Co Thorin powiedział w języku khuzdul <jak sądzę> Królowi Elfów?
Jakieś domysły albo fakty?
Recenzje rozumiem, ale to drugie napawa mnie pełnym zniesmaczeniem i obrzydzeniem.
Musimy to przecierpieć. Ja już w duchu zapłakałem nad tym w kinie. Mam nadzieję, że nie zbędzie nowego Wiedźmina, bo zarzucanie kawałami o tematyce międzynożnej, to już był dla mnie znak, że dzisiejsze czasy zakradają się nawet w tak niewinne rejony.
Co poradzić, to wszystko sprawka Saurona, który nie miał szczęścia do kobiet i przez to w chęci zemsty rozsiewa po ludziach kiepskie poczucie humoru. (;
Pamiętaj! Mimo, że Sauron odszedł, to jego zła wola nie zginie nigdy!
A tak serio, to po prostu takie czasy. Gdy ludzi zaczną bawić inne tematy, to i kawały będą inne, a takto ewolucja i rozsądek każe się dostosować i znieść to.
Żałuję, że nie żyję jakieś sto lat wcześniej.
W czasach, kiedy mimo, że było gorzej, było lepiej..
Kto by podejrzewał, że podtekst będzie i tu, w filmie na podstawie książki dla dzieci?
Współczesny świat mnie przeraża i zasmuca..
A mnie zasmucają Twoje posty. :( Ale cóż zrobić, w takich czasach żyjemy i musimy to jakoś przecierpieć. ;(
Wiesz, sypnęłabym ci wiązanką.. Ale jesteś zbyt tępa. Pieprzona idiotka, do której nie dociera proste zdanie: odwal SIĘ.
Wiesz co, to trochę śmieszne. Osoba, która na każdym kroku chce pokazać jaka to ona inteligentna jest zdolna jedynie do obelg i pisania "odwal się". To nie świadczy zbyt dobrze o twojej znikomej inteligencji, wiesz? I ja Ci daję tylko radę, nie chcę Cię w żaden sposób obrazić.
A tak w ogóle zauważ, że byle "pieprzona idiotka" wytrąciła Cię z równowagi. :D
Ja pierniczę.. Ty jesteś naprawdę idiotką.
Nie rozumiesz, że nie chcę już z tobą rozmawiać. A, zresztą.. Jak się nie ma przyjaciół to się w internecie wyżywa..
Gdybym się wyżywała to chyba tym Cię obrażała tak samo jak Ty próbujesz mnie. xD
Zresztą jak nie chcesz pisać to wystarczy nie odpisywać. Wiesz o tym, prawda?
Film obejrzałem dziś i to, co działo się od momentu spływu beczkami do końca, to było przegięcie totalne. O ile LOTR przynajmniej starał się zachować pozory realizmu (albo inaczej, przynajmniej starał się być racjonalny), to tutaj bohaterowie robili ewolucje takie, że powinni być martwi 1001 razy. Niezniszczalne krasnoludy, (najbardziej zdołowała mnie scena z Torrinem, płynącym po rzece surówki na cienkiej, metalowej płycie, oraz scena krasnoluda w beczce, który kasował wszystkich po drodze) i elfy, które wyżynały w pojedynkę setki orków, wyczyniając przy tym combosy ala DMC, to wszystko mnie zdołowało. Po prostu obejrzałem film z uśmiechem politowania na ustach i wogóle nie byłem w stanie uwierzyć w to co oglądałem.
Nic nie powiedział- język krasnoludów był tajny i Tolkien nigdy takowego nie stworzył- znane były tylko pojedyncze zdania.
Chodzi o to, że Tolkien był poliglotą i językoznawcą. Język elfów posiada swoja gramatykę, fonetykę, leksykę. Wiele innych języków ze świata śródziemia także. Ale Tolkien nie stworzył języka krasnoludów i w swoich zapiskach wielokrotnie wskazywał, że język ten był tajny. Poza jedynie powiedzeniem i kilkoma nazwami czytelnicy nie wiedzą nic o tym języku. Na pytanie więc co powiedział Thorin- nie powiedział nic sensownego- poza kilkoma groźnie brzmiącymi sylabami, a reżyser i scenarzysta może teraz w jego usta włożyć wszystko.
jednym powiedzeniem- topory krasnoludów, krasnoludy do boju, czy jakoś tak- nie pamiętam, bo ostatni raz władcę pierścieni czytałem 12 lat temu.
ale języka stworzonego nie ma- Tolkien lubił brzmienie słów i nazwy w języku krasnoludzkim mają przede wszystkim ładnie brzmieć :)
Jackson nie przetłumaczył tego w filmie specjalnie dlatego, że nikt oprócz krasnoludów nie znał ich mowy :) taki smaczek, ale oczywiście można poszukać nieoficjalnego znaczenia :D
czyli thorin mowi dokladnie to samo thranduilowi co gimli w druzynie?? jesli tak to akcenty maja calkiem inne, aprzeciez pochodza z tego samego miejsca
Podepnę się i zadam inne pytanie. Jak myślicie czy Orcrist wróci do Thorina? Co zrobi z nim Legolas?
Nie wiem co wymyśli PJ, a spodziewać się można wszystkiego. Nawet i happy endu, czyli: Kili przeżyje i ożeni się z Tauriel :P No, Thorina też warto ocalić- tyle fanek wdziałoby żałobę, a przecież czarny postarza :D Więc Król spod Góry mógłby przeżyć, a w ramach pokuty i wdzięczności zorganizowałby ereborską WOŚP :P
A na serio- w książce Orcrist został złożony przez Thranduila na grobie Thorina. Więc można powiedzieć, że wrócił.