jakie jakie smieszne teksty, zacytuj pare plizzzzzzzzzz jesli udalo Ci sie zapamietac rzecz jasna :)

Dokładnie. to owszem jest bajeczka, ale nie dla dużych dzieci, jak np. shrek albo gdzie jest nemo. poprostu słodziusio i milusio. nie podobało mi sie. gdyby ogladała sam to bym zasnęła. Ale ze było wieksze bydło, to całkiem fajnie mi sie oglądało

Może filmu nie zrozumieliście:) Ten film jest bardzie dla dużych dzieci niz dla małych, jest wyraźny przekaz (przesłanie), tylko pierwsze 20 minut nudzi i jest bardziej dla dzsieci, puźniej jest wręcz dla ludzi dorosłych.

Skad pewnosc, ze Ty film zrozumiales? Moze niech kazdy wyraza swoje zdanie bez oceniania innych ... taka propozycja moja ...

Przeczytaj sobie mój temat, to może zrozumiesz o co mi chodzi, tam troche opisałem film, tu gościu rzucił kilk epitetów.

Właściewie to każdy ma swój gust i to sozumiem, ale ten film jest jednym z nielicznych animacji która się właśnie wyróżnia, i jest po części dramatem (chodzi mi o końcówke).

Skoro napisales ze to film dla doroslych to dlaczego nie jest od lat 18? :):) Ciesze sie ze rozumiesz ze kazdy ma swoj gust bo o to mi wlasnie chodzilo piszac wczesniej.

Właściwie to pisałem swój pierwszy koment głównie do pani bulwy, Happy Feet jest może troche dziecinne na początku, a potem jest to bardziej dla młodzieży. Myślęże pani bulwa była pużniej bardziej zajęta swoimi przyjaciółmi niżfilmem i chyba nie zrozumiała do końca.

No chodziło, mi o to że dzieci tego nie zrozumieją do końca, tylko będąwiedziały że jest troche smutno. Czyli film ogółem dla dzieci powyżej 12 roku życia, (no jeśli jest dziecko inteligentne to może iść nawet 8) (jeśli troche mniej inteligentne, a tych jest więcej to, 15, właściwie takie dziecko nie będzie chciało na to iść), no każdy może sobie na to iść (żeby nie było) ale nie każdy zrozumie sedno.

Takiego typu filmy sa tak zrobione ze pewne zarty inaczej rozumie dziecko i inaczej ktos starszy i chyba to jest jasne wiec po co wyznaczac jakies granice wiekowe i rozpatrywac czy dziecko jest inteligentne czy mniej . . .

Jako pracownik kina chcialabym podzielic sie z wami rzetelna informacja, ze film Happy Feet jest bez ograniczenia wiekowego i tym samym ucinam dalsza dyskusje:p zakladajac ten temat chcialam po prostu ostrzec wielbicieli shreka, epoki lodowcowej, madagaskaru, dzungli, sezonu na misia itp., poniewaz happy feet jest troche inny i moze nie spelnic ich oczekiwan. po obejrzeniu tamtych pozycji jestesmy juz przyzwyczajeni do pewnego rodzaju poczucia humoru wiec niektorzy sa zawiedzeni happy feet'em. nie przecze ze film ma przeslanie i jest calkiem nieglupi, ale prawda jest taka, ze wiekszosc ludzi chodzi do kina po to zeby sie posmiac a nie zeby sie umoralniac a juz na pewno nie po to zeby sie zasmucic. jesli ktos szuka powaznego filmu to z kolei nie wybiera sie na animowany.

Ale newsa, żeś dała, myślisz że nie wiemy że film ten nie ma ograniczeń, widziałeśw polsce bajkę z ograniczeniem? (no niektóre są, ale taką bajkę która ma Dubbing). Osobiście lubie dobre filmy a nie wesołe, to jest troche żałosne, większość dziewczyn jakie znam lubi głównie komedie romantyczne i coś na czym można się pośmiać, osobiście tez lubię takie filmy, ale one nie mają klimatu, i tak dobrej fabuły. Zauwarzyłem że ja lubie najbardziej filmy akcji, jednocześnie pod koniec zamieniające siew dramat, po części Thriler, i jest wątek romantyczny.

Przyznajcie że, większosć ludzi chodzi na głupie filmy, bo są śmieszne, lub zapowiadają się śmiesznie, POLACY NIE ZNAJĄ SIĘ NA FILMACH. Tłum idą do kina na głupie komedie tak jak "Ja wam pokaże!" a mało osób chodzi na dobre filmy. Ja osobiście jak chcę sie pośmiać to oglądam kabaret. W kinie wolał bym zobaczyć poprostu dobry film a nie następną podobną do wszystkich innych komedie.

info na temat ograniczen wiekowych jest na tyle oczywiste, ze powinienes to potraktowac jako zart, a skoro sie tak spuszyles to moze swiadczyc tylko o Twojej niewiedzy:p <tylko znowu nie bierz tego do siebie>
komedie romantyczne ciesza sie takim powodzeniem bo sa smieszne, romantyczne i malo skomplikowane, łatwe w odbiorze, nie trzeba sie wymozdzac intelektualnie, a ludzie chcac uciec od problemow zycia codziennego szukaja wlasnie takich filmow.

jak chcesz zobaczyc cos ambitnego to polecam Babel.moim zdaniem zajebisty film.

POLACY NIE ZNAJA SIE NA FILMACH - ostre slowa, Ty chyba tez jestes Polakiem, czyli to oznacza ze tez nalezysz to tej grupy co sie nie znaja. W ogole kto wyznacza granice czy film jest fajny czy nie - chyba kazdy sobie, wiec po co ta ocena? Kazdy lubi co innego i smieje sie z czego innego, dla kogos film jest fajny dla innych glupi.