Haddonfield. Po kilkuletniej przerwie burmistrz wydał zgodę na organizowanie zabaw z okazji Halloween. W nocy poprzedzającej radosne święto duchów do rozgłośni radiowej zadzwoniła Jamie Lloyd, ostrzegając przed powrotem Michaela Myersa. Nikt jej nie uwierzył, zresztą - ani jej, ani Myersa nie widziano tu od sześciu lat, w jego domu
Niestety jest to słaba kontynuacja. W końcu, jak to bywa w długich seriach, ktoś musiał wpaść na jakiś beznadziejny pomysł do fabuły. Cały ten pomysł z sektą jest idiotyczny, wręcz nielogiczny. Niepotrzebnie zmienia wyobrażenie o mordercy - Michaelu Myersie, którego tak świetnie wprowadzono do świata horroru. To... więcej
Kurcze - Michael Myers jest chyba "najlepszym" seryjnym mordercą! Uwielbiam serie "Halloween":) Michael wymiata!:)
Polecam gorąco:)
pomysł z kultem Thorna - równie absurdalny co poronione koncepcje z "trójki". ogólnie rzecz znacznie słabsza od poprzednich części, z prawdziwym "Halloween" mająca już niewiele wspólnego. oglądałem zarówno wersję kinową, jak i tzw. Producer's Cut. ta druga zdaje się być bardziej na serio, poważnie traktuje...