spadek formy. Może pod koniec trochę drgnęło, ale od początku fabuła jakaś dziwna i całkiem niepotrzebne wracanie do przeszłości. Po co? Twórcy nie mieli pomysłu na coś bardziej wymyślnego. No cóż, oby ta tendencja spadkowa dalej nie szła w taką złą stronę.