Słabiutki słabiutki Nuuuuda nuuuda Film pozbawiony napięcia, klimatu. Jest to zlepek obrazków ciągnących się niemiłosiernie Szkoda bo spodziewałem sie przynajmniej dobrego filmu na poziomie Hannibala czy Czerwonego Smoka bo do Milczenia Owiec to nawet nie ma co porównywać :(
Film mi się ogólnie podobał na 7, ale ze względu na to, ze aktor mi się podobał dorzuciłam jeszcze jedną gwiazdkę.
To kpina z "Milczenia owiec". Słaby, nużący i broniący się brutalnymi scenami, które mają niby zrekompensować brak napięcia czy klimatu. Bo tych w filmie nie uświadczymy. Totalny gniot.
Czy może mi ktoś wytłumaczyć jakim cudem Grutas strzela Hannibalowi w plecy, a ten po chwili wstaje?
Jeśli chodzi o kultową postać Hannibala Lectera, to trzeba powiedzieć, że może czasem lepsze jest niedopowiedzenie, pewna aura tajemniczości dotycząca postaci niż wymyślanie historii z dzieciństwa i odpowiedź na...
Pytanie jest, czy musiala zostac nakrecona? Mlodosc Lectera to temat bardzo ryzykowny i fascyjnujacy zarazem, lecz scenarzysta i tworca tej postaci - Thomas Harris, nie wykazal sie pomyslowoscia, pokazujac tylko destrukcyjny wplyw na psychike Hannibala poprzez traume wojenna-kanibalistyczna. A gdzie pytania o jego...
Wczoraj miałem okazje zobaczyc ten film na Canal+ Musze powiedziec że film mnie nudzil spodziewal;em kina grozy kina zdobrym napieciem dlamnie kino nudne powolne bez emocji bez scen ktore by chwytały zagardło .Oczywsicie były czsem troche grozy sama mysl że mozna zjesc małe dziecko troche szkowało .Aktor grający...
nawet mnie wciągnął, Milczenie owiec to kultowy film nie da się ukryć, ten nim raczej nie zostanie ale większości fanów chyba nie zawiódł. 8/10
Rosjanie wcale nie pożywili się rodzicami Hannibala, tylko jego siostrą. Wydaje mi się, że taki błąd nie powinien się tu pojawić.
film niestety nie ma tego klimatu co "milczenie oweic", czy "hannibal", ale mi sie spodobal, gra aktorska na srednim poziomie, ogolnie polecam 6/10
Moim zdaniem psuje całą serie Hannibala Lectera.. Niektóre sceny były niekiepskie, ale nie pasujące do starej trylogii z legendarnym już Anthonym ;]
Moim zdaniem najlepiej Lectera zagrał Anthony Hopkins poprostu po mistrzowsku!:-) Można zobaczyć że w pierwszej scenie, a raczej rozmowie w wiezieniu mrugnął ani razu!!! Nikt go nie pobije...
nudny,przewidywalny,zabrakło tego uroku,klasy,świeżości-zabrakło Tony'ego!!!!!ale jakby dali innego aktora to moze bylo by lepiej...mógłby być Went Miller albo albo albo....
Muszę przyznać, że już książka, "Hannibal, po drugiej stronie maski" mi się niepodobała. Ponieważ:
a) Jak wszyscy wspominali odebrała tej postaci tajemniczość.
b) Była zupełnie nie-realistyczna psychologicznie. Myślałem, że skoro Harris zdecydował się odebrać Hannibalowi jego tajemniczość, to przynajmniej napisze...
Ulliel gra bardzo dobrze, ale co złe, to wina niekonsekwentnego scenariusza. Groteski w tym sporo, humoru w ogóle, logika szwankuje, dialogi w pewnych momentach straszniejsze niż sam Lecter. Na plus: sam Ulliel, Gong Li, kilka mordów, momentami muzyka Newmana, no i to w końcu Hannibal Lecter:)
..opowiesc jest taka sobie. no ale jednak jest to raczej wina ksiazki, na jakiej jest on podstawie (chociaz otwarcie mowie ze jej nie czytalem). Hannibal Lecter jakiego znamy pozniej, pasuje do przedstawionej tu mlodosci.. niezbyt. trudno jest robic (a raczej pisac) prequel, zwlaszcza dla tak skomplikowanych postaci,...
więcej