Pierwszy raz prawie się (za przeproszeniem) posrałam ze strachu na widok foki! :D:D:D Ogólnie film bardzo fajny! Polecam na lekki, radosny wieczór!
ha-ha-ha! dobre! pozdrawiam i gratuluję niesamowitego poczucia humoru!
fakt, foka tu robi piorunujące wrażenie... :)
mnie ten film urzekł muzyką, scenerią, kapitalnym pomysłem, wrażliwością... lubię takie obrazy! :)
Ale ta foka (Lampart Morski) zżera inne foki, a z pingwinami robi tak: http://svpow.files.wordpress.com/2009/03/leopard-seal-pulling-the-head-right-off -a-penguin.jpeg , więc sądzę, że to serio dość przerażające stworzonko
To nie lampart morski, tylko słoń morski. Jest jednak wyraźna różnica ;)
Co do filmu, to myślałem, że będzie gorszy. Rewelacji nie ma, ale dało się obejrzeć w ten wigilijny wieczór.
Ze słoniami morskimi to bohaterowie rozmawiali, przechodzili przez ich stado :)
Ta "przerażająca foka" to może być lampart morski lub lew morski (o którym wspominał ojciec Mambo: "Strzeż się orek i lwów morskich!" - czy jakoś tak).