PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=671050}

Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Star Wars: The Rise of Skywalker
5,9 87 089
ocen
5,9 10 1 87089
4,5 48
ocen krytyków
Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie
powrót do forum filmu Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie

Śmiech mnie ogarnia, gdy niektórzy doszukują się w filmie lewactwa, gejostwa, że złe zakończenie, więc ciekawe jakie zakończenie by was zadowoliło? Pewnie nie ma takiego ,bo każdy by widział zapewne inne. Ale już się do tego przyzwyczaiłem, bo po każdej części jest krytyka. A po latach się okazuje, że wcale film nie był taki zły i kiedy wychodzi następna część to jednak okazuje się, że tamten był jednak lepszy niż nowy. Mi się film podobał, pomimo że moje dzieciństwo to pierwsza saga.

ocenił(a) film na 10
wyciszkiewiczrafal

Myślę, że te wypowiedzi nie należą do fanów sagi. Jeśli ktoś był fanem pierwszej sagi, nie żadnego powodu aby kontynuacja disney'a im się nie podobała. No, może z potknięciem w postaci Ostatniego Jedi.

nillvo

Proszę odpierwiastkować się łaskawie od krytyków Sequeli Disneya (a przynajmniej od tych krytyków, którzy nie obrażają ludzi ich lubiących, tylko jedynie same filmy) i nie insynuować im bycia brakiem fanem Star Wars tylko dlatego, że nie kupują byle korpo-g*wna. W tym uniwersum siedzę od dziecka, oglądałam filmy tysiące razy, czytałam książki i grałam w gry, więc lepiej wiem czy jestem fanem Star Wars czy nie. To, że krytykuję coś, co zostało wydane pod tym logiem, nie odbiera mi bycia fanem tego co już wcześniej pokochałam. Dobranoc.

ocenił(a) film na 10
cloe4

Pozostaje współczuć. Szczerze, bez nutki ironii. Skywalker Odrodzenie to spełnienie z nawiązką moich oczekiwań. Przy okazji Rozgrzeszenie Ostatniego Jedi oraz dopełnienie historii, niedopowiedzianej przez Lucasa.
PS. Kojarze Cie, wszędzie usilnie wylewasz swoje żale. Po co? Próbujesz kogoś przekonać do swoich racji, szerzysz niezrozumiałą propagandę, że Disney jest zły. Tymczasem, pogódź się z faktem, że Twoje żale nic nie zmienią, no - chyba, że Twoje samopoczucie? Nie do końca potrafię zrozumieć takie opinie, ale cóż, taki mamy świat, jednym podobają się blondynki, innym brunetki, niektórzy gonią za pieniądzem, inni za prawdziwymi wartościami.

nillvo

Nigdzie nie piszę, że Disney jest zły. Poza Sequelami stworzyli dobre rzeczy dla SW. Po prostu epizody 7, 8, 9 im wg mnie nie wypaliły.

"Nie do końca potrafię zrozumieć takie opinie, ale cóż, taki mamy świat, jednym podobają się blondynki, innym brunetki, niektórzy gonią za pieniądzem, inni za prawdziwymi wartościami" Takie rzeczy pisz autorowi posta, który ma problem z tym, że ekhem... KAŻDY MA INNY GUST. Mnie wolno krytykować te filmy bo jest za co. Ty krytykowałeś Prequele i epizod 8 i OK, jak ich nie lubisz też ci wolno. I nie, to że ktoś coś krytykuje nie znaczy, że jest smutasem. W tym roku praktycznie nie bywałam na tym forum, by sobie wyrobić opinię o Sequelach na spokojnie. I wyrobiłam. Nie mam problemu z tym, że ktoś lubi te filmy. Mam problem z tym, że ci co te filmy lubią mają problem z tym, że ich krytyka istnieje? Skoro tak, to nie lepiej dla WAS olać te rzekome hejty? Będziecie wtedy żyć spokojniej. ;)

ocenił(a) film na 10
cloe4

Ależ to działa w dwie strony. Mnie nie przeszkadza niczyja krytyka, jeśli nie jest nachalna. Można podzielić się z nią w jednym w dwóch tematach, albo odnieść się do konkretnego tematu. Ja lubię dyskutować na temat tych filmów, i zazwyczaj dyskutuję z ludźmi którzy pozytywnie ocenili film, ponieważ podzielają moje zdanie, więc można wymienić pozytywnymi wrażeniami. A to zawsze jest przyjemniejsze niż obrzucanie się kontrargumentami, co lepsze, co gorsze. Więc doskonale podsumowujesz te relację między hejtami a pozytywnymi ocenami. Nie lepiej olać? Dyskutuj z innymi niezadowolonymi fanami, będzie łatwiej. A my może spotkamy się przy okazji innych filmów, w których połączy nas jednakowa opinia :)

nillvo

Dobra, nie będzie. Wesołych świąt życzę.

ocenił(a) film na 10
cloe4

dziękuję, wzajemnie :)

ocenił(a) film na 3
nillvo

"(...)niektórzy gonią za pieniądzem, inni za prawdziwymi wartościami."

nillvo, a jeszcze inni chcą obejrzeć dobry film nawiązujący poziomem do czości nakręconych kilkadziesiąt lat temu. Nie ugrzeczniony syf stargetowany na poziom 13-22 lat.
Dla fana GW, produkcje od Disneya to nieporozumienie. Nowe części są skierowane do "planktonu", który jest powszechny i na którym można zarobić.
Chwalenie tej i poprzednich produkcji Disneya w uniwersum GW, to woda na młyn tworzenia żałosnych i przeciętnych treści z dziurawym scenariuszem i miałkimi postaciami.

ocenił(a) film na 7
SedarPL

Właśnie pokazujesz że sam jesteś planktonem skoro obrażasz ludzi którym podobają się dalsze części. Nie ma to jak fani Gwiezdnych Wojen wydrapujacy sobie oczy.

ocenił(a) film na 3
wyciszkiewiczrafal

Drogi wyciszkiewiczrafal, nie zrozumiałeś co napisałem w komentarzu.
I w sumie się temu nie dziwię... Trudno konstruktywną wymianę opinii z forumowiczem, który ocenił najnowszy film Tarantino na 5 gwiazdek.

ocenił(a) film na 7
SedarPL

No to się teraz popisał, czyli jak tobie się podoba ostatni film Tarantino, to znaczy, że mi ma się też podobać. podobało mi się przedstawienie epoki, atmosfera, ale fabuła mnie zupełnie nie wciągnęła. To może ty powiedz, co tam w nim ci się tak bardzo podobało. Więc może łaskawie spójrz też na inne oceny moje.

ocenił(a) film na 7
SedarPL

dokładnie rozumiem, co napisałeś a nazywając ludzi którym podobały się sequele planktonem, to świadczy tylko o twoim niskim poziomie. Bez odbioru prawdziwy fajnie Gwiezdnych Wojen. Ale ty nie jesteś żadnym fanem, bo prawdziwy fan zawsze znajdzie coś fajnego nawet nie najlepszych filmach a nie je zgnoi, jak również tych, którym się podobają. Więc jesteś bardzo biedny że pozostanie ci tylko jedyna trylogia, ja z chęcią oglądam wszystkie, mimo że nie mam nastu a dziesiat lat. Obawiam się że takich jak ty, nie zadowolił by żaden koniec, zawsze byś się do czegoś przyczepił.

ocenił(a) film na 7
cloe4

Właśnie to chyba wy odbieracie tym którym podobają się sequele bycie fanem Gwiezdnych Wojen, skoro to dla was fani gorszej kategorii. Nie wiem ile masz lat, ale po każdej części byli ludzie, którym się nie podobała i mówili, że poprzednia była lepsza. Tak więc wam pozostaje cieszyc się jedynie pierwszą trylogią, ja cieszę się wszystkimi.

wyciszkiewiczrafal

Ja nie mówię, że fan Sequeli jest zły. Może są tu tacy krytycy co tak piszą i moim zdaniem nie powinni obrażać ludzi. Ja też staram się już teraz tego nie robić, o ile ktoś nie obrazi mnie za krytykę tych filmów. Bo póki co ja spotykam się z tekstem, że nie kochając epizodu 9 nie jestem prawdziwym fanem właśnie i że brak mi życia, jestem smutnym człowiekiem i powinnam posprzątać pokój na święta. Serio... xD Jeszcze brakowało mnie zwyzywania od inceli. Takie dostałam ad personami od fanów EP 9, więc byłam wściekła. Ja staram się nie pisać nic na fanów. Piszę i obrażam tylko i wyłącznie sam film, nawet nie jego twórców, bo na to już za późno. Nie lubię po prostu w szczególności TRoS, bo po wyjściu z kina czuję potężnego kaca i zawód jakiego nie odczuwałam chyba od czasów Bitwy Pięciu Armii. Ten film wedle mojej opinii narobił tak ogromna kupę na sens całej sagi, na historię w epizodach szczególnie tych lucasowych dając rozwiązania, które tworzą coraz więcej dziur fabularnych i nieścisłości nawet wewnątrz tej trylogii, że o sadze nie wspomnę... Ten film jest zbyt zły, by mianować go finałem serii trwającej ponad 40 lat. A mottem tego jest, że nie jest ważny żaden członek rodu Skywalkerów, który pokonał Palpatine'a (Vader), który założył zakon Jedi (Luke), który współtworzył Nową Republikę (Leia), bo na potrzeby sequela nakręconego nad siłę i tak wszystko je*bnie, a losy całej galaktyki naprawi jakaś lasencja Mary Sue wymyślona przez samą Kennedy.

ocenił(a) film na 7
cloe4

Prawdziwy fan nigdy nie nazwie gównem części które są było nie było częścią Gwiezdnych Wojen. Byłem wczoraj w kinie z 50 letnim kolegą wielkim fanem od zawsze Gwiezdnych Wojen, jemu ogólnie film się podobał, więc jak widzisz można być prawdziwym fanem i film może się podobać więc nie obrażaj i nie odbieraj innym prawa.

wyciszkiewiczrafal

Znowu mnie pouczasz? Znowu będziemy się bawić kto jest prawdziwym fanem SW a kto nie? Ja nie zaprzeczam, że wielu fanów co lubi TRoS jest rzeczywiście fanami SW. Ale żaden obcy typ na filmwebie nie będzie mi wmawiał czy insynuował, że nie jestem fanem uniwersum, którego kocham od dzieciństwa. Co to to nie. Wolno mi słaby film nazwać słabym filmem. A jeśli taki film nie szanuje poprzednich części, a jest częścią kochanego przeze mnie świata fikcyjnego, to traktuję go wręcz o wiele bardziej srogo niż gdybym tym fanem nie była.

ocenił(a) film na 7
cloe4

A na filmwebie nie jestem obcy, bo możesz zobaczyć od kiedy tam jestem. Tylko po prostu nie udzielam się raczej w komentarzach, bo po co tracić czas na właśnie takie spieranki.

wyciszkiewiczrafal

Chodzi mi o to byś mnie nie wykluczał z kręgu fanów SW. Znam to uniwersum dobre kilkanaście lat i uwierz mi, że kocham je. Disney trylogia mi nie podeszła i miałam prawo jej nie lubić. Nie chcę uznawać, że istnieje, to wszystko.

ocenił(a) film na 7
cloe4

Ja natomiast nie mogę pojąć jak można uznać za genialny, tak kiepski film jak nowy Blade Runner. A staremu jaką mapę dałaś bo jeżeli niższą, to coś nie tak, skoro tylko stare filmy według ciebie mogą być lepsze od nowych
Tak więc widzisz....

wyciszkiewiczrafal

Ale ja nie mam problemu z tym, że nie lubisz Blade Runnera. Poza tym, to nie forum Blade Runnera, więc trochę od czapy argument. :P i nigdzie nie twierdzę, że stare filmy są zawsze genialnie, a nowe to są złe i kuniec. Nie, po prostu w przypadku Star Wars mam takie zdanie. To wszystko.

wyciszkiewiczrafal

I szczerze mówiąc ja naprawdę zazdroszczę ludziom, którym ten film się podobał. Wcale nie odczuwam satysfakcji, że ostro hejtuję jakby nie patrzeć film z logiem mojego kochanego uniwersum. Mnie naprawdę boli, że muszę to robić, ale nie będę udawała, że jabłka to gruszki itd itd. Jeśli film mi rujnuje całą historię jaka się odbywała praktycznie na przełomie tych 40 lat to nie jestem w stanie udawać, że to jest mi obojętne. Jednak jeśli inni widzą to inaczej, to ich sprawa. Nikt cię nie zmusza, byś znielubił ten epizod. Kochaj go sobie przecież... Ale tak z ciekawości się spytam. Co cię zachwyciło w tym filmie? Mówię bez udawania ani szydery, chcę po prostu znać opinię fana mającego inne zdanie niż ja. Napisz mi plusy tego filmu. Byłabym wdzięczna za nie. Tylko oszczędź banały w stylu "bo dobrze się bawiłem" czy "efekty specjalne były fajne", bo ja od SW wymagam coś więcej. Podaj mi plusy fabularne.

wyciszkiewiczrafal

Mi się chce wymiotować, gdy do kogoś nie dociera, że jest wolność słowa i każdy ma prawo do swojej opinii i to włączamy także krytykę. Ja nikogo nie obrażam. Nie rzucam się też z hejtem na twórców. Po prostu wg mnie ten film jest denny. A jeśli wy, fani Sequeli i Disneya chcenie bronić te filmy skakając krytykom do gardeł i poniżać ich to gratulacje. To tylko pokazuje poziom wielbicieli tych filmów.

ocenił(a) film na 5
cloe4

Nie ma sensu. To i tak nie dotrze, że jednym się coś może podobać, a innym nie. Na rzeczowe argumenty odnośnie filmu, dostaje się nierzeczowe argumenty "ad personam". Dyskusja jest bezcelowa.

darek_sith

Niestety. :/

ocenił(a) film na 7
cloe4

widzę że ty nie zrozumiałaś, bo to nie ja ciebie obraziłem tylko ty, nazywając mnie fanem sequeli i Disneya, nie jestem żadnym fanem sequeli i Disneya, bo zarówno jak i stara trylogia tak i nowe mi się podobają. Ale może właśnie dlatego, że nie jestem fanatykiem. No to cię rozczaruje i nie będę wdawał się tutaj dokładną analizę. I właśnie napiszę że się dobrze bawiłem na seansie, film świetnie zrobiony, nie nudziłem się i o to chodzi. może za jakiś czas zmienia zdanie ale na ten zapewne było kilka scen słabszych, ale to nie przesłania mi pozytywnego odbioru całości. Możesz czasem zmienię zdanie, ale na ten moment uważam ostatnią część za najlepszą z trzeciej serii. I na tym zakończę.

wyciszkiewiczrafal

Wiesz... ja się za*ebiscie bawiłam na "Legionie Samobójców" mimo, że wiedziałam doskonale z jakim paździerzem mam do czynienia. To, że coś jest fajne nie znaczy, że jest dobre. Czyli nie będziesz mi próbował udowodnić, że masz rację poza rzucaniem właśnie chochoła w postaci "dobrej zabawy"? Ech czasem mam wrażenie, że JA antyfanka Sequeli lepiej bym umiała bronić tych filmów niż ich właśnie fani. Cóż. Chcesz zakończyć rozmowę? Niech będzie. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 1
wyciszkiewiczrafal

Miałem przypomnieć, żebyś zażył leki.

ocenił(a) film na 7
YodaRozpruwacz

Odezwał się "prawdziwy fan", którego argumenty powalają

ocenił(a) film na 1
wyciszkiewiczrafal

To nie miał być "argument", to wyraz troski o twoje zdrowie.

Ale i tak zabawne, kiedy ktoś demonizujący krytykę oczekuje, żeby to argumenty osób przyszły do niego na jego prośbę, a nie wykazał żadnej inicjatywy by zapoznać się z nimi na własną rękę.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones