Jak myślicie, kto zabije czarnego pana.
Moim zdaniem zabije go Nevilla ale to są moje przypuszczenia.
Jak sadzicie??
Neville? Hahaha. Radzę przeczytać książki jeszcze raz. W jednej z nich pisze nawet o coś o przepowiedni ;-)
Dobra ale zobacz
Harry i Neville urodzili sie tego samego dnia i tylko to ze Voldemort wybral Harrego na godnego przeciwnika jest przepowiednia.mogl wybrac nevilla przeciez jego rodzice byli aurozy wiec atakowali tych zlych a wybral Harrego. moim zdanie bedzie to Neville
napewno harry na to wygląda.chyba że rowling szykuje big surprise..pożyjemy zobaczymy:)
a ja jestem pewna, że Harry, bo przecież przepowiednia głosiła, że "JEDEN MUSI ZGINĄĆ ZGINĄĆ Z RĘKI DRUGIEGO" i że "ma moc pokonania Czarnego Pana". więc wg mnie są tylko dwie możliwości:albo Harry zabije Voldiego, albo odwrotnie.Ja myślę, że to pierwsze, bo przecież "będzie on miał moc, jekiej Czarny Pan nie zna...", no i ma(miłość).a jak dojdzie do tego prawdopodobieństwo tego, że Dumbledore oddał za Herry'ego życie to chyba nie ma innego wyjścia:)
Ale to Voldemort zapieczętował tą przepowiednie, że wybrał Harry`ego a nie Nevilla. I jeszcze nie zapomnijmy że w ciele Voldiego płynie krew Harry`ego i wydaje mi sie że to będzie miało jakieś znaczenie na końcu. Bo w samej książce pisało: "Przez chwile wydawało mu sie że zobaczył błysk triumfu w oczach Dumbledore`a..." I dlatego Voldemort mógł dotknąć Harry`ego. Ale dyrektor wiedział coś więcej niż Harry. Ale tego dowiemy sie w 7 części :)
Ja jestem zdania, że to Harry zabije Voldiego. I myślę, że niemałą rolę odegra w tym Glizdogon. Ci, którzy czytali "Więźnia Azkabanu" na pewno zauważyli wypowiedź (bodajże Lupina lub Blacka) o tym, że kiedy jeden czarodziej ratuje życie drugiemu, zostają połączeni jakąś więzią, i ten uratowany musie mu się jakoś odwdzięczyć, czy coś... A przeciez Harry uratował Peterowi życie. Nie pozwolił Lupinowi i Blackowi go zabić.
Ale przecież mają zginąć dwie osoby. Jestem pewna że to Harry i Voldemort. W końcu przepowiednia mówiła ŻADEN NIE MOŻE ŻYĆ GDY DRUGI PRZEŻYJE. Wiem że ostatnie słowo to blizna więc to prawie potwierdza że Harry zginie, chociaż mam nadzieję że nie
Marta
to, że ŻADEN NIE MOŻE ŻYĆ GDY DRUGI PRZEŻYJE nie ma nic wspólnego ze śmiercią obu z nich.na pewno jeden zginie z ręki drugiego, a jak zginie drugi(jeśli w ogóle)to już zupełnie inna bajka.a to, że ostatnie słowo to blizna nic nam nie daje, bo zdań z tym słowem może byś mnóstwo, a każde może znaczyć coś innego!
Ale podobno ma zginąć jeden z przyjaciół Pottera. Moze ja mam jakieś nieaktualne info ale Voldek nie jest niczyim przyjacielem.