nudny, zamotany, czy ktos wogole wie co ten film chcial pokazac??
bo ja z niego nic nie czaje...
"Ta piosenka jest pisana dla pieniędzy" - cytując Grzegorza Ciechowskiego. I nic więcej o tym filmie. Żałuję pieniędzy, które odpracuję, natomiast czas - szkoda słów. Zgadzam się w zupełności. Film jest totlanym dnem.
A ja mam swoje pytanie do założyciela tego tematu...
Co Ty chciałaś pokazać pisząc i wysyłają swój post?
Dodając do tego slang, pełen nie zrozumienia i braku argumentu?
Równie dobrze (bez urazy), zamiast go czytać, możnaby od razu wrzucić na "kompost" i patrząc jak rozkłada się na miliony nietuzinkowych zwrotów; a to samo ma się do popierających, jakby Wam coś powiedziano po chińsku z miłym uśmiechem i gestem, byście się zgodzili? Bo jakby Chińczykowi chodziło o uprzejme zabicie was swoim nożem, to byście wtedy może poprali argumentami rówieśnika..
No topsz - argumenty ;)
1. Zbyt wiele rozpoczętych lecz nie dokończonych wątków.
2. Postacie zarówno żywe jak i umarłe - wtórne, płaskie i przerysowane.
3. Scenariusz równie słaby jak gra aktorów.
4. Film jest bardziej przewidywalny od "Mody na sukces".
Już późno, zatem nie chce mi się wymyślać nowych argumentów, ale pewnie coś mi się rano zaświta.
do "Smoga" popracuj nad ortografia...
jezeli takiego "slangu" nie rozumiesz to ci wspolczuje,
chcesz argumentow? Aquirre mnie juz wyreczyl.
Raz.
Nie wiem skąd wziąłeś ten cudzysłów przy moim nicku, jak i przy słowie: slang.
Dwa.
W cudzysłowie powinieneś wziąć właśnie zwroty jak i wyrażenia pochodzące z slangu.
Trzy.
Nie masz powodu by mi współczuć, gdyż znam slang, ale jesteśmy na forum publicznym a nie na czacie; jest tu w ogóle większość osób starszych, nie tylko tworzących tę stronę, stąd właśnie powinno się brać w cudzysłowie (np. "czaję"), a nie pisać beznamiętnie, to jak codziennie się wypowiadasz.
Cztery.
Mam popracować nad ortografią, jeśli Ty sam jej nie znasz? A może to tylko aluzja, no tak, jestem Polakiem, a mogę bez przeszkód olewać znaki
polskie.
Dla zainteresowanych:
http://www.miejski.pl/ ;)
Jeśli odczuwasz potrzebę zaznajomienia internautów to, co wiesz o języku, a pisanie haseł encyklopedycznych nie sprawia Ci problemu, znasz ortografię, to bez problemu możesz sam tą stronę tworzyć!"
hehe, polecam dla "zielonych" ;]
Smog- widać że dzieciak jesteś, podniecasz się że na polskim nauczyłeś się paru regułek i teraz jesteś kozak.
Ps. nie pisze sie "z slangu" tylko ze slangu, zapisać cie do mnie na korki? (ahaa... zapomniałem, KOREPETYCJE jak nie wiesz, bo ty taki dorosły już jesteś że takich słów nie używasz...) pieprzony dzieciak...
PS.: Może sam byś skorzystał? ;)
Acha pisze się przez "ch", nie przez samo "h".
Pożyczyć Ci słownik? (Aaaa, mam ich wiele! ;)
Ale teraz pokazałes wieś, acha pisze się przez "h". Poronione dziecko... prosze cie, weź już nie pokazuj jaki jestes zajebisty z ortografii...
Tylko dzieci NEO piszą acha przez samo "h" (ale zachodzą zmiany, gdyż zasada ta zostaje przyjęta, wpisz może do Wikipedii, młodzież w większości ją tworzy, więc dzięki temu pozostaje nadzieja, że jeszcze nie wszyscy będą robić do końca życia ten błąd pisząc: aha; jak mogę być poroniony? Chyba gdybym nim był, to bym nie żył, to chyba logiczne, słyszałem niedawno, że dzieci Neostrady, podobno znają lepsze teksty, więc chyba się nie popisałeś na forum; będę się pokazywał od teraz wszędzie tam, gdzie nie zobaczę Twojego milusiego nicka..
A zresztą zastosowałeś niesamowitą antytezę (choć kto woli może być pleonazm w mniejszym stopniu), przecząc samemu sobie: "acha pisze się przez samo (h)". Dzięki za rację ;)
dobra, ostatnie sprostowanie, te "acha" miało być w cudzysłowiu, już tu nie wchodze bo i tak bedziesz cos pierdolil...
Szanowni panowie <lanfeust> i <Smog> i do innych którzy nie rozumieją sensu tego poratlu... skończcie z tymi pyskówkami bo to żenujace i dziecinne. Dzieki takim jak wy, bądź co bądź dobry pod względem informacji portal filmweb traci teraz na wartosci. Bo własnie przez takich jak wy którzy nie rozumieją podstawowych zasad jakim rządza sie poszczególne portale, z porządnych stron robią sie śmietniska i podwórka z dzieciakami, kórzy potrafią tylko na siebie bluzgać i kozaczyć kto lepiej sie wyraził i kto zrobił wiecej byków ortograficznych-...żenujace zjawisko niedojrzałości !!!
Jak nie potraficie wpowiedzieć paru słów,badź konstruktywnych zdań na temat przedstawianego filmu to darujcie sobie te gatki,nikt was tu nie zaprasza aby zaśmiecać normalne wypowiedzi ludzi którzy sa prawdziwymi fanami filmu, sa inne poratale do wzajemnych bezsensownych pyskówek.
Przemyślcie to zanim znów pokażecie jak jesteście niedojrzali i jak udowadniacie że nie nadajecie sie na użytkowników tej strony)
Pozdrawiam prawdziwych użytkowników poratlu filmweb
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2439013
Masz i przestań klecić farmazony, bo się ośmieszasz.
Ale masz dałna Smog. Chyba wymoczona cie dopadła i teraz pierdolisz nie od rzeczy. Jeden chuj jak pisze "aha" czy "acha". Ortografia mózg ci ogranicza jebany debilu po podstawówce która za mocno kładła nacisk na "acha". Pisać zgodnie z ortografią trzaba, to oczywiste bo jak widzę "tesh" itp. to mnie ściska, ale nie do przesady. Z powodu niezamierzonego błędu ortograficznego oceniać ludzi. To dopiero trzeba mieć łeb pełen najebanych farmazonów zamiast filmów. ( powinno byc inaczej patrząc na twoje punkty).
Wracając do tematu, ten film to faktycznie dno.
Nie pozdrawiam.
No niestety, ale Smog ma racje :] Chciaż ze słowem acha jest tak samo jak z ch*jem. Powinno się pisac inaczej, ale wszyscy piszą po swojemu ;)
Miałem nie pisać ale gdy na myśl mi przyjdą takie biedne dzieci trzeciego świata jak Smog to serce mi się kraje... Pomóżmy mu jakoś! Może zrzuta? Wiem że nie wiele możemy mu dać, ale niech ma dziecko chociaż ten jeden porządny słownik!
Szanowni panowie <lanfeust> i <Smog> i do innych którzy nie rozumieją sensu tego poratlu... skończcie z tymi pyskówkami bo to żenujace i dziecinne. Dzieki takim jak wy, bądź co bądź dobry pod względem informacji portal filmweb traci teraz na wartosci. Bo własnie przez takich jak wy którzy nie rozumieją podstawowych zasad jakim rządza sie poszczególne portale, z porządnych stron robią sie śmietniska i podwórka z dzieciakami, kórzy potrafią tylko na siebie bluzgać i kozaczyć kto lepiej sie wyraził i kto zrobił wiecej byków ortograficznych-...żenujace zjawisko niedojrzałości !!!
Jak nie potraficie wpowiedzieć paru słów,badź konstruktywnych zdań na temat przedstawianego filmu to darujcie sobie te gatki,nikt was tu nie zaprasza aby zaśmiecać normalne wypowiedzi ludzi którzy sa prawdziwymi fanami filmu, sa inne poratale do wzajemnych bezsensownych pyskówek.
Przemyślcie to zanim znów pokażecie jak jesteście niedojrzali i jak udowadniacie że nie nadajecie sie na użytkowników tej strony)
Pozdrawiam prawdziwych użytkowników poratlu filmweb
Szanowni panowie <lanfeust> i <Smog> i do innych którzy nie rozumieją sensu tego poratlu... skończcie z tymi pyskówkami bo to żenujace i dziecinne. Dzieki takim jak wy, bądź co bądź dobry pod względem informacji portal filmweb traci teraz na wartosci. Bo własnie przez takich jak wy którzy nie rozumieją podstawowych zasad jakim rządza sie poszczególne portale, z porządnych stron robią sie śmietniska i podwórka z dzieciakami, kórzy potrafią tylko na siebie bluzgać i kozaczyć kto lepiej sie wyraził i kto zrobił wiecej byków ortograficznych-...żenujace zjawisko niedojrzałości !!!
Jak nie potraficie wpowiedzieć paru słów,badź konstruktywnych zdań na temat przedstawianego filmu to darujcie sobie te gatki,nikt was tu nie zaprasza aby zaśmiecać normalne wypowiedzi ludzi którzy sa prawdziwymi fanami filmu, sa inne poratale do wzajemnych bezsensownych pyskówek.
Przemyślcie to zanim znów pokażecie jak jesteście niedojrzali i jak udowadniacie że nie nadajecie sie na użytkowników tej strony)
Pozdrawiam prawdziwych użytkowników poratlu filmweb
No faktycznie, powinienem nie zwracać na niego uwagi, ale patrząc już któryś raz na komentarze tego mądrali musiałem odpisać. Przepraszam! to się już nigdy nie powtórzy;)
Co do filmu Klątwa 2 to też uważam że to kąpletne dno. Zamiast się bać śmiałam się. Zgadzam się film był strasznie przewidywalny i nudny. Kąpletna beznadzieja. Wyprodukowany tylko dla kasy.
O to moje skromne zdanie.
pozdrawiam
p.s. jestem dysortografikiem, wieć za wszystkie błędy przepraszam
Och, Panowie! Ale na siebie wsiedliście. Smogu - rozumiem Twoją niechęć do slangu, ja również go nie znoszę, nie mniej w przypadku takich "dzieł" jak "zjechane" powyżej, na usta cisną się tylko kolokwializmy.
Przytaczam kolejne argumenty ;)
5. Wątek niechęci ciężko chorej matki Karen do drugiej córki jest ewidentnie "wlepiony" na siłę. Po co? Czy aby dodać szczyptę dramtyzmu czy posmak opery mydlanej?
6. Karen - jej losy spokojnie mogłyby zostać pokazane w pierwszej części filmu.
7. Kayako, inna niż w pierwszej części. Mdła i bez polotu. Podczas gdy w przypadku pierwszej części podskoczyłem kilka razy, tutaj zwyczajnie była nużąca.
8. Rażące błedy logiczne. Jakby chociaż Japonka starej daty (matka Kayako) mówiąca płynną angielszczyzną. Choć prawdopodobnie była niepiśmienną analfabetką.
zgadzam sie z Toba. film jest beznadziejny. bez watku, akcji.. nic.. poprostu dno.. nie bylo ani jedenej sceny w ktorej moglam sie przestraszyc; przeciez to mial byc horror? wiecej sie nasmialam i wynudzilam niz to mialo byc wszystko wart.e nie polecam. no chyba ze ktos szukam lokum do spania.
Już dawno nie widziałem takiego BEŁKOTU. Nic w tym filmie nie ma sensu.
A te zjawy z rozdziabionymi gębami już od dawna śmieszą zamiast straszyć.
Podpisuję się czterema kńczynami. Obejrzałem dzisiaj i stwierdzam, że zmarnowałem bezcelowo 1,5 godziny mojego życia. Film durny, nie straszny, przewidywalny bez najmniejszego, nawet jak na horror, sensu. Scenariusz pisali chyba po pijaku.
2/10 - 2 za scenę, w której typiara się zlała ze strachu - jedyna scena, przy której odczułem jakąkolwiek emocję i był to śmiech...:]
Pozdro.
Hej, nie zapominaj o niesamowicie śmiesznej scenie w gabinecie pani psycholog - przestraszona laska i trzy zjawy otwierające szeroko usta. Wtedy autentycznie się zaśmiałem :D
Ups... Mieliście racje. Pisze się "aha", więc zwracam honor ;)
Pomyliło mi się z "ach", które już na bank pisze się przez ch ;)
Jeszcze raz sorry :D
A co do filmu... nie przesadzajcie :D Nie był aż tak zły ;) Widziałem o wiele wieksze dziadostwa od tego :D
Ale fak faktem że sie nie bałem, a śmiałem...
Mnie osobiście rozwaliła scena jak tamta babka (Trisha?) piła mleka a później nim rzygała ;D Przez 10 minut nie mogłem sie uspokoić bo dostałem takiego ataku smiechu :D
Nie wiem jak Wy, ale wg mnie najbardziej wiarygodnym źródłem Internetowym jest wikipedia, a tu link do "sporu" na tym forum:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Zjawisko_acha
Foxel
Ja mam się czuć teraz jak zbity dzieciak? Wypraszam sobie, jestem tu raz: dłużej od Ciebie, dwa: znam zapewne w odróżnieniu do Ciebie regulamin/FAQ filmweb.pl, trzy: jak będę potrzebował jakieś rady, to zapewne się do Ciebie zwrócę, jednak jeśli znam siebie, nie nastąpi to jednak za mojego życia.
lanfeust
Jeżeli sobie życzysz, to możemy porozmawiać na forum, albo na blogu o Twoich kompleksach, jeżeli takąże potrzebę odczuwasz. Jestem otwarty na wszelkie tematy, a coś w stylu: bo i tak będę coś pierd**** mnie wcale nie zniechęca :)
I zapomniałem dodać, że oczywiście już wg niektórych nie pisze się: och, ach, ech, tylko "oh", "ah", "eh", no sorry, ale kitu takiego mi nie wciśniecie. Najlepszą obroną jest atak (?), nie sądzę. Wolę ignorować niż odpowiadać na wulgarne docinki.
A może jakieś dzieciaki neo skorzystają z takiego słownika?
http://pskarzynski.ps.pl/translator/translator.php
A może już go znacie?
Jest 5 poziomów, no dawaj kolego, pokaż, że znasz nawet 10 poziomów ;)
człowieku, dąłem ci wyżej linka, do źródła bardziej wiarygodnego niż wikipedie i reszta pierdół:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2439013
Czytaj i płacz.
Niem a czegoś takiego jak "acha". Jest tylko "ach". Mimo iż zarówno ach jak i aha są wykrzyknikami, jest między nimi duża różnica, którą poznasz, jeśli zainwestujesz następne kieszonkowe w słownik języka polskiego.
A póki co, nie próbuj zabłysnąć w sprawie, o której nie masz pojęcia...
"Zaraz mi mamusia da po łapkach, że słucham nieznajomych", och, ale się przejąłem, nie będę mógł przez Ciebie spać... idę się wypłakać w poduszkę..
;'(
sarkazm of course...
Of course, bo cóż innego ci pozostało...?:] Publicznie przyznać się do błędu przecież głupio i wstyd, no nie...? :]
A skąd to wywnioskowałeś? Bo na pewno nie z moich wypowiedzi. Jeśli liczysz na to, że się przyznam do błędu to się w 100% mylisz. Nawet mi to nie przyszło do głowy. Mam swoje poglądy i wciąż uważam i nie przestanę wierzyć w to, jak się pisze słowo acha.
Możesz sobie myśleć, że zrobiłem błąd, jeśli będziesz się czuł usatysfakcjonowany, może Cię to rajcuje, jeśli ktoś przyznaje Ci rację. Dla mnie to głupota.
Nie masz prawa kwestionować w to, co ja myślę, możesz jedynie spojrzeć prawdzie prosto w oczy i nie myśleć tak jak "wszyscy". Bo Ci "wszyscy" tworzą inną ideologię.
Pzdr.
Co ty gadasz chłopie? Nie myślę, że zrobiłeś błąd tylko to wiem. I w sumie wali mnie to co sobie uważasz. Jednak skoro wyrażasz swoje zdanie na taki temat na forum publicznym i jeszcze gadasz do tego totalne bzdury to, jak sądzę, mam pełne prawo interweniować, oraz kwestionować to co mówisz.
Skoro uważasz wyższość swoich "poglądów" ponad to, co pisze w oficjalnych słownikach języka polskiego, to w takim razie już tylko i wyłącznie twój problem...:]
Dokładnie to samo myślę, co napisałeś w 3 zdaniu.
A naprawdę zaczynam sądzić, że za "płytko" myślisz sądząc, że jednym źródłem wszystkiego jest takowy słownik... mało słuchasz?
Za kilka lat zmienią nasze słowniki, a pisanie przejdzie do rąk młodzieży...
A zresztą, "mam pełne prawo interweniować, oraz kwestionować to co mówisz", "tya jasne", może jeszcze złożysz skargę za herezję? xD Weź chłopie nie gadaj jakie masz prawa, bo Twoje na forum ograniczają się do tego, że ktoś może Ci najechać równo/grozić/beszczeć a i tak gówienko byś zrobił ;)
Ech, miałem nadzieję na dyskusję na nieco bardziej wyrafinowanym poziomie. Jednak widzę, że powoli wychodzi szydło z worka, a tobie słoma z butów.
Apage prostaku!
"Za kilka lat zmienią nasze słowniki, a pisanie przejdzie do rąk młodzieży..."
Antycypuję, że wtedy poprawne były by takie twory jak "tesh, jush(lub jusz), puźno, najleprze" itp itd. Osobiście, mam nadzieję że nie dożyję takich czasów...
Wybacz, jednak ja jestem zwolennikiem języka ojczystego...
A ja przeciwnie - lubię ojczysty język.
A niestety (?) dożyłeś już czasów, w których tak pisze większość społeczności polskiej: "tesh, jush(lub jusz), puźno, najleprze", co 3 blog ma takowe zwroty i wyrażenia.
W najgorszym razie - wydrukują ogólnie dostępne słowniki z powyższymi.
"Ech, miałem nadzieję na dyskusję na nieco bardziej wyrafinowanym poziomie. Jednak widzę, że powoli wychodzi szydło z worka, a tobie słoma z butów.
Apage prostaku!"
Już się chłopiec przestraszył? Już chcesz zakończyć tak miłą pogawędkę? To ja Ci radzę nie znajdować w przyszłości ludzi o podobnym charakterze co mój, bo po prostu by Ci się życie znudziło, oczekując od wszystkich jednolitości jak i prostoty człowieczej. Twoja prostolinijność przewyższa wszystkie mi znane.
Szczęścia w życiu życzę.
Mhm... Ujmijmy to tak:
Mój pobyt na różnych forach, nauczył mnie, że dyskusje z abderytami twojego pokroju, są bezowocne i bezsensowne...:] Lepiej porzucać grochem o ścianę.