetnie mi się tą produkcję oglądało. Gdyby byli inni aktorzy, to być może już tak dobrze by nie było ;)
Chciałem zapytać o muzykę z filmu. Konkretnie o to co gra Shirley dwukrotnie w trakcie filmu podczas koncertów. Pierwszy raz w trakcie pokazanego pierwszego koncertu, drugi raz podczas koncertu, zaraz po scenie w sklepie z garniturami. Wie ktoś co to za utwór???
Czy tylko ja dostrzegam wiele podobieństw między obiema postaciami?
- Włoch, -malo inteligenty, - wiecznie głodny, - wielokrotne: how u doing, - włoskie przekleństwa pod nosem.
Podczas seansu po kilku scenach miałem wrażenie, że to wypisz-wymaluj Joey.
To jest prawdziwa opowieść o przyjaźni a nie, że murzyn się śmieje z białasa, bo ten na wózku jeździ, jakieś edgy kino dla starych bab. Aragorn i Cottonmouth udają się w podróż po rasistowskiej i uprzedzonej wówczas Ameryce a czasy te ukazane są w nienachalny i pozbawiony wyolbrzymionego poczucia winy sposób. Nie jak...
więcejCoś z sensem i przesłaniem w czasach wpychania wszędzie bzdur o „poprawności” które nie mają z tym nic wspólnego.
możecie sobie ze sto filmów narobić o fajnych murzynintkach i złych bialych, ale statystyk nie zmieniacie - wiadomo kto odpowiada za 60% przestępstw w US, tylko wam nie było dane mieszkać na brooklyn'ie i nie wiecie jak żyje się NY, mieszkałem i wiem, a stany przedstawione w tym filmie jako te złe mają najniższe...