oprócz:
Władca pierścieni *
Eragon
Ostatni władca wiatru
Lochy i smoki
Krull *
Mściwy jastrząb
Zaklęta w sokoła
Willow *
uczeń czarnoksiężnika
Ziemiomorze
Jakby coś te z gwizdkom są warte obejrzenia jakby ktoś szukał.
Rozmawiamy o czym innym. Film może być dobry albo zły tylko wg ciebie. Jest to tylko twoja opinia, nie fakt.
To znaczy, uważasz że film nie może być dobry albo zły obiektywnie? I czy z tego wnioskujesz, że wszystkie są tak samo dobre lub złe?
Nie ma czegoś takiego jak obiektywna ocena, więc obiektywnie nie jesteś w stanie stwierdzić, czy film jest dobry czy zły. Może być dobry albo zły dla ciebie, ale to będzie tylko twoja opinia.
"I czy z tego wnioskujesz, że wszystkie są tak samo dobre lub złe?"
Nie. Chodzi oto, że jedyna ocena filmu jaka istnieje to ta nasza, będąca naszymi odczuciami na jego temat. Nie ma żadnej innej która jest super idealnie obiektywna.
Film jest dobry, film jest zły zdaniem jakiegoś człowieka, a nie ma ogólnej ponad ludzkiej oceny filmu.
Takie pojęcia jak fakt i opinia i czym się różnią omawia się właśnie na języku polskim. Trzeba było uważać.
Skoro uważasz, że faktem jest że film X jest dobry to znaczy, że tego nie rozumiesz.
300 to nie fantastyka, nie ma elfów, smoków i innych magicznych stworzeń, a o takie klimaty właśnie mi chodzi
I z tym muszę się zgodzić MistrzSeller zna się na filmach jak , koleś nie ma tak bogatego słownictwa że przyczepił się jednego słowa bo nie umie wypowiedzieć się na temat twojej odpowiedzi -.- A na filmach zna się jak na kobietach WCALE
HhahahahahahhahahahahaHhahahahahahhahahahahaHhahahahahahhahahahahaHhahahahahahha hahahahaHhahahahahahhahahahahaHhahahahahahhahahahahaHhahahahahahhahahahahaHhahah ahahahhahahahahaHhahahahahahhahahahahaHhahahahahahhahahahahaHhahahahahahhahahaha haHhahahahahahhahahahahaHhahahahahahhahahahahaHhahahahahahhahahahahaHhahahahahah hahahahahagdfjk
Tylko spójrz kiedy oglądałem więźnia, a kiedy Hobbita. Nie oglądam wszystkich filmów co chwila by im aktualizować oceny, więc niektóre mogą być już nieaktualne i nieporównywalne. Poza tym to inna odmiana gatunku.
Boże widzisz i nie grzmisz. Jaka inna? To tez jest fantasy. A Więzień jest co najwyżej dobry a z Hobbitem to nie ma nawet porównania.
Gwiezdne wojny i Odyseja kosmiczna to też ten sam gatunek, a są zupełnie innym podejściem do niego. Tutaj róznica nie jest aż tak skrajna, ale mimo wszystko Harry Potter to fantasy trochę bardziej dla dzieci, a Hobbit nie.
Harry Potter dzieje się w naszym świecie, hobbit w wymyślonym. A Hobbit nie dostał ode mnie 10 tylko dlatego, że na początku był trochę nudny.
"A Więzień jest co najwyżej dobry a z Hobbitem to nie ma nawet porównania."
To twoja opinia ja mam swoją. Jak dla mnie ciężko te filmy porównywać.
Gwiezdne wojny i odyseje podałem jako przykład jak bardzo może sie różnić jeden gatunek (sciene fiction).
Ale gwiezdne wojny to też fantasy, bo dzieje się w przeszłości i ma magiczne motywy (Moc) i to są fakty, z którymi sie nie można kłócić.
To nie jest fantasy. Jest z dziedziny fantastyki ale to nie fantasy. I kto tu powienien skorzystać z lekcji polskiego?
Gwiezdne wojny to jednocześnie i fantasy i s.f.
"Fantasy – gatunek literacki lub filmowy używający magicznych i innych nadprzyrodzonych form, motywów, jako pierwszorzędnego składnika fabuły, myśli przewodniej, czasu, miejsca akcji, postaci i okoliczności zdarzeń" Moc spokojnie można uznać za magiczną formę. Poza tym fantasy odnosi się do przeszłości, a gwiezdne wojny dzieją sie dawno dawno temu.
Temat czy Gwiezdne Wojny to fantasy czy science fiction jest dyskusyjny, ciężko rozstrzygnąć tą kwestię.
To właśnie nie była głupota.;) MistrzSeller podał Ci dwa rzeczowe argumenty dlaczego SW można uznać i za fantasy, a Ty zamiast się do argumentów odnieść, skwitowałeś to lakonicznym "niee".
Fantastyka a fantasy to nie to samo człowieku. Hobbit to fantasy a Gwiezdne wojny to sc fiction. Ale oba należą do rodziny fantastyki. na fantastykę składają się trzy główne gatunki : horror, fantasy i sc fiction.
To wiemy, ale zauważ też, że SW nie podporządkowują się w dużej mierze regułom gatunku. Sf stara się wyjaśnić zjawiska w sposób naukowy, a w SW nie jest wyjaśnione, skąd bierze się Moc, jak działają miecze świetlne itd. Akcja w sf toczy się zazwyczaj w przyszłości, akcja sf toczy się "dawno, dawno temu...". Tak jak pisał Anthrax, to kwestia sporna, ale nie upieraj się przy swojej racji, bo jest najlepsza i "najmojsza". To nie ma najmniejszego sensu. Wyobraź sobie, że nie zawsze Ty musisz mieć rację.
Star wars nie jest Sience Fiction (fantastyka naukowa) lecz typowe fantasy osadzone w "pewnej większej galaktyce".
Piekło pocztowe nie jest podobne do Hobbita. To, że coś ma taki sam gatunek nie oznacza że jest podobne. Piekło pocztowe to satyra, a mi chodzi o przygodowe fantasy w stylu Hobbita
Patrząc na Twoje wcześniejsze odpowiedzi na filmy, które Ci inni proponują zauważyłem, że jesteś bardzo wybredny i chyba nie znajdziesz filmu z podobnym klimacie jak Hobbit, gdyż ten film nie ma klimatu. Wszystko psuje Gandalf Szary, który w ostatnich chwilach wszystkich ratuje, czy uzdrawia i nie ma się poczucia żadnego zagrożenia.
Hobbit ma klimat i to bardzo zbliżony do tego co szukam, niestety takiego filmu jak szukam (czyli w stylu gier RPG) nie ma. Hobbit jest najbliżej, ale brakuje mu bardziej między rasowej drużyny
Uwielbiam Wladce pierscieni hobbit nie byl tak dobry ale tez warty obejrzenia bardzzo ciezko znalesc filmy o podobnej tematyce ale jezeli kogos zainteresowalo wlp to pewnie chodzi tu o walki mieczami lukami itp polecam Troje,krol artur,templariusz,braveheart,
Nie prawda w wp mogą interesować różne rzeczy mi się podobał magiczny niezwykły świat. A co do podobieństwa do hobbita, to chodziło mi o to, że szukam filmu fantasy w stylu gier RPG z D&D, typu jest grupa ludzi, która wyrusza na wyprawę. I niekoniecznie zależą od niej losy świata, ale dzieją sie ciekawe rzeczy.
Polecam Tobie serial Gra o tron, jesli zależy Tobie na świetnej wielowątkowej fabule,
dobrych dialogach, aktorstwie, intrygach, przygodach. Wciąga niesamowicie.
Ale ostrzegam, dopiero są nakręcone 3 sezony tej wyśmienitej sagi czyli 30 odcinków, niecałe 30godzin.
Ma być minimum 7 sezonów, a co roku kręcą po jednym.
Zresztą powieści Martina "Pieśń lodu i ognia" wciągają co najmniej tak jak Władca Pierścieni Tolkiena.
Gra o tron nie ma nic wspólnego z prawdziwym fantasy!!! Nie ma tam elfów, krasnoludów, wypraw po złoto, magii czy przygód tylko seks i przemoc osadzone w krainie będącej kopią ziemskiego średniowiecza. Tam fantasy jest tylko dodatkiem do pseudohistorycznego świata.
Mi chodzi o opowieści takie tak władca pierścieni czy Hobbit prawdziwe fantasy, przygodami, smokami, magią, elfami itp.
Poza tym po jakiego grzyba polecać komukolwiek serial, o którym każdy słyszał. Mi go polecano miliardy razy. I tak widziałem go. Był okropny, zero ciekawego magicznego świata, za to pokazanie gwałcenia kobiet. Jak ogladam fantasy to chce fantasy, nie pełen seksu film historyczny z dodatkiem smoków.
Uwielbiam Władcę pierścieni zarówno filmy i książkę, ale serial Gra o tron i cykl powieści "Pieśń lodu i ognia" cenię wyżej.
Władca pierścieni przy tym to bajeczka. Nie ten poziom skomplikowanego rozbudowanego scenariusza,
nie te soczyste dialogi, nie te aktorstwo. Ale fakt faktem jako fantasy lepszy Władca.
W grze o tron są smoki, jest trochę magii, ale to jakby dodatek.
No właśnie, a mi chodzi właśnie o coś takiego jak we Władcy czy hobbicie, zresztą ewidentnie wynika to z tematu.
Nie ma nic lepszego z gatunku fantasy od Władcy pierścieni.
Wysoki poziom wiadomo trzyma Conan barbarzyńca 1982 oraz Willow 1988, ale to już znasz :)
Solidna pozycją jest też Neverending story 1984
To wiem, ale ja nie szukam nic lepszego od władcy tylko podobnego do władcy, a to zasadnicza różnica. Przecież wyraźnie zaznaczyłem o co mi chodzi. Chce coś w klimatach podobnych do D&D. Ani Conan, ani Willow nie są do tego podobne, ani tym bardziej niekończąca się opowieść.
" Chce coś w klimatach podobnych do D&D. "
Nic nie znajdziesz.
Tzn jest film Dungeons & Dragons ale to straszne gówno.
Poza Władcą nie ma dobrych filmów w konkretnie takich klimatach. Najlepsze z gatunku fantasy co powstało poza LOTRem to Legenda, Conan, Willow, Dark Crystal - w żadnym z nich nie znajdziesz typowych dla Śródziemia czy D&D elfów i krasnoludów.
Willow i Legenda są chyba najbardziej hobbito-pokrewne.
Za 2-3 lata ma być Warcraft, może to spełni twoje wymagania.