Według mnie jedna z gorszych części halloween, dużo zeczy kompletnie nie ma sensu jak np zbieranie ekipy ludzi żeby go zabić... Jakby typek zabija od ok. 40lat, był dźgany nożem, strzelano do niego duuuzo razy a ostatnio nawet podpalono, a oni chcą go zabić deskami i kijami...
Sama postać tego łysego z kijem basebalowym była tragiczna "evil dies tonight" Sam stworzył największy chaos w miasteczku.
Postać Laurie co do poprzednich części też pozostawia wiele do życzenia, kobieta godzinę temu miała operacje gdzie jej flaki wisiały z brzucha ale udaje full mode rambo bo chce go zabić..
Mam nadzieję że następna część będzie lepsza bo jestem fanem serii, ale to co tu się wydarzyło to jakaś pomyłka, 3/10 max.