Nawet jeśli to 1 hobbit miał mało scen ee więc trwało to by może minutę może mniej

Nawet jeśli to zawsze coś:)

Z tego co czytam sporo osób narzeka że akcji jest za dużo.

Hahhaha

No bo jest stary na co. Non stop efekty i nawalanka i tak do znudzenia. Nie ma się co dziwić.

Podpisuję się pod tym wszystkimi kończynami jakie posiadam. Rozmowa Bilba ze Smaugiem była wspaniałym przykładem inteligencji smoka, natomiast cała "walka" z krasnoludami tylko i wyłącznie jej zaprzeczeniem z wyjątkiem tej chwili (bardzo, ale to bardzo krótkiej) kiedy Smaug zobaczył złoty posąg Throra, to spojrzenie smoka pełne zachwytu jak dla mnie było naprawdę świetne.

Ta muzyka co leci w tle to jaki ma tytuł???

Howard Shore - A Spell of Concealment

Ok dzieki hrabio ;)

Też moja ulubiona. Strasznie mi się podoba, że Sauron nie jest już jakimś tam okiem :D

On tu dopiero zaczyna "być" okiem, ale i tak samym okiem nigdy nie jest.

I właśnie to mi się podoba. Że to pokazali.

Też mi się to właśnie podobało bardzo. Takie...hmm... potężne :D. I może jak będę oglądać kolejny raz Powrót Króla, będę patrzeć na Saurona z mniejszym zażenowaniem ;)

One king to another.

Ja będę odstawać. Mi się najbardziej podobała cała walka podczas ucieczki z zamku elfów rzeką w beczkach. Uśmiałam się. Choć z książką to nie ma nic wspólnego, ale fajne było.

Thranduil i Thorin:)http://www.youtube.com/watch?v=7wFGiDugD-s

1. Początek filmu od końca prologu do Beorna.
2. Rozmowa Saurona z Azogiem - Czarna Mowa to majstersztyk.
3. Thorin i Thranduil.
4. Walka podczas ucieczki beczkami - moment, gdy pierwsza strzała trafia elfa, jest taki.. poruszający.
5. Gandalf w Dol Guldur, włącznie z Okiem Saurona.
6. Wszystkie sceny ze Smaugiem.

To nie jest jedna, tylko sześć ulubionych scen, ale co poradzić?

sceny ze Smaugiem
Gandalf w Dol Guldur,

Rozmowa Thorina z Thranduilem
https://www.youtube.com/watch?v=jW7mHWbbiIU

Zdecydowanie jedna z najlepszych.
Podoba mi się montaż dźwięku w tej scenie (tak się to chyba nazywa) - jakbyśmy byli jednocześnie wewnątrz tej 'bańki' z Gandalfem, a jednocześnie na zewnątrz. Takie trochę wrażenie, jakby się miało przytkane uszy. Jakby "to", co się tam pojawiło, ten Cień był próżnią, pochłaniał nie tylko światło, ale i dźwięk. Świetnie zrobione.

No i przyznam, że widok tej laski zmieniającej się w pył robi na mnie ogromne wrażenie.

chyba muszę jeszcze z kilka razy obejrzeć ,żeby wybrać ulubioną...ale początek ***SPOILER***

(mowa o włamywaczu po czym świetne przejście na Bilba w momencie skończenia pierwszej części i końcówka - zemsta? Ja ci pokaże zemste....co żeś my narobili..."
***
są mocne ;)

Jak Bombur wyprzedza wszystkich, gdy uciekali przed Beornem