Dziś byłam na tym w kinie i powiem szczerze jestem mile zaskoczona. Spodziewałam się, że tytułowy bohater będzie wykonywał 12 prac a tu co? Prowadzi wojnę wraz z kompanami :) Widziałam trochę niepewnych opinii tego filmu ale mnie się podobał chociaż najlepsze sceny według mnie to:
- regenerująca i pojawiająca się armia
- podczas jednej sceny Atalanta ma 3 strzały w kołczanie... a za chwilę kołczan jest pełny xd
- skoki jak w matrixie xd
Może takie rzeczy trafiają się w każdym filmie ale to rzuciło mi się w oczy :)