Nie nazwałbym tego filmu jako najstraszniejszy w historii tylko najbardziej krwisty, z lekką nutką obrzydzenia. Dosyć ciekawa fabuła, która toczy się wokół pewnego sześcianiku-układanki (taka szatańska kostka rubika :))) Gdy komuś uda się poprawnie ją ułożyć - najłagodniej powiedziawszy - ginie. Jednym z takich ludzi jest Frank. Gdy udaje mu się ułożyć kostkę, pojawiają się Cenobici - nakłuci słudzy Najwyższego Pana Piekieł. Frankowi udaje się uciec z rąk swoich wiecznych prześladowców z powrotem do świata żywych w nieco opłakanym stanie. Aby odzyskać swoją ludzką postać musi... zjadać innych ludzi. Ale Cenobici nie lubią gdy się im ucieka, wyruszają upomnieć się o swoje... Polecam wszystkim fanom horroru, a zwłaszcza fanom gore.