Co wolicie ??? i za ponad rok ,7 cześć SW kto więcej zarobi ??
-Ja bardziej lubie świat SW
-Według mnie SW7 ZAROBI WIĘCEJ NIŻ HOBBIT .
Filmy nie każdy fan SW CZYTAŁ TOLKIENA TAK SAMO JAK FANI TOLKIENA NIE MUSIELI CZYTAĆ SW .Belief czekam na komentarz :)
Hmm w takim razie ciężko mi się ustosunkować. Fanką Gwiezdnych Wojen jestem od ok 20 lat, Śródziemia od roku? Ale świat Tolkiena znam też z książek i nie ukrywam, że jest mi dużo bliższy niż ten z SW. Bardziej też mnie fascynuje. Na Hobbita naprawdę czekam zaś SW mam wrażenie, że obejrzę, ale raczej z sentymentu (nie wiem czy do kina pójdę, pewnie poczekam na dvd). Wolę elfy od Jedi, Saurona od Palpatine, Thranduila od Amidali itd. Ale i ja uważam że 7 część SW zarobi więcej niż Hobbit. Z prostej przyczyny - ma więcej fanów. To może zabrzmi trochę chamsko, ale nie bierz tego do siebie bo nie mówię o Tobie, lecz świat SW przyciąga także całą głupią gówniarzerię żądną wiecznych wojen i nawalanki. A taki Władca Pierścieni to jednak jest ciut wyżej, trzeba się trochę wysilić, aby wynieść coś więcej niż tylko rozrywkę i zrozumieć niektóre przesłania. Niektórzy by powiedzieli, że jest nudny.
Ale przez to nie jestem mniejszą fanką SW. Po prostu coś wskoczyło przed nich na piedestał.
Ha, widzisz i teraz brzmisz jakbym napisała tak o wszystkich fanach a przecież zaznaczyłam, że nie mam na myśli Ciebie (zresztą sama jestem fanką). Napisałam tylko, że SW przyciąga również określonych fanów. Pustkowie też ich przyciąga bo zostało chyba zrobione właśnie pod nich, ale i tak jest ich mniej bo świat Tolkiena ogólnie takim ludziom ma mniej do zaoferowania.
SW też ma jakieś przesłania... LOTR i SW to proste baśnie, w których przesłanie też nie jest jakieś ekstra głębokie. To jedzie na podobnych archetypach, w których jest podział tylko na dobro i zło, bez niczego pośrodku- co nie zmienia faktu, że obydwa światy uwielbiam.
"LOTR i SW to proste baśnie, w których przesłanie też nie jest jakieś ekstra głębokie."
Nie zgadzam się co do LOTRa. Masz racje pisząc, że w LOTRze mamy wyraźny podział na dobro i zło "bez niczego pośrodku". Co nie jest równoznaczne z tym, że to co Tolkien stworzył jest płytkie. Tolkien miał niesamowitą umiejętność pokazywania prostych lub oczywistych wartości w niezwykły, właśnie taki głęboki sposób. Odwaga, honor, miłość i oddanie, nienawiść i zdrada, pycha i podstęp, przyjaźń i priorytety, lepsze i gorsze itd. u niego zyskiwały nowy wymiar. Mało tego wystarczy ruszyć do takiego Silmarillionu czy Niedokończonych Opowieści aby przekonać się, że jego świat i podział na dobro i zło już nie jest taki przejrzysty :).
A jakie przesłania mają SW? Pytam bez złośliwości, gdyż ja też uwielbiam oba światy :). Zresztą na SW się wychowałam :).
"Odwaga, honor, miłość i oddanie, nienawiść i zdrada, pycha i podstęp, przyjaźń i priorytety, lepsze i gorsze"
To samo masz w gwiezdnych wojnach- mam na myśli głównie epizody IV, V, VI.... Nie mówiąc już o uwypukleniu nienawiści, złości, wszystkiego co złe przez taki element jak ciemna strona mocy. Nie wiem jak może to umknąć uwadze.... Prawda jest taka, że takie przesłanie jakie ma LOTR mają setki baśni....
Nie pisałem nigdzie, że LOTR jest płytki. Coś może być proste, a nie musi być płytkie.
Nie wiem jak mogły ci umknąć tak oczywiste elementy SW, ale ok- pewnie kiedyś wyrośniesz z fangirlowania Tolkiena. xd
Nadal nie wiem jakie przesłanie mają GW. Owszem jest tam też miłość, odwaga, przyjaźń... ale jak porównamy te wszystkie elementy w obu uniwersach to jednak te w SW wypadają słabiej. Porównaj chociażby przyjaźń Froda i Sama do Hana Solo i Luka. Albo miłość Arweny i Aragorna do tej Lei i Hana Solo. U Tolkiena jest to jednak lepiej ukazane, głębiej, mocniej. Jedyne uczucie bardziej (jak to nazwałeś) uwypuklone to nienawiść. Ale to wszystko mojej uwadze nie umknęło, ja po prostu nie wiem jakie przesłanie mają GW.
"Prawda jest taka, że takie przesłanie jakie ma LOTR mają setki baśni...."
Oczywiście że tak. Już to napisałam, że Tolkien odwoływał się do bardzo prostych wartości :)
Napisałam o 'płytkości" w opozycji do wspomnianej przez Ciebie "głębokości". Masz rację, to co jest proste nie musi być płytkie :)
"pewnie kiedyś wyrośniesz z fangirlowania Tolkiena."
Oby nie. Dla mnie to geniusz. xd
Dobrze, dobrze. Też mam takie fazy, że gloryfikuje jednego pisarza/ książkę/ grę/ cokolwiek nad drugie, ale te fazy mi mijają.
SW nie jest w niczym słabsze, ani gorsze. Nie widzisz, jakie przesłanie ma SW, chociaż trzeba być ślepym by go nie widzieć, no a że ty masz na oczach przepaskę z napisem "tolkien" to nie widzisz....
Jest masa lepszych pisarzy fantastycznych od tolkiena, ale każdy ma prawo do swojej zajawki.
Ta dyskusja zmierza donikąd, wiec może skończmy, bo naprawdę nie chce mi się czytać absurdów w rodzaju " SW nie ma przesłania, bo LOTR jest taki ambitny" Tak a Prokofiev jest do d, bo Mozart jest ekstra. Dyskusja z gatunku Gwiezdne Wojny vs Star Trek, DC vs Marvel itd.
hmm... masz racje skończmy bo teraz udowodniłeś, że nie potrafisz dyskutować. Zapytałam Cię o to jawne przesłanie i dwa razy dostałam odpowiedź "trzeba być ślepym by go nie widzieć". Cóż ja nie widzę, ale od Ciebie nie dane mi się dowiedzieć.
"Jest masa lepszych pisarzy fantastycznych od tolkiena"
Rozmawialiśmy o SW i LOTRze więc skąd Ci się ta teoria wzięła, nie mam pojęcia.
"nie chce mi się czytać absurdów w rodzaju " SW nie ma przesłania, bo LOTR jest taki ambitny""
I nie czytałeś bo takie zdanie ani stwierdzenie z mojej strony nie padło.
Nie rozumiem czemu zrobiłeś się taki niemiły.
Również wolę SW. Ale oba uniwersa dla mnie są prawie na równi. A SW7 bez wątpienia zarobi więcej niż Hobbit.
Tylko dziwi mnie, że ludzie tak się burzą o odrzucenie tego kanonu książkowego. Film będzie dobry, to wystarczy, prawda?:) Oczywiście chodzi o SW7.
No dokładnie. Czytałeś plotki, że niby Luke ma być zły? :) Są zdjęcia jak medytuje, ale nie wiem czy to nie jest fake.
Dla mnie 2 elementy muszą być nowy zakon jedi i kobieta jako pierwsza planowa postać też może być .:)
Mi tam by wystarczyli Mandalorianie :) C3PO R2D2 Han Solo są i już jest świetnie :)
Jak twórcy nie zwalą czegoś w filmie fabuły,efektów i aktorzy dobrze zagrała to jestem o to spokojny :)
A przy okazji ostatnio dużo plotek o fabule. Polacam Bastion Polskich Fanów Star Wars. Jest tam dużo informacji. Niestety jeszcze nie mogę dawać linków.
LOTR forever ;)
Ale dużo więcej zarobi od Hobbita, może do ok 2mld - ma WIELE faniw
Na równi. Chociaż oba uniwersa mają swoja zgrzyty.
Świat Tolkiena - Hobbity Jacksona, te różne gry które po całości mają gdzieś jakikolwiek zamysł autora.
Star Wars natomiast ma też parę gier lecących na komercji, te dziecinne seriale Clone Wars, Rebels chamsko bezczeszczące kanon żeby zdobyć oglądalność.
A co do tego box office'a, o którym wspomnieli przedmówcy - tak, myślę, że nowa trylogia SW bez problemów przebije rekord Hobbitów.
Oj chodzi mi o to, że Śródziemie stworzył Tolkien w swoich ksiażkach, a SW... no mało kto wie, skąd to pochodzi.
No to że Lucas jest rezyserem SW to ja wiem, ale chodzi mi o to, że SW nie powstały np. na podstawie ksiazek czy filmów, więc "masy" moga nie znac tego uniwersum, zas uniwersum Tolkiena jest bardziej rozpoznawalne.
A SW nie są rozpoznawalne i masy mogą go nie znać ?? kamilxxx09 ja wiem że nie lubisz SW ale uznam twoją wypowiedz za chwilową pomyłkę w zdaniu.
Bardziej rozpoznawalne? Powiedz to wyznawcą Kościoła Jedi i dziesiątkom milionów ludzi na tym świecie.
Nie da się zmierzyć rozpoznawalności. Powinieneś to wiedzieć. A spieranie się co jest bardziej rozpoznawalne SW czy Świat Tolkiena jest tak samo inteligentne i sensowe jak debata która marka jest bardziej popularna. Adidas czy Nike... Albo Cola czy Pepsi.
Więc może przestań brnąć i tłumaczyć swoje idiotyczne faux pas z "nie konkretnym światem"bo coraz bardziej się pogrążasz.
Oho... trafiłem w czuły punkt. Nie lubimy jak się nam zwraca uwagę. Trochę pokory młodzieńcze bo jesteś za chudy w uszach i za słaby w gębie żeby podskakiwać. Już ci tłumaczyłem kilka dni temu żebyś szanował swojego rozmówcę, ale widać nie dotarło to do twojego mózgowego obszaru zamkniętego do którego jak widać nic nie dociera.
I jesteś w jednym wielkim błędzie. Mam prawo cię oceniać i właśnie to teraz robię. OCENIAM CIĘ i ani ty ani nikt inny nie może mi tego zabronić. Powiem ci coś w tajemnicy chcesz??? Oświecę cię. Zdradzę ci sekret o którym możesz nie wiedzieć.
NIE JESTEŚ PĘPKIEM ŚWIATA.
NIE MOŻESZ MÓWIĆ LUDZIOM CO MAJĄ ROBIĆ
NIE MOŻESZ IM NICZEGO ZABRONIĆ
FORUM TO NIE JEST TWOJA WŁASNOŚĆ
NIE JESTEŚ TUTAJ NAJWAŻNIEJSZY
Widać nie dotarło do ciebie. W sumie żadna nowość.
A ja nie jestem tutaj po to żeby tłumaczyć jakiemuś pryszczatemu nastolatkowi, że nie jestem multikontem tylko dlatego, ze sobie coś ubzdurał i ma manię prześladowczą.Więc napisze to raz i radze ci to zapamiętać, bo powtarzać się nie będę. Chcesz się zachowywać jak cham i prostak to się zachowuj, ale nie dziw się, że ludzie traktują cię jak traktują.