Uwazam ze z calej serii 'HELLRAISEROW' ta czesc jest najlepsza praktycznie pod kazdym
wzgledem. Pamietam jak na poczatku lat 90tych jak w Polsce rodzila sie 'fala' filmow VHS i
WYPOZYCZALNI KASET VIDEO plakat z tego filmu byl praktycznie w kazdej wypozyczalni. Ten
film byl wtedy bardzo popularny. Smialo mozna postawic ten film obok takich klasykow kina
grozy lat 80tych jak: COS, PLAZMA, KOSZMAR Z ULICY WIAZOW, PIATEK 13GO 2 itd. FANI
KOCHAJA TEN FILM ZA SWIETNY KLIMAT REWELACYJNA GRE AKTOROW,SCIEZKE
DZWIEKOWA I OCZYWISCIE MROCZNA POSTAC PINHEADA.
Nie…! no nie porównuj tego czegoś do „Coś”. Szkoda jeszcze, że nie wymieniłeś obok, Lśnienia (było nie było rok 1980) czy takich tytułów jak Harry Angel, Duch, Mucha czy Obcy!
Ale zgadzam się co do postawienia obok „Koszmaru z ulicy wiązów” czy nie wymienionych Crittersów.
NA POCZATKU MYSLALEM ZE SOBIE ZARTUJESZ A TU WIDZE ZE PISZESZ POWAZNIE... To jest tylko dowod na to jak kiepskim jestes fanem kina i jak male masz o tym pojecie... Jakim trzeba byc za przeproszeniem idiota aby wypisywac takie banialuki ze HELLRAISER stawia sie obok CRITTERSOW. Zrozum ze CRITTERSY to horror z elementami komedii i kina s/f i jesli juz o tym piszesz to obok CRITTERSOW mozesz ustawic tylko i wylacznie GREMLINY 1,2 i GHOSTBUSTERS a nie HELLRAISER ktory jest horrorem na powaznie. Zupelnie nie rozumiem twego toku myslenia ze HELLRAISER nie jest kultowym horrorem lat 80tych ktory stoi zaraz obok COS, PLAZMY, KOSZMARU... itp. PISZ SOBIE CO CHCESZ ALE 'HELLRAISER' JEST FILMEM KULTOWYM CO UDOWODNI CI WIELU FANOW HORROROW POWSTALYCH W LATACH 80TYCH. Ja osobiscie wole horror na powaznie i nie ukrywam wkurzaja mnie jakies komediowe wstawki. Najlepszym polaczeniem horroru powinien byc dramat ale tego ze wiele horrorow ma wstawki komediowe jest norma. Dobra koncze te pisanie i wbij sobie do glowy ze HELLRAISER jest horrorem kultowym z lat 80tych i wie to kazdy fan kina tamtych lat. NARA
Stawiając Crittersów obok „Koszmaru z ulicy wiązów” i Twojego kultowego klimatycznego horroru na POWAŻNIE (ubaw do rozpuku :D), miałem na myśli jedno. MIERNOTĘ! To je łączy!
I tylko idiota takiego sarkazmu nie wyłapuje.
Zgadzam się z punisherem, film genialy, zaraz obok Lsnienia wlasnie :-) 8 obcego pasażera nostoromo, Cos i Egzorcysty. Jak dla mnie wszystkie te filmy to jeden poziom mistrzowski. I nie ma co się klucic, bo dla każdego cos innego jest mistrzowskie, ale tu akurat zgadzam się z punisherem a nie zgadzam z sieckim.
Miernota to "300 początek imperium".
Hellraiser może nie jest jakiś wybitny ale zapoczątkowal wybitną serię filmów.
Hellraiser II i III majstersztyki , a scena w kościele rozgniata Lśnienie na cząsteczki.
A jak można być tak ograniczonym i nie pojmować tego, że komuś się coś podobało, a komuś innemu nie? Zachowujesz się jak wszechwiedzący, który jako jedyny ma rację. Trochę luzu i wyrozumiałości. W latach 80 na pewno wielu ludziom się te filmy podobały, bo nic lepszego nie było. Dziś widz jest bardziej wymagający, bo kręci się o wiele więcej filmów. Do tego właśnie kwestia gustu i więęęęcej tolerancji.
"widz jest bardziej wymagajacy bo kreci sie wiecej filmow". Zastanow sie zanim cos tak glupiego napiszesz
Nie widzę nic głupiego tutaj, ale wyjaśnię Tobie, skoro nie pojmujesz. Więcej filmów oznacza to, że żeby jakiś się wybił i zarobił, to muszą się starać zrobić go porządnie. Robią jakiś na cacy, to widz się przyzwyczaja do tego, że jednak można zrobić coś dobrze i przez to ma jakiś odnośnik swojej opinii, swoich wymagań.
Jesli uwazasz, ze dzisiejsy widz jest bardziej wyrobiony, bo robi sie wiecej filmow (skad w ogole takie dane), to sie mylisz. Mi sie wlasnie wydaje, ze ludzie chodza do kina na coraz gorsza kupe i poprzeczka jest stale obnizana. A juz a propos Hellraisera, jesli w ostatnich, powiedzmy 15 latach powstal rownie dobry horror to chyba musialem to przespac.
Typowe zachowanie trola, obrażanie i próbowanie wyprowadzanie z równowagi przez swoje "wielkie" ego oraz udawanie wszechwiedzącego :) Spokojnie, odporny jestem na takie nizinne zachowania. Danych nie muszę mieć, logicznym jest, że jeśli jest więcej wytwórni filmowych niż kiedyś, to i kręci się więcej filmów. Niestety masowe produkcje są kiepskie same w sobie lub kompletnie komercyjne, skierowane do mało wymagającego widza (patrz np. seria Szybcy i wściekli). Żeby znaleźć dobry film, to trzeba się mocno postarać, a nierzadko takimi są filmy, które nie są znane, nie widnieją na posterach, nie są przeznaczone na zarobek, nie mają super efektów specjalnych, a przyciągają poprzez grę aktorską i scenariusz. Pozdrawiam serdecznie. Napisz coś jeszcze pod spodem, bo przecież musisz, no bo trzeba mieć ostatnie słowo. Ja już kończę rozmowę. Bez względu na Twój wiek, kiedyś w końcu może dorośniesz i zaczniesz szanować innych.
Chyba nie ogladales Koszmaru (pierwszej czesci), skoro stawiasz go obok Crittersow.
Lubię Hellrasier 1-3. Ale scena w kościele jest za bardzo perfidna. Jakby Lucyfer zstąpił na ziemię i mógł swobodnie chodzić obok krzyża. Widzę że niektórzy lubią ten film tylko dla tej sceny.
nie tylko, fajny był ten motyw z tą zagubioną dziewczyną co wbiła do tego kolesia na chatę, on miał jej użyć jako ofiary dla tego krwiożerczego, potępieńczego posągu
Nie widziałam innych części, ale na tej bawiłam się doskonale. Straszył mnie bardziej niż "It follows" z ostatnich "hitów". I choć jestem ogromną fanką Alienów, to uważam, że jedną z zalet "Wysłannika" jest to, że niczego nie udaje.
Dobra rozrywka.
Jako fanka alienow to pamietaj ze za 40 minut na POLSACIE poleci jak dotad najlepsza czesc z uniwersum alienow czyli 'OBCY 8 PASAZER NOSTROMO'. Ja osobiscie uwielbiam ten film za mega klimat i swietne kreacje aktorskie. ALIEN2 Camerona mnie nigdy nie zachwycil tak jak jedyneczka...
Właśnie oglądam ;). Znów obiecałam sobie, że tylko początek i znów obejrzę pewno do końca :P. Ja, oprócz Jedynki bardzo lubię trzecią część Aliena. Moim zdaniem jest mocno niedoceniona. Klimat tego więzienia, łysa Sigourney i gonitwa po korytarzach przed Alienem...Łaaaa za każdym razem przebieram nóżkami ;>. I też mam nadzieję, że nikt nie pokusi się o tworzenie remaków Wysłannika i wielu innych, jemu podobnych ;).
A co sadzisz o powstajacym wkrotce ALIEN 5 ktorego na 100% rezyserem jest ten sam koles co zrobil ELIZJUM, DYSTYKT 9, CHAPPIE???
Nie jestem wielką entuzjastką Blomkampa. Ma facet czuja do technicznej strony prezentacji filmu, ale fabularnie jakoś mało mnie powala. Za mało emocji, za mało mroku i klaustrofobii ;) Chappie jeszcze nie widziałam i jakoś się nie palę, właśnie z uwagi na to, co napisałam wcześniej. Ale może mnie miło zaskoczy. Martwi mnie bardziej wiek Sigourney, bo nie wyobrażam sobie Aliena bez niej i nie wyobrażam też sobie, aby mogła być w nim staruszką ;)
BLOMKAMP to obecnie jeden z najlepszych tworcow kina s/f na swiecie i bardzo ubolewam nad tym ze nie dostal szansy zrobienia TERMINATORA5 tylko robi to ten pajac ALAN TAYLOR ktory jest dobry ale do robienia filmow dla gimbusow... Mam tu na mysli te jego filmy z kategoria wiekowa PG-13. Wracajac do BLOMKAMPA to zrozum ze nie we wszystkich filmach byl scenarzysta. Jako rezyser zgodzil sie na taki a nie inny scenariusz i pretensje mozna miec tylko i wylacznie do scenarzystow jego filmow. Wkurza mnie tez opluwanie RIDLEYA SCOTTA ze zniszczyl 'PROMETEUSZA'. Facet zrobil swietny wizualnie i warsztatowo film a ze taki jest scenariusz a nie inny nie powinno sie go pluwac. Tez uwazasz podobnie jak ja ze wielu rezyserow dostaje ciegi ktore naleza sie scenarzyscie???
Ridley ma moją dozgonną miłość za Łowcę androidów i Obcego ;) i wcale nie uważam, aby zepsuł Prometeusza. Uważam, że to dobry film i przypominam, że kiedy Łowca wszedł na ekrany, był bardzo chłodno przyjęty i przez widzów i przez krytykę. To czas zapracował trochę na jego sukces i czas pokazał, jak dobrą był produkcją. Co do scenariuszy... hmmmm... Jeśli chcesz obejrzeć coś, co wydawało się, że ma dobry scenariusz, a jest powalony przez zero pracy reżysera, "polecam" najnowsze "dzieło" Georgea Clooney'a - Obrońcy skarbów. Koleś, nie wiem co sobie myślał, ale przypuszczam, że uwierzył w to, że kiedy wpuści dobrych aktorów na plan, ma dobrą historię, to reszta sama się zrobi. A tu, nic z tego. Koledzy na planie nie pomogli, kiedy reżyserem jest ktoś kto nie ma pojęcia, co zrobić z aktorami. Tymczasem Tornatore przygotowując się do nakręcenia "Konesera" (!!!) (2013), obmyślał jego konstrukcję od lat 90tych. I w filmie doskonale to widać. Jest przemyślany i niewiarygodny wprost. To są takie filmy, w których przestawienie przecinka, czy kropki, mogłoby zawalić idealną konstrukcję ;). Zatem odpowiadając na Twoje pytanie, uważam że tak, słaby reżyser jest w stanie powalić nawet najlepszy scenariusz (pomysł) na film. Dobry, z banalnej historii jest w stanie zrobić arcydzieło, vide "Co się wydarzyło w Madison County". W ostatnim, do sukcesu mocno przyczynili się aktorzy ;)