Kogo wolicie?
Ja osobiście wolę Smauga. Jest potężniejszy, bardziej inteligentny i lepiej prezentuje się jesli
chodzi o wygląd.
a ty trollu już nie pisz !!!! kamil mi szkoda tylko twojej matki że ma takiego syna poje..... no szkoda mi jej ja na jej miejscu bym cie napierdalał co dziennie może byś się zmienił
ty masz smutne życie nie szanujesz innych brak ci argumentów i obrażasz co mają inne zdanie niż ty chłopie ogarnij się
Za to ty nie masz co robić i tylko sprawdzasz reakcje innych, wczesniej prowokując. Po co ta twoja prowokacja w moim ostatnim temacie, co?
długo myślałeś nad tą odpowiedzą :) głowa boli od myślenia ??? no ta pewnie że tak kamilka boli od myślenia bo jest debilnym Kamilkiem
Oczywiście. Balrogi był zdecydowanie groźniejsze od smoków. Stawiam więc na Balroga.
Balrog dla mnie lepiej się prezentuje wyglądowo. W ogóle walka z Balrogiem to moja ulubiona scena LOTR.
"Jest potężniejszy" wiesz Smauga zabiła strzała, Balrogów raczej takie rzeczy się nie imały ;)
Druga sprawa jest taka że balrog jako majar był inteligentniejszy od smauga oprócz tego miał pewne zamiłowanie do sztuki
A wygląd to kwestia gustu według mnie balrog tu wygrywa
Zdecydowanie Balrog, był demonem starożytnego świata, był tajemniczy i potężniejszy od Smauga w końcu to duch ognia choć np Bane of Durin miał także fascynacje smokami
Kiedyś wpadł na tym, że nie wiedział, że Arda to de facto jest nasza Ziemia. Nie wiedział tak podstawowej rzeczy i kłócił się że to niemożliwe. Jakiś czas później wykłócał się, że nigdy nie napisał że Arda NIE jest Ziemia.
No nie wiem, swoją gadką Smaug psychicznie dał w kość hobbitowi mówiąc mu o krasnoludach jak to go wysłali samego do czarnej roboty.
A gdzie objawia się inteligencja Balroga? Wiemy że ma skrzydła i nie potrafi ich użyć żeby wznieść się w powietrze, nic nie mówi tylko ryczy jak opętany.
Wnioskuje się to bardziej z sillmarillionu niż z filmu
A w książce balrog też czarował i dowodził
każdy ma inne zdanie Smaug taki inteligentny że dał sobie zrobić z siebie idiotę a kto za tym stoi mały hobbit a Balrog z siebie idioty nie zrobił a gadką nie czyni komuś inteligentnego
W języku Mordoru wszystko brzmi fajnie więc czemu nie :)
Tak bardziej na serio posiłkując się Silmarillionem (jak zauważył pemmil) Balrogowie brali udział w bitwach i czasem dowodzili armiami, do tego jak już tutaj wiele razy było wspomniane byli Majarami, na pewno byli inteligentni (wciąż jednak nie wiem czemu Balrog w Morii nie mógł użyć skrzydeł, ten książkowy też je posiadał)
Technicznie rzecz biorąc Balrog nie miał prawa znać Czarnej Mowy (ani Westronu w którym Gandalf prawdopodobnie do niego przemawiał, jako, że narrator nie wspomina, żeby Czarodziej przerzucił się w tej scenie na inny język) ;P
Nie mógł użyć skrzydeł, niestety z tego samego powodu, z jakiego i Saruman nie rzucał ognistymi kulami w Entów szturmujących Isengard. Tolkien napisał tak, a nie inaczej, a trudno się kłócić z materiałem źródłowym, nawet jeśli jego autor bywał stronniczy.
smoki władały ogniem tak jak balrog więc mieli wiele ze sobą wspólnego. a barlog fakt że we filmie zachowuje się jak bestia to nie znaczy że nie mówi i swojego rozumu niema
To nie ma związku z fascynacją smokami
Ja wiem ze balrogi były inteligentne w sumie jako majarowie mogli byc mądrzejsi od elfich mędrców
wiem, wiem :) Tylko,że czytałem gdzieś,że niektóre smoki to tak naprawde majarowie, którzy naśladuja wygląd smoków. było o tym chyba w niedokonczonych opowieściach :D
W Silmarillionie było to wyjaśnione ...pierwsze smoki były majarami tak jak Balrogi.
Pierwsze smoki Morgotha - były Majarami które zamieszkały w ciała wielkich gadów ...które Morgoth karmił swoją mocoa i nienawiścią ......nosiu ma racj.
Właśnie nie w silmarillionie jest napisane że glaurung pierwszy smok to istota stworzona przez morgotha a nie majar
Morgoth nie miał daru tworzenia życia on je tylko wypaczał i przedrzeźniał ...tylko Eru - Iluvatar - mógł tworzyć życie