Mało znany, a całkiem zacny Hammer. W scenie początkowej dziki tłum ściga Kubę Rozpruwacza. Jakiś facet w pelerynie wchodzi do domu, gdzie czeka nań niewiasta i dziecko. Kobita spostrzega krew na rękach przybysza. "it's you!" - jej ostatnie słowa. A wszystko widzi dziecko. No i lecimy dalej. Nasze dziecko jest już...
Poważnym minusem jest to, że od samego początku wiemy kto zabija, a więc nie ma tu żadnego elementu zaskoczenia. Jeśli chodzi o same morderstwa to są dość krwawe, ale sceny bardzo szybko się ucinają i nie można się nimi zbyt długo nacieszyć. Na plus przyzwoite aktorstwo oraz stroje, wystrój, ogólnie cała scenografia,...
więcej