Flaki z olejem, fabuła? 15 minut? 2h popylania przez las co 10 minut zasadzka czy coś i ratowani
przez kogoś tam i tak w kółko, jedno i to samo. Idą, help? help comming from the sky. 7/10 Za to, że
ładnie wygląda, brzmi i te inne smaczki fantasy. Książki nie czytałem nie wiem, walcie się z góry
mówię bo tu oceniamy film, nie książkę.
Zdecydowanie "Dzicie Hurina" są historią innego rodzaju, nie bardzo nadają się na lekki film przygodowy, raczej na dramat z elementami sensacji. Czyli film dla innej grupy publiczności. Zgadzam się więc z przedmówcą. Co do "Władcy Pierścieni" jest on bardziej skomplikowaną i dramatyczną historią niż "Hobbit" (choć nie tak dramatyczną jak DH), film pewne rzeczy uprościł (wymaganie kinematografii). Ale sama ekranizacja WP była wręcz rewelacyjna i do tego wierna książce. Za nią przed panem Jacksonem głowę skłaniam.
Z tego co wiem Ch. Tolkien - syn i spadkobierca pisarza - zapowiedział iż nie ma zamiaru sprzedawać praw do sfilmowania ŻADNYCH więcej książek ojca. Więc Dzieci Hurina pozostaną wyłącznie w wersji literackiej.
Mnie by ciekawiła opowieść o Berenie i Luthien, ale myślę, że obsada pokonałaby każdego reżysera. Bo kto miałby zagrać Luthien?
No ale to mu sie akurat podoba ze film zapierdziela, tobie nie musi dla niego musi...
Filmowy Hobbit jest tak bardzo nudny i bajkowy, że aż nie jestem w stanie go oglądać. Animacja i charakteryzacje też mi się nie podobały, były... bez polotu? Jakieś takie sztuczne.
A mnie się podobał, i to tak bardzo, że już nie mogę się doczekać kolejnej części. Widać kręci mnie "2h popylania przez las co 10 minut zasadzka czy coś i ratowani przez kogoś tam i tak w kółko, jedno i to samo" ... ;)