Mam pytanie, czy w trzeciej części ma zostać znacznie rozszerzony wątek z Sauronem? Bo tak
słyszałem i bardzo bym się ucieszył gdyby okazało się to prawdą.
ja najbardziej jestem ciekawa ewentualnej walki Sauron vs Galadriela. Chociaż to raczej w drugiej części. Mam nadzieję :) Pewnie pokażą jego postać ale będzie trochę niematerialny, w końcu nie ma ciała.
w książce była tylko wzmianka o Dol Guldur, właściwie prawie nic o bitwie nie wiadomo. Wiadomo tylko, że Biała Rada przepędziła Czarnoksiężnika z Dol Guldur i po tym Mroczna Puszcza nie była już tak mroczna. A Sauron nie miał ciała, albo tej swojej powłoki, więc nie mógł walczyć bronią. A i bronią Saurona była buława, nie miecz.
Była wzmianka o przepędzeniu Czarnoksiężnika z Dol Guldur, ale według lini czasu którą znalazłam z tyłu "Władcy" to Sauron zdążył uciec. Jak dla mnie to będzie jeden z najciekawszych wątków i już nie mogę się doczekać.
z tego co pamiętam, po przegranej walce z Radą przeprowadził "taktyczny odwrót" do Mordoru. :) Zwiódł tym samym Radę, która myślała, że pokonała go na dłuższy czas. Tam zaczął odbudowywać Barad-Dur.
W samym Hobbicie nie byli wymienieni po imieniu, ale wszystko zostało uzupełnione przez Tolkiena w dodatku B z WP i w Niedokończonych Opowieściach.
Jasne że można. Hobbit, Władca Pierścieni (z dodatkami na końcu), Silmarilion, Niedokończone Opowieści, Dzieci Hurina i kilka innych były wydane po polsku. Na samym allegro można znalezć większość z nich, a na pewno wszystkie które wymieniłem z tytułu.
Ja mam nadzieję, że wreszcie pokażą jego twarz... Znaczy, Benedict Cumberbatch podkłada głos pod dwie postacie, a ani razu nie widziałam jego twarzy :(
Oczywiste już jest, że w 3 filmie bedzie walka Galadrieli z Sauronem.
Biała rada przepędziła Czarnoksiężnika z Dol Goldur i jest o tym wzmianka. Historia jest opisana chyba w "Niedokończonych opowieściach".
Galadriela potem niszczy huraganem Fortece Dol Goldur i zostają z niej same ruiny.
Galadriela zniszczyła Dol Guldur dopiero podczas kolejny bitwy, podczas Wojny o PIerścień... Ale tak, tu mogą to połączyć, zwłaszcza że wzmianka o tym nie pojawiła się w "Powrocie Króla".
"bedzie walka Galadrieli z Sauronem".
A wydawać by się mogło że Yoda walczący w II i III Epizodzie to szczyt czegoś co można uznać zawczasu za absurdalne:P.
Byłoby to ciekawe, tym nie mniej liczę szczególnie na ponowne zobaczenie w akcji Christophera Lee :).
No i w jaki sposób obecność jednego wyklucza drugiego?
W sumie nawet w książce jest trochę sugerowane że mógłby tam być.
Saruman jako sprzymierzeniec Mordoru odkrył się dopiero w "Drużynie Pierścienia".
Saruman przez długi czas nie był sprzymierzeńcem Mordoru, Białej Radzie wmawiał że Pierścień przepadł w morzu, a tak naprawdę szukał go na własną rękę dla siebie, jest prawdopodobne że brał udział w wypędzeniu Saurona z Dol Guldur, ponieważ ten również szukał Pierścienia więc był dla Sarumana niewygodny.
Dopiero gdy Saruman zaczął używać palantiru, został zniewolony przez Saurona i stał się jego marionetką.
Ostatnio odświeżyłem sobie wiadomości na ten temat. Tolkien napisał że akcja w Dol Guldur i przepędzenie Saurona była ostatnią w której Saruman sprzymierzył się z Biała Radą. Potem już nigdy więcej nie uczestniczył w jej obradach i zaczął działać na własną rękę próbując odnależć Pierścień Jedyny, mając swoich szpiegów w każdym zakątku Śródziemia. Jednak dopiero kiedy uwięził Gandalfa w swojej wieży podczas Władcy Pierścieni ujawnił swoje prawdziwe zamiary.
Otwarcie tak, ale Saruman szukał już w czasie Hobbita Jedynego Pierścienia od kilkuset lat. Od roku 3000 zaczął gromadzić już małą armię orków. To dużo wcześniej niż przed Hobbitem.
Zgadzam się.
To była tylko odpowiedz na ''jest prawdopodobne że brał udział w wypędzeniu Saurona z Dol Guldur''
Bo to jest pewne ;)
A Pierścienia szukał już od dawna to jasne.
A co to ma do rzeczy że Saruman mógłby razem z Gandalfem i spółka robić nawalankę z Sauronem i jego pomagierami?
W dalszym ciągu nie wiem czemu nie mógłby pojawić się w takiej roli w 3 części Hobbita.
Może ciekawie wyglądać taka walka jak, np. Galadriela, Saruman, Gandalf, Radagast i Elrond przeciwko Sauronowi i jego 9 przydupasom. W każdym bądź razie przynajmniej Galadriela i Radagast (nie sądzę, żeby go wprowadzili przypadkowo) na pewno staną naprzeciwko Sauronowi, bo ten w Pustkowiu Smauga [SPOILER SPOILER SPOILER] samego Gandalfa poskładał z palcem w du**e, a ktoś go uratować musi.
Scena Gandalf vs Sauron i jego uwięzienie przypomina mi totalnie Gandalf vs Saruman i jego uwięzienie. Czekam na orły. Ciekawe kto Gandalfowi odda miecz i kapelusz co zgubił uciekając. No i gdzie czardozieje kupują swoje różdżki skoro stara już nie istnieje ?
W sklepie Olivandera :P
Jeśli się przyjrzeć w Władcy Pierścieni Gandalf ma taki kostur jak Radagast, ktoś wysnuł hipotezę że Gandalf dostanie kostur brązowego czarodzieja.
Myślałem o tej różdżce intensywnie od wczoraj i też pomyślałem, że Radagast odda mu swoją skoro jest człowiekiem lasu i zasadniczo jej nie potrzebuje. Być może uśmiercą Radagasta aby fani nie pytali się dlaczego nie było go w WP.
Też się zastanawiam czy uśmiercą Radagasta, chociaż byłoby to niezgodne z książką, bo wiemy że Radagast żyje w czasie Wojny o Pierścień...ale różnie to w filmach bywa.
W sumie to samo pytanie rodzi się gdy Gandalf zostaje uwięziony przez Sarumana.
Azoga nie uśmiercili, Śmierć musi wyrównać rachunek, "Oszukać Przeznaczenie" i te sprawy. Przykro mi Radagaście. Przykro mi jeżu Sebastianie.
"Jeśli się przyjrzeć we Władcy Pierścieni Gandalf ma taki kostur jak Radagast, ktoś wysnuł hipotezę że Gandalf dostanie kostur brązowego czarodzieja." - na sto procent tak bedzie. Jak tylko zobaczylem kostur Radagasta na zdjeciach do "Podrozy" rok temu sugerowalem juz, ze to pozniejszy kostur Gandalfa z Władcy Pierscieni ale niektorzy sie smiali. W dodatkach do Hobbita - Niezwyklej podrozy teoria ta zostaje potwierdzona :) a wiec mialem racje :)
Ja już się pogubiłem, wygląda na to że Gandalf ma dwa róże kostury w Drużynie Pierścienia.
http://images.bluegartr.com/bucket/gallery/86d300c9829aa0e5afd3495b558ee3fc.jpg
I tak Gandalf siedzi w klatce i nagle widzi ćmę. Serce skacze mu z radości i odradza się w nim nadzieja. Macha do niej ręką i nakazuje podlecieć. Nagle wiązka pomarańczowego ognia spopiela biednego owada. W ciemnościach złowrogi głos szepcze:
- Don`t even think about it...
haha, fajnie by było :) Nie, wymyślone, chociaż może PJ myśli tak samo. Chociaż jednak nie, wolę nie oglądać humorystycznych scen z Sauronem w tym filmie. Tylko nie to.
Ale to dobry pomysł na parodie. Swoją drogą dziwne że jeszcze taka nie powstała. Amerykanie parodiują wszystkie filmy.