Tylko jednego mi brakowało - trochę ambitniejszego choreografa.
Bo, niestety, to już któryś film z kolei, w którym grupa głównego bohatera wygrywa z profesjonalnymi tancerzami, którzy mieli lepsze układy.
Najbardziej brakowało mi czegoś naprawdę fajnego w układzie, gdy tańczyli na castingu do Dance Or Die (w koszulach w kratę).
To tylko moja opinia, poza tym bardzo lubię ten film:)