Jarosław Boberek idealnie podstawił głos. Jak dla mnie zrównał się z Osłem ze Shreka :) Brawo, genialnie się go słucha! :)
Jak dla mnie najlepsze wykonanie pana Boberka to król Julian z Madagaskaru 2 ;D uwielbiam ten zabawny ton głosu, jeszcze w połączeniu z tymi tekstami.. SZALEŃSTWO, SZALEŃSTWO! ;D