PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31326}
6,8 25 tys. ocen
6,8 10 1 25491
7,3 24 krytyków
Hellraiser: Wysłannik piekieł
powrót do forum filmu Hellraiser: Wysłannik piekieł

Pierwszy raz oglądałam go w tajemnicy przed rodzicami mając jakieś 10 lat - wtedy przeraził mnie okrutnie :) Dziś po 20 latach obejrzałam znów i wciąż robi na mnie wrażenie. Fakt, że nie chowałam już się pod kołdrę i nie zasłaniałam oczu, ale film obejrzałam w napięciu. Dzisiejsze horrory albo wywołują śmiech, zamiast straszyć (typu" Pirania 3D" albo "Zbaw mnie ode złego", albo wszystkie są podobne do siebie, że ciężko połapać się co już się oglądało, a co nie - mam na myśli te wszystkie japońskie horrory i filmy typu Piła i Hostel...

ocenił(a) film na 8
81Violett

Skąd ja to znam :)
Co do dalszej części komentarza, to zgadzam się w 100%. W dzisiejszych czasach to te horrory są kiepskie, no chyba, że mam pecha i tylko na takie trafiam.

ocenił(a) film na 4
81Violett

Dziwne... Mnie w ogóle nie przeraził. W ogóle. A jestem osobą, która trzęsie portkami na horrorach. Nie wiem dlaczego, ale po obejrzeniu tego filmu nie odczułam niczego, poza lekkim znudzeniem. Czytam prawie same pochlebne komentarze i dziwi mnie to, czyżbym coś przeoczyła?
Plusem na pewno był wizerunek Cenobitów, ale reszta... Mdła i naciągana. Szkoda, naprawdę przed oglądaniem nastawiłam się na coś bardzo dobrego, może za dużo oczekiwałam...

ocenił(a) film na 7
emozya

No cóż, fabuła jak na horror wyjątkowo ciekawa i niebanalna..Przynajmniej ja się w nią wciągnęłam :) choć przy moim szczęściu zamiast tajemniczej kostki byłyby to puzzle (bardzo drobne). Klimat bardzo swoisty, jednak nie mogę powiedzieć abym się bała, momentami był odrażający ale nie straszny, choć trzymał w napięciu. Dałam mu 7, za to zakończenie z kościstym jednorożcem, a chyba nie o to chodziło.

emozya

Oczekiwania były na inne wrażenia. Ten horror nie jest hitchcockowskiego typu, jak większość współczesnych. Chyba nie było tu czegoś wyskakującego zza szafy :-) Tutaj nacisk jest na wykreowane potworności, ich charakteryzację. Zauważcie że obraz "nowych" potworów jest niewyraźny. Pokazywane przez ułamki sekund lub w dużym zaciemnieniu, żeby nie uchwycić błędów obróbki cyfrowej - niedopracowane. Lubię filmy z dużą ilością szczegółów, a ten jak na ówczesne możliwości wypada dobrze. Jak na horror - b.dobrze ;-)

ocenił(a) film na 7
81Violett

Ja obejrzałem go parę lat po 20-tce i zrobił na mnie wielkie wrażenie. Przemyślana i dobrze opowiedziana historia. Choć obrazy w rodzaju gore nie należą do moich ulubionych to mimo to film mi się bardzo podobał.

Ramiuss

Typowy film tamtego okresu, tak jak horrory Carpentera typu Książę Ciemności. Z tą różnicą, że ten miał potencjał w swojej problematyce wielkiego pożądania i bólu(co jak w narkomanii tylko na transcendentalnej płaszczyźnie), który nie został wykorzystany należycie moim zdaniem.