JA!!! I wprost nie mogę się doczekać - chciałabym zobaczyć spot TVN'u...

Ja również jutro oglądam. Szkoda, myślałam, że już w tym roku dodadzą pierwszą część Insygnii Śmierci ;/. Dobrze, że tą część mam na dvd :).

insygni by nie dali. Bo Księcia nie dali w tamtym roku, a to idzie na zasadzie, "puszczamy harrego sprzed trzech lat". I Zakon Feniksa był dwa lata temu czyli w 2010 (a premiera zakonu w 2007).

Ja również obejrzę. Choć obie części Insygni obejrzałem miesiąc temu na DVD, a dwa tygodnie temu właśnie Księcia, bo jeszcze miałem ochotę pooglądać tej magii, to mimo wszystko obejrzę jeszcze raz. W ogóle ja uważam, że film w TV to tak się inaczej ogląda niż na kompie z DVD (w sensie, myślisz sobie, jak wiele osób to ogląda).

Zgadzam się z Tobą edwin. Zupełnie inna atmosfera jest gdy ogląda się film w tv, a inna gdy na kompie. Tak sobie myślę, że chyba też obejrzę po księciu jeszcze insygnie, ale na kompie to już nie to samo :)

"W ogóle ja uważam, że film w TV to tak się inaczej ogląda niż na kompie z DVD (w sensie, myślisz sobie, jak wiele osób to ogląda). "

Dokładnie, edwin :) Tak jakby kino, ale nie widzisz współwidzów...

jasne, że obejrzę :)

Lubię placki

Niby co to ma znaczyć ?

troll gonna trolling. I tyle w temacie :D a wracając, to jedyna część HP, której po prostu nie pamiętam. Resztę znam wręcz na pamięć. Podczas "oglądania HP w TV z rodziną" często łapaliśmy się na tym, że pamiętamy niemalże każdy dialog, mimo, że oglądamy Harry'ego "od święta" i "jak jest premiera w kinie" :D Same dobre wspomnienia :) Całe moje dzieciństwo.. :)

ja wole naleśniki

Szczerze powiem, że mi to się podobały dawne części Harrego Pottera, tzn czytałem książki (pierwsze 4 części).
Zacząłem czytać piątą ale mi się już nie podobała i odpuściłem.
Ogólnie jakoś ten HP traci klimat z każdą kolejną częścią moim zdaniem.
Tą część sobie obejrzę dzisiaj pewnie z ciekawości, bo nigdy nie widziałem.

Żałuj, że nie czytałeś wszystkich książek ;) Raczej bez znajomości 6 części mało zrozumiesz z filmu, tym bardziej, że moim zdaniem jest to najgorszy film z wszystkich 8.Nastawiony przede wszystkim na rozterki miłosne bohaterów... Klimat się zmienia, bo w końcu Voldemort rośnie w siłę a wiec i siły zła. Przeczytaj książki i potem obejrzyj film- zupełnie inne odczucia będziesz miał ;)Chociaż wiadomo, nie każdemu musi się spodobać.

ja uważam że każda kolejna część była lepsza ( w sensie 7 najlepsza),

ja zaczęłam (niestety) moją przygodę z Harrym Potterem od filmów i naprawdę, o wiele lepiej rozumiem niektóre fakty i dialogi, które w filmie są niekoniecznie dokładnie wyjaśnione. kocham te książki i piąta też na początku mi się nie podobała, ale teraz znów mi się podoba. ja tak mam, że czytam książki po kilka(dziesiąt) razy i ciągle odnajduje w nich coraz to nowy sens i coraz bardziej mi się podobają....

Eee ja to już chyba wyrosłem z HP po prostu, kiedyś to mnie bardziej jarało a teraz oglądając dostrzegam, że jednak jest to film robiony pod nastolatków i dzieciaków raczej. (mam 21 lat).
Chociaż nie dyskwalifikuje go tak totalnie, przyjemnie się ogląda ale niektóre sceny jednak wkurzają.

Ja mam 19 lat i co jakis czas lubie wracac do HP. Od taki sentyment, ale zdecydowanie wole książki. Filmy lubie, ale niekiedy mnie wkurzają. Tu pozmieniali, tam pozmieniali.

Niestety, książki coraz dłuższe, a filmy takiej samej długości..
Mogliby kiedyś wydać na dvd takie filmy dłużyzny zgodne całkowicie z treścią książki, myślę że niejeden fan by się skusił o zakup :)

Też mam 21 lat, o ile filmy niespecjalnie do mnie dotarły to z HP nie wyrosłem i dalej z wielką przyjemnością wracam do książek które uważam za rewelacyjne. Rzeczywiście Harry Potter wydaje się robiony pod nastolatków, ale znam też dorosłe osoby które zachwyciły się tą serią.

Ja po Księciu za 2 tygodnie włączę sobie na DVD i znów będę miał Harry'ego w telewizji więc mam jeszcze cały wrzesień z Harrym :P

Znudzi Ci się jak będziesz tak często oglądał.

Mnie w życiu, nigdy mi się Potter nie nudzi, ale Igrzyska Śmierci teraz bardziej mi weszły w głowę film jak i książki.

Niestety nie dane mi było przeczytać Igrzyska Śmierci, może kiedyś to nadrobię, tym bardziej że film mi się podobał.

A tak w ogóle to mam pytanie, jako że nie czytałam książki.. Co się dzieje Draco Malfoy'owi? Chodzi mi o te sceny kiedy go pokazują jak go mdli, albo jak wstaje z łóżka z dziwną przerażoną gębą.

No bo przerasta go to zadanie że ma zabić Dumbledora i ma wyrzuty i ogólnie, nie może sobie z tym poradzić i tak wygląda :)

Tak myślałam, fenkju :)