Moim zdaniem to była najgorsza z wszystkich 3 części - co nie znaczy, że zła... ;) Było parę śmiesznych momentów ale zdecydowanie mniej niż w poprzednich częściach. Klimat fajny i oczywiście Roldy & Kumar wymiatają :**** ;D
Najlepsza moim zdaniem była cz. 1 a Waszym? ;P
Albo ja już jestem za stary , albo to klimat świąt w okresie gdy już jesteśmy po świętach ... albo po
prostu twórcy przesadzili. Bo jak dla mnie film niestety najszłabszy z całej trylogii. Parę naprawdę
fajnych gagów, jednak momentami twórcy naprawdę przesadzili, mam na myśli tutaj parodiowanie
Zbawiciela. Nie...
Może dlatego że nie palę zioła :)
Jak dla mnie niektóre sceny było już ocierające się o absurd w stylu tromy, dla mnie to już chyba za dużo - seria poszła w dość nietypowy humor. Ale było też kilka fajnych scen - robot do gofrów ubawił mnie niemal do łez.
Trochę pseudobajkowy, musi być traktowany z przymrużeniem oka. Typowa slapstickowa komedia z mnóstwem dragów :D Nie aż tak porywający jak 2 poprzednie części, ale niezły i fani serii powinni znaleźć w nim coś dla siebie
Obejrzalem go dopiero dzisiaj i jestem pod zajebiscie wielkim wrazeniem. Film wymiata, na poziomie poprzednich czesci, kupa smiechu. Polecam!
NPH żegnając sie w tej części z naszymi bohaterami powiedział "Do zobaczenia w czwórce"
Więc jaram się ;)
premiera 4 listopada 2011 roku a polska zapewne w polsacie HD i polsat tak jak z poprzednimi dwoma częściami komedii o harordzie i kumorze
Ten film jest tak głupi...nie, ta cała seria jest tak głupia, że aż fajna! Tego filmu nie należy brać
na poważnie...w końcu nie jest to wielkie ambitne kino tylko pogrzana komedia...śmieszna jest.
:)
Tak trochę poniewczasie trafiłem na ten film, święta dawno minęły... A tu patrzę i widzę, że to nie pierwsza sztuka z Cho i Pennem w roli głównej. Będę musiał zapoznać się i z wcześniejszymi. I mimo, że tematyka świąteczna to na pewno nie w naszym polskim rozumowaniu zamkniętym pomiędzy 'Kevinem' a 'Szklaną pułapką'....
więcej
(UWAGA SPOJLER)
Zdecydowanie NAJSŁABSZA! nie wiem kto pisał scenariusz... nie mówię ze wszystko było złe wręcz przeciwnie zdarzały się śmieszne scenki gdzie można było się uśmiać (szczególnie motyw z naćpanym dzieckiem). Scena z gofrorobotem była już w hu hu przesadzona... a jak sie pojawił Mikołaj to już mi się...
Świetna piosenka Wu Tang na uspokojenie dziecka i Ave Maria jak schodzi Panna tego kolegi kumara! Film zaprawdę zacny!