A jak dla mnie to jeden z najgorszych filmów o tej tematyce jakie widziałam. Ani zaskakujący, ani straszny, ani wciągający i co jest największym grzechem horrorów - przewidywalny do bólu. Fabuła oklepana i z mnóstwem zapożyczeń choć w sumie ciężko byłoby wymyślić coś nowego o zombiakach. I niektóre sceny są tak przerysowane że aż śmieszne (maczeta na dachu samochodu) a nie sądzę że reżyser miał w planach nakręcić komedio-horror. I to że jest francuski a nie amerykański w niczym go nie ratuje - jest zwyczajnie słaby i tyle. Taka jest przynajmniej moja ocena.

Niestety, nie oglądałam tego filmu, więc nie moge się wypowiedzieć na jego temat. Nie przepadam za tego typu filmami, ale uważam, że 28 DNI PÓZNIEJ bije wszystkie inne na głowę. Ma niesamowity klimat, a w napięciu trzyma jeszcze długo po zakończeniu filmu. Widziałeś może?

28 dni później ssie i na nim zasnąłem
28 tygodni pozniej całkiem niezły

28 dni późnej to nie był film pomyślany na rozwałkę,tylko nieco spokojniejszy i stonowany- moim zdaniem traktuje o tym że to ludzi trzeba się bać najbardziej. A jak 28 dni odniosło sukces to nie dało się nie zrobić 28 tygodni później- w który moim zdaniem jest dobrym filmem, no może poza pierwszą sekwencją, która jest genialna(chodzi mi o sam początek filmu, jak główny bohater ucieka z tego domu).

No początek był tak dobry że może to po nim zostały mi takie wrażenia :P ?