Od samego początku - na początek - scena egzekucji - trzyma w napięciu i specyficzny klimat filmu jest wciągający. Rzecz ma miejsce w Meksyku a główny wątek to historia płatnego zabójcy(Bill Tate - świetna rola Lou Castela), który na zlecenie rządu Meksyku ma zabić przywódcę rewolucjonistów, oraz El Chuncho(kapitalna rola Gian Maria Volonte), który sprzeniewierza się ideałom rewolucji w imie zyskow, do tego przypadkowo doprowadza zabojce do generała, przywodcy rebelii. Zreszta przez cały czas filmu dwaj bohaterowie będa starać się rozszyfrować siebie nawzajem i szukać porozumienia gdy będzie już za późno na walkę po tym jak na jaw wyjdzie intryga Tate'a. Jest to typowy pod wzgledem nihilizmu i antybohaterskości spaghetti western, ale nietypowy film pod wzgledem oryginalności, niepowtarzalności klimatu. Godnym uwagi jest że Volonte zupełnie przyćmił Kinskiego, który ma tu też swoją, niezła zresztą, rolę. Sam film - super. Szczególnie zaskakujący i szalony jest finał filmu, który zaskoczy chyba wiekszośc widzów, po prostu nokaut!
Jestem ze Szczecina, więc nieco daleko:( A moge wysłać VHSa? Jak cos adres możesz mi wysłać na maila - alk0@o2.pl
Z góry dzieki;]
Słuchaj, ale ja nie mam mozliwosci przegrac tej kasety.
Jak za jakis czas (jak bede mial pieniadze) przegram vhs na dvd / koszt 10 zeta za godzine filmu / to kasete bede ci mogl odstapic, ale w jaki sposob to nie wiem;/
wyslij jakis mejl albo numer gadu to sie jakos zgadamy jesli wciaz szukasz tego filmu