PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=343217}

Hobbit: Niezwykła podróż

The Hobbit: An Unexpected Journey
2012
7,6 423 tys. ocen
7,6 10 1 422839
6,7 72 krytyków
Hobbit: Niezwykła podróż
powrót do forum filmu Hobbit: Niezwykła podróż

Nie rozwodząc się nad niższością efektów komputerowych w stosunku do makiet z WP, przechodzę
do straszliwego sedna tematu.
JAKIM PRAWEM Radagast widzi Króla Nazguli w Dol Guldur w biały dzień takiego, jakim można go
ujrzeć tylko po założeniu Pierścienia? I ten jeszcze sobie fruwa jak jakiś duszek, obrywając od
naszego poczciwca drewnianą lagą? To policzek wymierzony w fanów LotRa, i to nie tylko
książkowego, ale przede wszystkim filmowego. Niekonsekwencja razi nawet mniej zapalonego fana
Śródziemia. Wspomnieć też można o kłamstwie dotyczącym ,,śmierci'' i ,,pochowania''
Czarnoksiężnika po upadku Angmaru. Jest to kłamstwo nierzutujące w żaden sposób na akcję, więc
zupełnie nieuzasadnione. O CO CHODZI?

katie_17

Jeśli chodzi o Białą Radę, to inaczej zrozumiałam. Wg mnie Thorinowi od początku była nie na rękę wizyta u Elfów z wiadomych powodów. Ich odejście nie było podyktowane tym, że ktoś decyduje czy ta wyprawa ma sens, czy nie, tylko Thorin w ogóle nie chciał tam być i z tego powodu przerwał przedłuzającą się gościnę. Zresztą w filmie nie są wyjaśnione jego pobudki, ba padają tam słowa- Przecież plan był taki, że czekamy na Gandalfa, na co Thorin odpowiada- plan się zmienił. O żadnym planie nie było wcześniej mowy, jestem przekonana, że pobudki Thorina i omawiany plan dostaniemy w wersji rozszerzonej.

ocenił(a) film na 9
Treehouse

a nie bylo tak ze thorin i gandalf umowili sie tak, ze oni po cichu sie wymkna, zeby rada ich nie zatrzymala, a thorin potem sie obrazil na gandalfa za to co zrobil, i chcial dalej bez niego uparcie dazyc do celu? a ten miecz to nie byl pierwszy lepszy miecz z mordoru, ktory wypadl duchowi, a niekoniecznie ostrze, ktore zatrulo froda?

grucha777

No właśnie to nie jest wyjaśnione w filmie. Ksiązek nie czytałam, dlatego cierpliwie czekam na opinię fanów, którzy w Tolkiena mają w jednym paluszku :)

grucha777

Co do pierwszej części się zgadzam o umówieniu się na wymknięcie, ale potem to nie mam pojęcia. W książce w ogóle czegoś takiego nie było. Białej rady nie obchodziła żadna wyprawa krasnoludów. Ich obrady dotyczyły tylko sytuacji w Dol Guldur. A co do ostrza to jest to ostrze z Morgulu. Ma tą sama rączkę, długość i kształt. Nie wiem jak oni zamierzają to wyjaśnić, ale pewnie dowiemy się później.

grucha777

Przecież oni w filmie wyraźnie mówią o Ostrzu Morgulu (w polskich napisach głupio przetłumaczono jako Miecz Morgulu).

ocenił(a) film na 10
katie_17

Wymykały się nie dlatego, że dbali o opinię, tylko dlatego, że nie chcieli robić kłopotów Gandalfowi. Zresztą to było powiedziane wcześniej. Gandalf wiedział, że nie będzie zgody i już wcześniej kazał krasnoludom odejść. Kranoludy Nawet nie czekały na "werdykt", bo to było oczywiste. Cala ta akcja miała na celu odczytanie mapy :)

Jeśli chodzi o Radagasta, to bądź co bądź jest to czarodziej. Tak więc, można go nawet podciągnąć pod wyjątek, że widzi rzeczy, których inni nie widzą, jak Gandalf.

ocenił(a) film na 9
katie_17

Widzę że byliśmy na seansie ;) Ja również i wzmiankowane rzeczy również mnie ubodły - Tekst o pochowaniu króla nazguli po klęsce Angmaru był co najmniej nie na miejscu nawet w grze Bitwa o śródziemie po kampanii Angmaru mamy rysunek gdzie witch king ucieka na koniu w naszym kierunku a w tle ściga go Earnur z Gondoru i Glorfindel (srebrnowłosy ) który rzekł słynne słowa iż czarnoksiężnik nie zginie tu i z rąk śmiertelnika ! Duch był ten sam co dźgnął w strefie widmowej Froda nożem morgulu tym samym który zabrał Radagast ! Miał znak z 3 zębami (żelazna korona Angmaru ) W książce pisało że upiór nawiedzał Dol gudur by odstraszać wścibskich od miejsca gdzie jeszcze słaby duch Saurona odradzał się w filmie był widoczny dlatego gdyż Sauron nie był połączony z pierścieniem i jego duch nie przebywał w widmowej strefie to też i duch króla czarnoksiężnika gdyż był związany z duchem swego pana ! Po za tym zawsze można to wyjaśnić właśnie tym że to była walka majara i wynaturzonej śmiertelnej duszy dla tego Radagast nie miał problemu z jego rozpykaniem ( pragnę przypomnieć że Aragorn odbił widmowy miecz i schwycił za gardło króla górali z Erech tu pewnie zastosowano ten sam chwyt bazujący na tej samej zasadzie ) i choć raz trzymano sie książki gdzie śmiertelnikowi do Istariego - czyli MAJARA w ludzkim ciele dlatego tak mnie to wkurzyło w powrocie gdy witchking zrzucił z konia Gandalfa i połamał mu LASKĘ ! O ZGROZO - Gandalf biały by jednym pierdnięciem powalił żelazną koronę. ) Z resztą zgodzę się w całej rozciągłości ! Pozdrawiam !

Norven

Po prosu w filmie mamy nowa historie Czarnoksięznika z Angmaru i w ten sposób to trzeba oglądać. Ja za pierwszym razem jak byłam to czekałam na pokrycie się z książką w wyniku czego to za bardzo nie wiedziałam o co w tym wszystkim chodzi. Jak dzisiaj podczas oglądania zapomniałam o książce to od razu wszystko było sensowniejsze ;) Ale reszta zmian zdecydowanie na plus, zwłaszcza scena z trollami i nie uśmiercenie Azoga pod Moria. Dzięki temu mamy genialna końcówkę z Thorinem idącym pośród płomieni na spotkanie Azogowi w pełni królewskiego wojowniczego majestatu oraz z Bilbem który chwilę później rzuca mu się na ratunek i walczy ramie w ramię z reszta krasnoludów. W ogole według mnie Thorin to najlepsza postać z całego filmu i bardziej przypomina króla niż Aragorn. Nie jest może taki porządny, szlachetny i uprzejmy dla każdego jak Ellesar, ale ma tą królewską postawę i majestat od samego początku filmu, których zabrakło u Aragorna. A jak na ironie oboje przebywali na wygnaniu, chociaż zajmowali się trochę innymi rzeczami.

ocenił(a) film na 8
katie_17

Taaak, jak Thorin szarżuje, to jest muzyka z Wichrowego Czuba -.-

ocenił(a) film na 9
Norven

Glorfindel znaczy złotowłosy :)

katie_17

Racja

TywinLannister

Radagast to nie pierwszy lepszy człowieczek, tylko istota wyższa od Sarumana,

ocenił(a) film na 8
Pete

No właśnie nie, Saruman jest najpotężniejszym z Istarich.

TywinLannister

Tfu, miało być Saurona :)

ocenił(a) film na 8
Pete

Co mi się udało znaleźć o Czarnoksiężniku:


W ostatnich dniach Drugiej Ery, dziewięciu ludzkich królów dało się zwieść Sauronowi, który obiecał im dające wielką moc pierścienie. Najpotężniejszym z nich był Czarnoksiężnik z Angmaru, który dzięki pierścieniowi realizował swe ambicje.
Dar Saurona okazał się pułapką. Ich właściciele przestali należeć do świata żywych i stali się Nazgulami, Upiorami Pierścienia, których wodzem został właśnie Czarnoksiężnik. Służył on Sauronowi aż do jego klęski w wojnie przeciwko Ostatniemu Sojuszowi ludzi i elfów.
Przez ponad tysiąc lat, gdy Czarny Pan pozostawał w ukryciu nie słyszano w Śródziemiu o jego sługach. Gdy jednak Sauron ponownie zajął Dol Guldur, powrócili. Czarnoksiężnik udał się na północ go Angmaru, gdzie prowadził wojnę z Arnorem. Jego armia orków, dzikich ludzi i innych plugawych istot podbiła królestwo Rhudaur, spustoszyła Cardolan i zniszczyła wieżę strażniczą Amon Sul. Następnie doszło do oblężenia Fornostu, po którym upadło Północne Królestwo.
Jego zwycięstwo było jednak krótkotrwałe. Armia ludzi i elfów dowodzona przez księcia Eanura i Glorfindela, do której dołączyły resztki wojsk Arnoru wydała Czarnoksiężnikowi bitwę na zachód od Fornostu. Żołnierze Angmaru ponieśli klęskę a ich wódz uciekła do Mordoru. Angmar został zrównany z ziemią a Glorfindel przepowiedział, że Wódz Nazguli nie zginie z ręki mężczyzny.
Niedługo po powrocie do Mordoru, Nazgule opanowały jedno z Gondorskich miast. Wieżę Księżyca, Minas Ithil. Nazwana została wtedy Minas Morgul i stała się siedzibą upiorów. Stamtąd kierowane były liczne ataki Mordoru na Osgiliath.
Gdy Sauron za sprawą Golluma dowiedział się, że Jedyny Pierścień znajduje się w Shire natychmiast wysłał tam Upiory, którym jednak nie udało się schwytać powiernika Pierścienia. Wytropili go dopiero na pustkowiach, gdzie na szczycie Wichrowego Czuba, wśród ruin Amon Sul, Czarnoksiężnik zadał Frodowi ranę ostrzem Morgulu. Przepędzeni przez Aragorna nie zaprzestali pościgu jednak Frodo na koniu Glorfindela bezpiecznie przekroczył rzekę przy Brodzie Briunen. Gdy Nazgule podążyły za nim zostały porwane przez ogromną fale, mającą kształt rozpędzonych jeźdźców.
Po tej klęsce Czarni Jeźdźcy otrzymali nowe, skrzydlate wierzchowce. Ich krzyk osłabiał morale armii Gondoru kiedy Sauron szykował się do zadania ciosu. Czarnoksiężnik dowodził armią, która wyszła z Minas Morgul i rozpoczęła oblężenie Minas Thirith. Z pomocą Gondorowi przyszli jednak jeźdźcy Rohanu. Gdy Wódz Nazguli powalił króla Theodena w jego obronie stanął jeden z wojowników. Była to siostrzenica króla, Eowina, która w tajemnicy podążyła na wojnę wioząc na swym siodle hobbita Merrego. Wspólnie udało im się dopełnić przepowiedni Glorfindela i unicestwić najstraszniejszego sługę Saurona.

ocenił(a) film na 6
Pete

Radagast nie jest istotą wyższą od Saurona, raczej ten sam poziom - Majar. Wyżej są Valarowie, a nad nimi już tylko Eru (z tego co jeszcze pamiętam).

ocenił(a) film na 9
EvilMonkey

Masz rację, z tym, że Majarowie we wcieleniu czarodziejów (Istari) stracili większość swojej "siły bojowej", gdyż - mówiąc w dużym skrócie - nie mieli walczyć z Sauronem jego własną bronią. Raczej doradzać, inspirować, podnosić na duchu, organizować ludzi/elfów/krasnoludów za pomocą "miękkiej" siły.

Dlatego w bezpośrednim starciu z Sauronem będącym w pełni sił, zwyczajnie byliby bez szans. Natomiast spokojnie mogli się mierzyć z upiorami pierścienia i innymi tworami Saurona.

ocenił(a) film na 10
TywinLannister

To nie jest Król Nazguli lecz Sauron(chodź Peter może tu ukazać samego władce angamaru). Wystarczy przeczytać odpowiednie zwroty w Hobbicie, Silmarilion,bądź któregoś z dodatków do WP,w których Gandalf wspomina gdzie i od kogo zdobył klucz i mapę (ofiarowana Thorinowi).A jest to mianowicie Dol Goldur, gdzie Gandalf siedział hmm w więzieniu,kogo tam spotkał ten sekret pozostawię to sprawdzenia ;) Wracając do tematu właśnie tam czarodziej odkrywa,kto zamieszkuje owa twierdze(Tu Gandalf zaczyna podejrzewać powrót Saurona). Pierwotnie biała rada uznała,Saurona za Czarnoksiężnika(dopiero podczas wojny o pierścień wyjaśniła się zagadka cienia Mrocznej puszczy gdy Galadriela zburzyła ja swym zaklęciem)o czym mogą świadczyć słowa Gandalfa gdy opuszczał kompanie Thorina. A co do miecza Morgulu było ich wiele wystarczy poczytać :) Każdy z nazguli takowy posiadał i były używane w wojnie na północy( jeśli dobrze pamiętam takowy sztylet czy też miecz zranił i przemienił w upiora jednego z wielkich wojowników Arnoru jednakże nie mogę sobie przypomnieć imienia.),

ocenił(a) film na 8
Hador_Thunn

A czy czasami w filmie nie ma dwóch widm, upiorów? - jeden wygląda jak Czarnoksiężnik z Angmaru a drugi jest taki czarny i wątły ...

ocenił(a) film na 10
lelen_lis

Duchem może być jeden z 9(mam namyśli tego który zaatakował Radagasta). Podejrzewam Khamûla (Czarny Easterling, Król Rhunu. Dowódca Dol Guldur, drugi najpotężniejszy po Czarnoksiężniku Nazgul. Był wyczulony na obecność pierścienia bardziej niż pozostali. To on ścigał hobbitów od Bag End do promu. Po Śmierci Wodza, objął dowodzenie nad Nazgulami). Natomiast ten czarny i wątły cień to Sauron (tak mi się przynajmniej wydaje,jako miłośnikowi literatury Tolkiena :))zobaczymy jednak kogo maską nekromanty przykrył Jackson

ocenił(a) film na 8
Hador_Thunn

podczas zebrania Białej Rady, Gandalf opowiada o spotkaniu Radagasta ze zjawą Czarnoksiężnika z Angmaru, na dowód przynosi jego miecz - Saruman, oczywiście nie wierzy w tą opowieść, po części aby zdyskredytować Gandalfa, bo gardzi Radagastem i Sam już coś knuje ( wie, że Jedyny Pierścień nie przepadł na zawsze ), Saruman twierdzi, że tzw. " Czarnoksiężnik " jest od dawna martwy a jego grób jest zapieczętowany potężną magią.
Krasnoludy opuszczają potajemnie Rivendell, gdyż Rada a szczególnie Saruman przeciwna jest tej wyprawie, Gandalf przez jakiś czas będzie więc sam - w albumie " Kronika 1 Sztuka Tworzenia Filmu " widzimy High Fells - miejsce, gdzie znajdują się grobowce dziewięciu ludzkich króli, Nazguli, na pewno był to jeden z Upiorów Pierścienia.

ocenił(a) film na 9
lelen_lis

ten duch co sie pojawil wygladal tak jak nazgul po tym kiedy frodo nakladal pierscien, byla mowa o zlu, ktore rosnie w sile z pozniejszej akcji wiemy, ze to sauron, byl tez czarnoksieznik, ktory wzywa umarlych, wiec nie moze to byc zaden z nazguli (tylko ktos kto je ozywia) , wiec, sauron lub ktos inny ich prawdopodobnie go wezwal

ocenił(a) film na 10
lelen_lis

Brzmi Interesująco,zobaczymy jak nasze wizje wyjaśni Jackson :) Jeśli chodzi o książkę,to kompania Thorina nie opuszczała Rivendell potajemnie i bez Gandalfa wręcz przeciwnie. Jeśli chodzi o Sarumana nienawidził radagasta w momencie kiedy jeden z valarow nakazał mu się nim opiekować.A jeśli chodzi o biała rade Saruman od dawna interesował się pierścieniem władzy relacje Gandalfa podziałały na Sarumana jak magnez. Z początku był przeciwny całej "operacji" dopóki sam sie nie upewnił iż ma do czynienia z samym Sauronem.Wtedy zgodził się na interwencje Białej Rady w Dol Goldur by przerwać prowadzone przez Saurona poszukiwania Pierścienia. (Sam chciał go zdobyć)

ocenił(a) film na 8
Hador_Thunn

Saruman wiedział już, że Pierścień trafił do wód Anduiny i nie chciał żeby sługi Saurona go tam szukały - tak, chciał Go dla Siebie.

ocenił(a) film na 8
Hador_Thunn

Oto miejscówka o której pisałem:

http://www.thelandofshadow.com/wp-content/uploads/2012/12/tumblr_mdwmiyDbXo1qdbh wwo5_1280.jpg

ocenił(a) film na 8
lelen_lis

Grobowce Nazguli to coś wyssanego z palca. Gdy Czarnoksiężnik rządził Angmarem, nie żył już od setek lat.

ocenił(a) film na 9
lelen_lis

Dokładnie tak ! Biały z Koroną czyli Witch king u ciemny wątły czyli odradzający się Sauron !

ocenił(a) film na 9
TywinLannister

ladny spojler, dzieki za rozwianie watpliowosci

ocenił(a) film na 8
grucha777

czyli ten duch ktory zatakowal radagasta to nie byl krol nazguli?? tylko jeden z pozostalych 8 upiorow?

ocenił(a) film na 9
rotanimod

tego to nie wiem, ale gdyby w temacie bylo napisane spojler to na pewno bym tu nie zajrzal, caly czas myslalem, ze czarnoksieznik to jakas nowa persona :/

ocenił(a) film na 8
rotanimod

jak dla mnie ten upior ktory zaatakowal radagasta to Morgomir... mial taki sam wyglad jak w grze ; )

ocenił(a) film na 10
rotanimod

Być moze Jackson gral w Bitwe o Sróddziemie 2 Król Nazgóli :P jednakże imie Morgomir zostało wymyślone przez twórców gry Sam tolkien Ujawnia tylko 2 imiona :) Khamula oraz Czarnoksieznkika

ocenił(a) film na 8
Hador_Thunn

wyglad pasuje ;p

TywinLannister

Radagast przecież jest bardzo dobrym czarodziejem więc co to dla niego taki odradzający się dopiero duch.

ocenił(a) film na 9
TywinLannister

Ta biała zjawa to na pewno jeden z Nazguli, tylko nie wiadomo który. Jednak skłonny jestem powiedzieć, że to Czarnoksiężnik. Dlaczego Radagast go widział, myślę dlatego że jest Istarim- Majarem.Oni widzą więcej niż ludzie czy nawet elfy. Jeśli wzrok Saurona z wieży sięgał po krańce Śródziemia, a może nawet do samego Valinoru, To dlaczego Radagast mimo, że jako Istarii miał ograniczenia mocy nie mógł widzieć świata duchów ?
Ten drugi cień to na pewno Sauron.

ocenił(a) film na 2
TywinLannister

żeby to był jedyny kretyński pomysł jacksona, ale nie on musiał pozmieniać całą fabułę powciskać idiotyczne wątki tak żeby nie dało się tego oglądać.. porażka..

mate3

Jakoś musieli rozciągnąć to wszystko, żeby ludzie trzy razy do kina poszli.

ocenił(a) film na 9
mate3

Nie jest kretyński, jak dla mnie dobrze, że rozszerza i bawi się niektórymi wątkami, jestem teraz ciekaw jak to wszystko poskleja w następnych częściach, ale sądzę, że ma dobry plan na to.

ocenił(a) film na 2
kordrum

czy wątek z Azogiem który ma hak zamiast ręki nie jest kretyński? czy pomysł z tym że Krasnoludy walczą w bitwie pod bramami morii o odzyskanie samej morii a nie honor rodu? jest to kompletnie idiotyczne ponieważ krasnoludy wiedziały co to jest zguba Durina... skoro wygrały to czemu nie weszły do morii... bo wiedziały że nie mogą tam wejść bo czachy tam "pradawne zło" a skoro to wiedziały to po cholerę zaczynały tą wojnę...? nie wiadomo bo zasadniczo jackson tak wszystko pogmatwał że aż głowa boli...
pomijając fakt że thorin podczas napaści na erebor miał tak naprawdę 7 czy 8 lat a wydarzenia z hobbita dzieją się 200 lat później t musiał by mieć w filmie 260 lat przy czym Balin jako najstarszy z kompani(w filmie) koło 300 co jest oczywistą głupota...można mówić że Jackson wszystko skrócił w czasie ale wtedy to by się nie kleiło z wydarzeniami z władcy więc to kompletnie bez sensu.
... motyw z ucieczką z Rivendel? co to jest w ogóle, czy to twoim zdaniem jest logiczne, czemu najpierw thorin nalega na pomoc ze strony Gandalfa w wyprawie a potem nagle mówi że nie zamierza na niego czekać...
poza tym co to za przedziwne umiejętności nagle uzyskał Gandalf nakładanie rąk na chorych i rannych w filmie jego moc zaczyna nagle przypominać czary z Harego pottera... poczytajcie sobie trochę o różnicach w magi jak ją rozumiał Tolkien i jak ją przedstawił w swoim świecie...
o nie jackson kompletnie nieumiejętnie wprowadza do filmu wątki które burza całą logikę opowieści..

użytkownik usunięty
mate3

Doczep się najlepiej wszystkich orków w Trylogii, którzy mieli metalowe części powtykane dla ozdoby we wszystkie części ciała :)
Czemu krasnoludy nie weszły do Morii, skoro zwyciężyły? Tam nie było zwycięstwa, tylko odepchnięcie orków z powrotem do komnat Morii. Krasnoludy zdziesiątkowane - to niech jeszcze wejdą do ciemnych korytarzy, gdzie orkowie mają przewagę.
A wiek krasnoludów to inna sprawa - tak Jackson wymyślił i niech tak będzie - Balin zgrywa mentora, Thorin to książę(ciężko wyobrazić dobie siwiuteńkiego księcia).
Thorin nie lubi elfów - a tu Gandalf nie dość, że przyprowadza ich do Rivendell wbrew ich woli, to jeszcze każe mu pokazać sekretną mapę. Miał powód się nieco wkurzyć.
Ciężko nazwać to, co robi Gandalf, uzdrawianiem - raczej przebudzaniem, dodawaniem chęci do życia, czy coś takiego - tak samo, jak z Pippinem.

ocenił(a) film na 2

Thorin nie był w książce siwy krasnoludy starzeją się w ostatnich latach życia 200 lat to najlepszy wiek dla krasnoluda.. nie czepiam sie żadnych orków tyllko groteskowego i sztucznego Azoga. orki w łotrze były zrpbopne super w odróznieniu od tych z hobbita.
Według filmu Gandalf sam pomaga im w ucieczce a oni go zlewają.
nienawiść Thorina do elfów to kolejny kretyński pomysł jackson. Rud durina zostawiony na pastwę losu przez króla elfów w największej potrzebie. toż to totalny kretynizm...niby czemu miał by im nie pomóc? przyszedł z mrocznej puszczy z armią i się w ostatniej chwili rozmyślił ,logiczne - to nie jakiś tam książę ludzki tylko król elfów którego z rodem durina łączyła przyjaźń gdzie tu logika.. Thorin przyjęty przez elronda gra nieufnego nie chce mu pokazać mapy... czy ty czytałeś ksiażkę , jeckson robi z tego jakąś komedię, ...
Pippin był omotany mocą czarnego władcy a Thorin cierpiał od ran fizycznych zadanych w walce więc to nie jest to samo to kompletnie dwie rożne sytuacje

ocenił(a) film na 8
mate3

Ww Władcy Pierścieni Krasnoludy też nie ufały Elfom, ba, historia konfliktu jest dosyć stara:

" I Ilúvatar wtedy ulitował się nad Aulem i Krasnoludami, przemówił: "Przyjąłem twoją ofiarę już wtedy, gdy mi ją złożyłeś. Czyż nie widzisz? Mają już teraz własne życie i mówią własnym głosem. Gdyby nie to, czyż uchylałyby się przed ciosem młota i nie poddawały bez sprzeciwu twojej woli?". Potem Ilúvatar powiedział, że mimo wszystko nie pozwoli, by zjawili się wcześniej w Ardzie, niż Pierworodni. Ułożył więc Krasnoludów do snu, pod skałami i górami. Tam mieli oczekiwać na swój czas. I już wtedy Ilúvatar przepowiedział przyszłe "iskrzenie" pomiędzy plemionami Elfów i Krasnoludów.
...
Warto by także opowiedzieć historię wyjaśniającą pochodzenie niechęci między plemionami Elfów i Krasnoludów. Działo się to pod koniec Pierwszej Ery, gdy Beren przyniósł Silmaril królowi Doriathu, Elu Thingolowi. Król wszedł także w posiadanie Nauglamira, przepięknego naszyjnika, z pewnością najwspanialszego dzieła krasnoludzkich mistrzów. Zapragnął połączyć Silmaril i Nauglamira w jeden naszyjnik. Robotę zlecił krasnoludom z Nogrodu, otrzymali oni kuźnie w podziemiach Menegrothu. Thingol często ich odwiedzał przy robocie, przesiadywał w podziemiach razem z krasnoludami. Robota trwała długo, lecz jej efekt był bez wątpienia wspaniały. Połączyły się oto najwspanialsze dzieła dwóch plemion w jedno, niewypowiedziane piękno.

I wtedy wydarzyła się tragedia, krasnoludy zaczęły rościć sobie prawo do Nauglamira... Elu Thingol był wtedy wśród nich sam, bez świty. Zrozumiał, że kowale chcą zagarnąć Silmaril dla siebie. Uniesiony dumą powiedział: "Jak śmiecie wy, synowie nieokrzesanego plemienia, zaprzeczać mnie, Elu Thingolowi, władcy Beleriandu, który się przebudziłem nad wodami Cuiviénen, na wiele wieków wcześniej, niż przebudzili się ojcowie waszego ludu?". Krasnoludowie uniesieni furią, zabili króla na miejscu.

Krasnoludowie zabrali Nauglamira, lecz uciekając przez lasy, zostali powybijani przez elfów. Później, gdy o tym incydencie dowiedzieli się inni krasnoludowie (w nieco inny już sposób: podobno król nie chciał zapłacić za robotę), ruszyli na Doriath. Rozgorzała wojna, której wspomnienia powaśniły rody Elfów i Krasnoludów. "

dlaczego Elfy nie pomogły Krasnoludom spod Góry podczas ataku Smauga? - myślę, że w filmie to widać - po prostu Elfy nie podzielały Krasnoludzkiej miłości i pożądania dla złota i skarbów, mogły więc uznać, ze spotyka je zasłużona kara za swoją chciwość.

ocenił(a) film na 2
lelen_lis

znam historię krasnoludów na pamięć i dlatego piszę że jackson wszystko bez sensu pozmieniał... nie potrzeb w hobbice dodatkowego wydumanego konfliktu między Thorinem a elfami... wystarczy ten dawny konflikt który ponadto nie dotyczył krasnoludów rodu durina tylko innych rodów . rud durina nie brał udziału w konflikcie między thingolem a krasnoludami z Nogrodu. ponadto możemy przeczytać w książce bo to na dziełach tolkiena się aktualnie opieramy że podczas lat pokoju pod samotną górą panował pokój między królem z pod góry a elfami i trwała między nimi ożywiona wymiana handlowa te dwa ludy żyły w zgodzie...
ja się nie pytam Ciebie co widać w filmie bo widziałem film ja wskazuje na to że to kompletnie nielogiczne... idąc tym tropem w drugiej części powinniśmy zobaczyć króla elfów który nie pomaga ludziom z Laketown ponieważ oni tez połasili się na skarby i pomogli Krasnoludom mimo że zbiegli oni z więzienia królewskiego. Nie mój drogi elfy tak nie postępowały..

ocenił(a) film na 8
mate3

Dawno czytałem " Hobbita " ale o ile pamiętam, to Krasnoludy zostały uwięzione przez Leśne Elfy w Mrocznej Puszczy, więc jakaś niechęć między nimi panowała - musiałbym sobie przypomnieć jak to było w książce
szczerze?, o wiele więcej jest bzdur i idiotyzmów w filmowym WP niż w " Hobbicie ".

ocenił(a) film na 2
lelen_lis

Krasnoludy zostały uwięzione przez leśne elfy podczas wyprawy i do tej pory nie było między nimi żadnej utarczki. w książce powód był prosty wtargnęli jak dzika banda na tereny króla, elfy ich pojmali ale Thorin nie chciał nic mówić na temat celu wyprawy, był niemiły i wyniosły w stosunku do króla tak więc elfy przetrzymywały ich do czasu aż zmądrzejże i powiedzą prawdę... może własnie dla tego że nie pamiętasz książki nie rażą cie te nielogiczne zmiany w filmie
nie twierdze że ich nie było było ich mnóstwo nawet takich bardzo poważnych merytorycznych i też mnie to martwi ale opowieść szła zgodnie z głównym nurtem jaki wyznaczył Tolkien . gdyby Jackson np w finałowej bitwie pod bramami mordoru wystawił do walki Saurona to tez bym go zmieszał z błotem...ale tego nie zrobił . w Hobbicie niestety na tego typu chwyty sobie pozwolił...

ocenił(a) film na 8
mate3

Jeszcze raz; WP czytałem siedem razy i głupoty Jacksona bardzo mnie rażą, " Hobbita " czytałem ledwie trzy razy ale film wydaje mi się bardziej wierny literackiemu pierwowzorowi, niż cały WP
film rządzi się innymi prawami niż książka, w książce wystarczy napisać, że ktoś jest odważny, dzielny, honorowy, film musi to pokazać, stąd takie sceny, jak Thorin ruszający na Azoga i Bilbo rzucający się Mu na ratunek - z jednej strony widzimy charakter Krasnoluda a z drugiej obserwujemy odwagę Bilba, którym Thorin gardzi, dzięki temu Krasnolud zmienia zdanie o " włamywaczu ".
Dla mnie, konflikt pomiędzy Leśnymi Elfami i Krasnoludami to dobry pomysł, będzie więcej powodów do animozji i do późniejszego pojednania ;) - widz musi zobaczyć, że Krasnoludy i Elfy nie pałają do siebie sympatią a Thorin ma nawet opory przed wstąpieniem do Rivendell.

ocenił(a) film na 2
lelen_lis

film hobbit jest totalnie niezwiązany z książka i ma o wiele wspólnego z książka niż władca...... a to dlatego że Jackson ingerując w główne wątki filmu i kompletnie je zmienia albo dodaje ...
no włąśnie bilbo ruszający mu na ratunek ta scena jest żenująca ... nie takie sceny pokazujące odwagę i inne tego typu żeczy w hobicie pokazane zostały infantylnie i naiwnie dlaczego w władcy umiał pokazać cechy bohaterów w stonowany sposób a w hobbicie nie?
co jest kompletnie bez sensu bo nie powinien mieć takich oporów a przynajmniej nie takich jak w filmie bo elrond to wielki i mądry pan który mu pomaga a Thorin nie jest idiota (a w filmie jest)
widzisz dla mni to nie jest dobry pomysł bo jest nie logiczny i sprzeczny z tym co o elfach i krasnoludach pisał Tolkien (o tych konkretnych elfach i krasnoludach). po co zmieniać coś co jest dokładnie wkomponowane w świat śródziemia przez Tolkiena na żeczy które niiosa za soba mase smiesznych nielogicznych i rażacych błędów...

ocenił(a) film na 8
mate3

Hmmm ... WP pokazywał bohaterstwo w stonowany sposób?
walka z Trollem w Morii
Legolas wystrzeliwujący dwie strzały
nawał Uruk Hai w Amon Hen
Legolas na tarczy
Legolas na Mumakilu
itp. itd.

ocenił(a) film na 2
lelen_lis

to są elementy holeewoodzkiego blichtru który mi tez się kompletnie nie podoba, nigdzienie twierdze ze Władca był idealny... poprostu wpsaował sie ze swoja wizją i nastrojem. Hobbit jest dla mnie infantylny np tak jak avengers... mnie to razi... dodając do tego wymyslone watki jackson spotegował moją niechęc do tego filmu... a na dodatek ani razu nie poczułem że krasnoludy to naprawde krasnoludy - zmiana proporcji i ubiur nie wystarcza porównaj sobie kazdego z osobna z 13 krasnoludów do Gimliego z lotra...

ocenił(a) film na 8
mate3

Widzisz, mi się " Hobbit " podoba nawet bardziej niż WP, może to dlatego, że zmiany w WP bardzo mnie rażą a " Hobbita " traktuję inaczej, nie jest dla mnie tak ważną książką jak WP i może dlatego to właśnie filmowy WP jest dla mnie w wielu momentach bardziej infantylny a " Hobbit " taki właśnie powinien być, jest lżejszy, jest bajkowy - ok, Tolkien chciał przeredagować " Hobbita " ale mimo wszystko pozostał on takim, jakim został napisany na początku i myślę, że film jest dosyć zgodny z klimatem i z duchem książki.