Wiadomo jak jest. Opinie głównie podzielone. Myślę sobie, trzeba to sprawdzić na własnej skórze. Okazało się że oprócz interesujących Cenobitów i w sumie to początku,bo jest przez chwilę tajemniczo,nie ma nic. Dramatyczny warsztat aktorski. Beznadziejny wątek. Tak naprawdę nie dowiadujemy się nic co by jakoś tą marną historię rozwinęło. W kółko powtarzany schemat męczy. Poziom absurdów i luk fabularnych przebija skalę.
W sumie to jeszcze efekty specjalne zasługują na uznanie. Jak na tamte lata całkowicie wymiatają. Moim zdaniem stracony czas. Nic ten film nie wniósł do mojego życia,a emocje hmm? Żadnych pozytywnych.