Bardzo proszę o pomoc!!
Nie ma takiej wersji. Kondratiuk uznał, że Chamiec ma zbyt męski, młody głos i znalazł aktora, który idealnie miał oddać intencje aktorskie Chamca, genialnego w tej roli, zdaniem reżysera. Chamiec grał starego, ale prywatnie był w pełni męskich sił, na początku romansu z młodziutką, piękną Laurą Łącz. Taka prawda.
Dziwią mnie te zabiegi podkladania głosu innego aktora, po co zatrudniać Alaborskiego w roli kowala jak można było od razu Buczkowskiego, no jeszcze rozumiem Cembrzynskiej, bo żona reżysera, a pewnie też zbyt mlody glos jak i Chamca.
Przyczyny nie zawsze były artystyczne. Tzw. podsynchrony robiło się duże później po etapie zdjęciowym i nie zawsze dało się ściągnąć aktora do studia i w przypadku ról drugoplanowych ograniczenia czasowe wymuszały sięganie po aktorów dostępnych.