Pytanie dla osób, które widzieli film : czy Muranski miał mówiony epizod czy przemknął jako wycięty statysta?
Dobrze, że Skolimowski (ten od Sylwestra Stalloni) nie nakręcił filmu o zwierzętach z perspektywy zwierząt. To dopiero byłoby bestialstwo. Swoją drogą, film, moim zdaniem potrzebny, o tyle, żeby chociaż trochę "ucywilizować produkcję" zwierząt. Chętnie zobaczyłbym takiego Sośnierza chodowanego w klatce :)
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć ostatni wątek? Kiedy osiołek zostaje zabrany przez tego chłopaka odprawiającego mszę, nie bardzo rozumiem wątku z tymi ludźmi (rodziną) i ewentualnych odniesień /symboliki.
kino, kino, święto kina!
kino mistrzowsko operujące skrótem, kino radykalne, kino wzruszające bardzo, kino depresyjne bardzo, kino dołujące bardzo, kino otwartych bezkresnych przestrzeni i ciasnych klaustrofobicznych obozów koncentracyjnych, podane w formie poetyckiej przypowieści o pomięszanym świecie ludzi...
Skolimowski dedykuje swoim najnowszy film zwierzętom. IO jest prostym, niezbyt subtelnym, ale tworzonym z serca manifestem prozwierzęcym opowiedzianym w eksperymentalnej formie. Niemal cały film z perspektywy osła, bez narracji z offu, z marginalną rolą ludzi i masą symbolizmu, alegorii i niekonwencjonalnych zabiegów....
więcejOczywiście rozumiem cały przekaz tej produkcji, jednak osobiście nie urzekła mnie ta historia. Nie mogłem się wciągnąć, sceny mi się dłużyły, ogólnie męczyłem się. Na zdecydowaną uwagę zasługują za to zdjęcia, ujęcia oraz muzyka. Do filmu trzeba podejść z odpowiednim nastawieniem - ja go nie miałem 5/10
Temat ważny i potrzebny, ale reżyser chyba nie mógł się zdecydować jaki gatunek kręci. No i mamy bardziej reportaż lub dokument zamiast porządnego filmu fabularnego. I do tego całkiem niepotrzebne dziwne efekty, np. zdjęcia z drona w podczerwieni, itp. Nie kupuję tego!
Zgodzę się, że przerost formy nad treścią. Już dawno się tak nie wynudziłem w kinie, a dodam że chodzę bardzo często do kina. Już w połowie filmu ma się ochotę albo wyjść albo zamknąć oczy i iść spać. Choć przyznam że ścieżka dźwiękowa jest fajna, i chyba jest to jedyna rzecz warta uwagi w tym filmie. Może jakby...
świetny film.. po nim człowiek zaczyna doceniać takie "arcydzieła" kina jak Zabójcza opona czy Mordercza choinka. Filmy widziane tak jak ten żałosny osioł z innej perspektywy na których jednak czas nie ciągnie się jak flaki z olejem na tym gniocie. kandydat do Oskara buhaha po co się kompromitować takim shitem
Tak pół żartem a pół to serio to ludzie be jajców - ile się można gapić na osła?Ja jestem z natury wrażliwym facetem,ale ten obraz był wyprany z jakichkolwiek emocji - nudy i jeszcze raz nudy.Panie i panowie czy w minionym roku w naszej rodzimej kinematografii nie było lepszego filmu,którego moglibyśmy wystawić w...