Nie rozumiem tych ocen 2/10 3/10?
- oryginalny pomysl na gluchoniema aktorke
- sceny w postaci jak morderca stuka reka zamordowanej przyjaciolki, dobra aktorka pierwszo planowa
moment gdy zapisywala swoje ostatnie przemyslenia i napisala to ze walczyla poczulem dume z tego co potrafi czlowiek wywolac w sobie w stanie walki o zycie, i tym ze sie nie poddala naplula mu w twarz piszac ze jest tchorzem, a na sam koniec filmu powiedzialem jakby do aktorki na glos "dzielna dziewczyna" bylo troche niedociagniec, momenty w ktorych mogla wybiec jak ten maz przyjaciolki dusil napastika i go zabic ale.... wciaz 7/8 na 10. A te oceny 2/10 to prawdopodobnie nieudacznicy narzekajacy na wszystko dookola