Ida

2013
6,6 118 tys. ocen
6,6 10 1 118128
7,4 60 krytyków
Ida
powrót do forum filmu Ida

Zauważyłem, że najwięcej mają o nim do powiedzenia ci, u których nawalił dom rodziny. Tylu antysemitów w jednym miejscu! Pewnie ci sami ludzie twierdzą, że w Polsce nie ma antysemityzmu. A tu, proszę, forum pęka w szwach.

Najbardziej podobał mi się pomysł z czarno-biała kliszą. Przypomniały mi się filmy z lat 60. Tez wszystkie był czarno-białe. Przypomniały się też opowieści starszych ludzi o żydach. Oni wszyscy w opowieściach dziadków i pradziadków byli jacyś odhumanizowani. Uderzał mnie, że fakt, iż kiedyś było ich w Polsce sześć milionów, a teraz ich nie ma, to dla najstarszego pokolenia temat tabu. Dopiero, gdy byłem dorosły, zrozumiałem, dlaczego tak się działo. Wielu ludzi nie lubiło żydów, a po holokauście czuli się winni jak ktoś, kto im źle życzył. Cóż, Polacy mają brudne serca i muszą się z tym uporać.

Poza tym zauważyłem, że konto "Vermesa" zostało zlikwidowane. Ktoś usunął naszego filmwebowego żyda. Ciekawe, czym podpadł? "Idę" zawsze bronił i nie przekraczał granic dobrego smaku.

seamen

O, to jest nowinka, która obecnie robi furorę w internecie!

ocenił(a) film na 8
seamen

Współcześni Polacy to potomkowie mitycznych Sarmatów, Hunów, Mongołów, Niemców, Prusów, Wikingów, Żydów i w ogóle wszelkich ras i narodów euroazjatyckich. Prawdziwych piastowskich Polaków już nie ma...

ocenił(a) film na 1
jak45

No i super... ale mamy duże państwo, wielką diasporę, heroiczną historię, mieszamy porządek historyczny z mitycznym, aktualnie żydomasoneria chce nam rozp... państwo, ale sie nie damy, i tak idziemy przez dzieje, alleluja i do przodu.

ocenił(a) film na 8
seamen

Też tak uważam, z tym, że nie "żydomasoneria" a zarażona różnymi fobiami i nienawiścią kołtuńska katoprawica.
Bez "alleluja" też możemy my dwa, jak równiarz z równiarzem, do przodu?

bazant57

Ciągle nie zgadza mi się jedna rzecz. Mamy około osiem stuleci bez wyraźnych świadectw i źródeł historycznych na temat pochodzenia ludności mieszkającej na terenie pokrywającym się ze współczesnym Izraelem. Z pewnością przybyło tam sporo arabów, zmieniła się religia i potem mieszały rozmaite ludy z tubylcami. Jednak przez ten czas mamy znakomicie poświadczoną historię żydowskiej diaspory w wielu krajach. Praktycznie na trzech kontynentach. Bez wątpienia byli oni potomkami wielkiej diaspory starożytnej.

Co stało się ze starożytnymi żydami z Judei? Dalej sobie tam mieszkali, a wyemigrowały tylko elity? Nieprawda. Od II do VII wieku chrześcijaństwo bizantyjskie dokonywało pogromów, przesiedleń i zbiorowych mordów na żydach. Jednam z tych, który się sławił czymś takim, był cesarz Herakliusz. Żydów z Judei albo więc wygoniono, albo wytępiono. Wtedy zaczęła się pojawiać ludność, która etnicznie i genetycznie zaczęła dominować. Była to ludność wywodząca się z wielu plemion arabskich. To był początek zmian i to akurat Arabowie tam pojawili się jako najeźdźcy. Potem mieszali się z Abbasydami, Seldżukami. Stworzyli tygiel, który raczej odpowiada antropologicznie arabom. Z Żydami nie mają nic wspólnego.

ocenił(a) film na 1
yadin

Jesli Bizancjum dokonywało mordów i pogromów na żydach, to skąd się wzięli żydzi, których spotkali krzyżowcy w Palestynie - było ich tam sporo (znaczy sie żydów było sporo). Mnóstwo żydów mieszkało w Konstantynopolu, wiec jakie pogromy? Sprytnie wtłaczasz żydobrednie w młode polski mózgi...

seamen

Przestań używać takich słów jak "żydobrednie". Kolejny narodowiec-patriota. Gdzie ja napisałem, że wymordowali wszystkich. Żydzi tam się pojawili wraz z muzułmanami. Do IX wieku mieli względny spokój, ale było ich mało. Przed Mandatem było ich w Syro-Palestynie ok. 25 tysięcy. To mało.

ocenił(a) film na 1

tak, tak, tak, jes, jes, jes! wyjeżdzajcie do okupowanej Palestyny, tak, tak, kupię wam bilety w jedna stronę.

ocenił(a) film na 10
yadin

Nie wydaje mi się, żeby ten film był "ciepły"...

Sqrchybyk

Moim zdaniem bardzo ciepły.

ocenił(a) film na 1
yadin

Ida to genialny film, wspaniałe aktorstwo, cudowny rezyser, Geniusz Sztuki Filmowej, powinien mieć pomniki w kazdym mieście.

ocenił(a) film na 8
seamen

Może jednak spróbowałbyś dopasować do poziomu dyskusji? Zdziwisz się, ale uważam, że stać cię na to...

ocenił(a) film na 8
yadin

Humanistyczny - tak, ale bynajmniej nie "ciepły". Smutne jest, że jesteśmy tak bardzi zdeterminowani w wyborach życiowych (lub ucieczce od nich) od historii własnej i pokoleniowej, że niesiemy z sobą brzemię przeszłości i narzucanej nam tożsamości. "Ciepły" byłby, gdyby Ida, jak tabula rasa, gotowa była pod koniec filmu rozpocząć swoją drogę życiową całkiem od nowa. Tymczasem, jak przekonała mnie większość recenzująca film, wraca do klasztoru jako uciekający przed zbyt skomplikowanym i nieprzyjemnym światem człowiek.

jak45

Ten powrót do klasztoru wcale nie jest taki pewny. Film się kończy gdzieś w polu. Sądzę, że po seksie nie wróciła.

ocenił(a) film na 8
yadin

Cieszę się - też tak uważałem, ale większość nie...

ocenił(a) film na 8
jak45

Nadal jednak uważam, że nie jest "ciepły"; adresowany jest wyrażnie do ludzi o typie psychiki "refleksyjnym" a nie "uczuciowym". Natomiast, jeśli masz rację, nie jest całkiwm pesymistyczny.

ocenił(a) film na 8
jak45

Uważam, że kluczowym do "Idy" słowem jest "niejednoznaczność" i jeśli/kiedy po latach trafi do kanonu filmowego, to słowo będzie używane w rekomendacjach dla przyszłych kinomanów (oraz dlatego jest tak uhonorowywany na świecie teraz).

jak45

Bo w tym filmie wszystko jest niejednoznaczne. Pawlikowski znakomicie to uchwycił. Ci, którzy widzieli problem tylko polsko-żydowski, spłycili film to prostackiej antytezy. Ludzie pokrzyczeli w prywatnych recenzjach, że film jest kłamliwy, tendencyjny, bo spłycili wszystko. "Skoro tak, to pojedźmy do Jerozolimy i wyrwijmy im te drzewka". Albo "zdemontujmy baraki w Auschwitz i wyślijmy do Izraela.

Film jest pełen subtelności. Uważam, że sędzina, czy prokurator (kim ona tam była) jest postacią już zdystansowaną do przeszłości, bo pełną goryczy i rezystancji. Ida jest postacią tytułowa, ponieważ jako jedyna w ogóle nie pasuje do większości postaci. Jedyna żyje cały czas poza systemem politycznym i w ogóle nie rozumie, po co ta cała zabawa w żydów, Polaków, milicjantów, szabrowników. Aż do śmierci prokurator nie gra w te klocki. Potem próbuje i staje się imitacją cioci.

ocenił(a) film na 1
yadin

Yadin - jakie to szczęście że żydów prawie nia ma w Polsce. Mielibyśmy sytuację opisaną przez Niemcewicza w "Moszkopolis 3333 czyli sen niesłychany". Pycha i żądza panowania u zydów jest większa od Mount Everest.

seamen

To są właśnie zachowania i poglądy, których powinniśmy się wstydzić.

ocenił(a) film na 1
yadin

Wstydzić się to jeszcze będzie Pawlikowski, za to, że sprzedałby własną duszę, aby być sławnym.

seamen

Wybaczyłbyś mu, gdyby teraz nakręcił film o Pileckim? Tak dla równowagi.

ocenił(a) film na 1
yadin

To jeszcze się za mnie pomódl i zmów zdrowaśkę, wasze Ido-lizodupstwo jest już wręcz paranoiczne, wyliżecie d... każdemu reżyserowi, pod warunkiem że będzie żydem.

ocenił(a) film na 8
seamen

Jak nie masz argumentów, to do budy i liż sobie d..ę samemu.

seamen

Niestety, posługujesz się oklepanymi schematami i sloganami. Nieładnie. Nikt ci nie każde podziwiać Żydów za osiągnięcia finansowe czy filmowe. Ale żeby widzieć w tym spisek?

ocenił(a) film na 1
yadin

Ja podziwiam żydów za:
- piękne, klasyczne, podręcznikowe przejście od caratu do wspaniałego społeczeństwa komunistycznego - mądrzy szlachetni żydzi postanowili zmienić "nieludzki" system samodzierżawia na postępowe, oświecone, laickie społeczeństwo nowego globalnego typu.
- Geniusza filozofii pseud. Marksa, który sam pisał recenzje z Kapitału i jego przyjaciela masona Engelsa.
- Einsteina, który ordynarnie "zerżnął" rozwiązania i r-nek tensorowy od innego żyda, chyba Minkowskiego i o tym nawet się nie zająknął.
- za żydokoło wiedeńskie, zydoszkołę frankfurcką
- mam dalej wymieniać, piewcy żydopanów?

seamen

Pruj się dalej.

ocenił(a) film na 1
yadin

Zgadzam się w zupełności, serdeczny ciepły klimatyczny film, szczególnie klimatyczny jest grzechot kości żydów, zamordowanych siekiera przez krwawego feliksa - a te k...y przenoszą kości w worku na cmentarz, a teraz mnie zabanujcie !

ocenił(a) film na 1
yadin

Jesteście młodzi i mało wiecie: Ford zrobił Ulicę graniczną. Pierwsza wersja miała silne akcenty antypolskie. Po kolaudacji i liście Dąbrowskie, Ford zmienił epizody, szczegółow nie znam, ale takie były fakty. No ale Ford miał honor, a Pawlikowski to po prostu antypolski gad, taki ścierwiak, co hańbi polskość, niech go piekło pochłonie.

seamen

Kolejne słowo, którego zaczynam mieć dość. W prawicowej nowomowie zagnieździły się niedawno takie rodzynki. Niektórych musiałem się nauczyć na pamięć i sprawdzić ich znaczenie. Oto one:
- prawdziwy Polak,
- antypolski,
- propaństwowy,
- rotmistrz Pilecki (kto to, k..., jest?),
- bełkot.

I wiele innych.

ocenił(a) film na 1
yadin

Gołda meir - kto to k... jest ?
Menachem Begin - kto to k... jest?
BEn gurion jw
jom kippur - co to k... jest?
ubój rytualny, ale k... horror, fajne!

seamen

Czyli jednak jesteś antysemitą jak się patrzy.

ocenił(a) film na 8
yadin

Uważaj: "seamen", w odróżnieniu od wiekszości buszujących tu antysemitów i "prawdziwych Polaków" to nie prymityw, tylko stosunkowo inteligentny człowiek. Inna sprawa, że to świadczy tylko przeciwko niemu... (takie poglądy, abstrahując od ich niemoralności, są całkowicie nieracjonalne i myślących ludzi nie powinny dotyczyć).

ocenił(a) film na 1
jak45

dziękuję za komplement, stosunkowo inteligentny... ok. 60 egz. z filozofii (5-letnie), 4 lata st. doktoranckich, doktorat z DEscartesa, artykuły, książka, eseje, recenzje...

ocenił(a) film na 8
seamen

Tym bardziej twoje poglądy zasługują na potępienie i kpiny. Zawsze twierdziłem, że inteligencja i mądrość to dwie zupełnie niezależne rzeczy...

ocenił(a) film na 1
jak45

Żydom trzeba się bezwzględnie przeciwstawiać, z prostego powodu: aktualnie są w ścisłym sojuszu z masonerią, która mami ich beneficjami z tytułu NWO. Ale przyjdzie moment, gdy masoneria zdradzi dotychczasowych sojuszników, gdyż tort Nwo będzie chciała sama skonsumowac. Natomiast Zydzi zostaną wystawieni pospólstwu jako sprawcy NWO... efekt jest znany, choćby z historii. Zydzi dzieki masonom, usiłują upiec swoją pieczeń, tzn. zniszczyć, osłabić chrześcijaństwo. To także jest po linii masonerii, więc aktualnie jest wspólne lizanie się po d... . Zobaczymy co będzie dalej.

ocenił(a) film na 8
seamen

Na trollowanie za późno, aż taki naiwny nie jestem.
O cyklistach tylko zapomniałeś...

yadin

Dodałbym jeszcze słowo: "paszkwil".

MIIM

Od niedawna, wszędzie sporządza się na biednych antysemitów "paszkwile".

ocenił(a) film na 8
yadin

Nie było w Polsce 6 milionów Żydów. Chociaż...
W okresie międzywojennym oficjalnie było ich 3-3.5 miliona, do tego można doliczyć około 2-3 milionów Polaków mających jakieś korzenie żydowskie (odleglejsze). W spisach powszechnych jakaś część Żydów podawała narodowość polską. Byli to ludzie zasymilowani, ale niekoniecznie odchodzący od religii judaistycznej. I tak w pewnym powiecie odsetek Żydów wynosił 12%, ale już w tymże powiecie 21% mieszkańców deklarowało wyznanie mojżeszowe. A jeszcze do tego można doliczyć zasymilowanych niereligijnych, nie tylko komunistów.
Trudno więc precyzyjnie określić liczbę Żydów, bo nawet trudno zdefiniować pojęcie "Żyda". Antysemita czy nazista za Żyda uzna każdego kto ma jakiekolwiek pochodzenie żydowskie, albo będzie kierował się wykładniami nazistowskich Ustaw Norymberskich. Ale narodowość jest kwestią deklaratywną, więc ktoś kto pochodził z rodziny zasymilowanej zazwyczaj czuł się Polakiem. No i jest jeszcze kwestia podwójnej czy nawet potrójnej tożsamości. Można było pochodzić z rodziny mieszanej, albo zasymilowanej i czuć się jednocześnie Polakiem i Żydem, jak np. Julian Tuwim.

ocenił(a) film na 8
yadin

P.S. dodam, że w Polsce antysemityzm występuje, ale jego natężenie zależne jest od środowiska. Wszystkie badania potwierdzają, że im wyższe wykształcenie tym odsetek antysemitów gwałtownie maleje. Najwyższy jest wśród osób z wykształceniem podstawowym. Wiele zależy od tego jakie się wartości z domu rodzinnego wynosi. Wiadomo, że antysemici i inni rasiści manifestują uczucia dość silnie, czasem w sposób obsesyjny. Osoby nieodczuwające niechęci do innych nacji są bardziej wyważone w sposobie ekspresji i często w ogóle nie czują potrzeby by zabierać głos w takich tematach. Z tego powodu niekiedy odnosi się wrażenie, że antysemityzm dominuje, co jest nieprawdziwym obrazem rzeczywistości. Większość ludzi pozostaje jak zwykle neutralna, niezaangażowana.
Dodatkowo tzw. polski antysemityzm ma swoją specyfikę. Oczywiście opiera się na określonych mitach (ludowych), pokutujących od pokoleń w społecznościach prymitywniejszych i gorzej wykształconych. Ale przede wszystkim jest to antysemityzm werbalny. Ktoś powie: dlatego, że w Polsce nie ma już wspólnot żydowskich. A jednak przed wojną, gdzie dochodziło do aktów agresji na Żydach i gdzie dochodziło do mordów na nich, mimo wszystko skala agresji też nie była wysoka, jeśli porównamy Polskę do innych ówczesnych państw, w których rosły tendencje faszyzujące.
Historycy wskazują, że polscy chłopi w czasie IIWŚ zabili lub wydali Niemcom co najmniej 100 000 Żydów polskich. To ostrożne szacunki, być może nieco zaniżone. Niemniej w większości przypadków polscy chłopi wysługiwali się Niemcami, pozostawiając im akt mordu i eksterminacji. Pamiętajmy jednak, że to Niemcy byli inicjatorami całkowitego odhumanizowania Żydów i pozbawienia ich prawa do życia.
Wojna nigdy nie uszlachetnia, pojawiał się proces tzw. zezwierzęcenia, czyli poluzowania wszelkich norm moralnych, etycznych, kulturowych. Znaczna część chłopów to byli ludzie niepiśmienni, podatni na manipulacje. Antysemityzm padał u nich na podatny grunt, bo oni z natury byli ksenofobiczni, nieufni nie tylko wobec Żydów, ale też wobec Polaków (chłopi przyjęli polską tożsamość narodową bardzo późno, Norman Davies twierdzi, że wśród nich tzw. proces narodowotwórczy zakończył się dopiero po IIWŚ). Wcześniej historycznie chłopi byli raczej niechętnie nastawieni do Polaków i sprawy polskiej, czego jaskrawym przykładem było Powstanie Galicyjskie, podczas którego mordowali ludzi z okrzykiem na ustach "bić Polaka".
O ile wśród generałów powstań Listopadowego i Styczniowego znaleźć można było frankistów czyli ludzi pochodzenia żydowskiego, a także ludzi pochodzenia niemieckiego, ludzi pochodzenia litewskiego, rusińskiego czy ormiańskiego, o tyle próżno znaleźć generałów wywodzących się od chłopów.

Dziś antysemityzm polski jest głównie zjawiskiem internetowym. Bardzo wyraźnym, zauważalnym. Na pewno w przyszłości historycy i socjologowie to zjawisko przeanalizują i opiszą. Eurostat twierdzi, że w żadnej europejskiej przestrzeni internetowej antysemityzm nie występuje tak silnie jak w polskim necie, a przecież w Polsce obecnie Żydów mieszka znacznie mniej niż w UK, Francji, Włoszech, Hiszpanii czy Niemczech. Musi to być więc zjawisko o charakterze kulturowym i jestem prawie pewien, że wywodzi się z kultury i tradycji chłopskiej, bo wśród polskich elit, wśród polskich intelektualistów jest czymś absolutnie marginalnym.



ocenił(a) film na 8
per333

Dzięki za wnikliwą analizę zjawiska.
"wśród polskich intelektualistów jest czymś absolutnie marginalnym". Teoretycznie tak, tylko ogół elit antysemityzmem, jego krytykowaniem, się nie zajmuje, natomiast istnieje całe śodowisko "ideologów a.", nadreprezentatywne nie tylko w necie. Jest też ono opiniotwórcze dla "a. mas" - wskazuje na to repertuar "argumentów" (i nawet ich podobieństwa stylistyczne) używanych na tym forum przeciwko "Idzie" oraz cytowane linki do tych samych stron czy wypowiedzi a. "autorytetów" na YouT.
Druga sprawa, to czy a. liniowo spada wraz ze wzrostem wykształcenia. Twierdzę, że a. jest silnie zakorzeniony również wśród inteligencji - w mojej szkole wśród nauczycieli znalazłem co najmniej trzy takie osoby a moja rodzina (z rodzicami włącznie), w całości inteligencka, też przejawia "lekki" a.; pamiętać też trzeba o księżach (pomijając już Rydzyka), którzy często, nawet/pozornie wbrew oficjalnej polityce Kościoła, przemycają a. poglądy w pracy duszpasterskiej.
Przypuszczam też, że skrzętnie skrywany a. dotyczy też sporej części nie tylko zwolenników, ale i polityków PIS i innych partii prawicowych (także koalicji rządzącej).
Ilość stron, przemycających, obok typowej retoryki "prawdziwych Polaków", treści a., jest imponująca, przy prawie kompletnym braku (poza mainstreamem) stron o liberalnym profilu.
Znamienne jest powstanie pojęcia i ideologii zwanej "judeorealizmem", która w istocie jest tym samym zabiegiem, jaki zastosowali naziści - przerzuceniem istoty antysemityzmu z kategorii emocjonalnej repulsji na "naukowe" podstawy (lansuje tezę o zasadniczej nieprzywiedlności kultury polskiej/zachodniej i żydowskiej, postulując coś w rodzaju apartheidu - lub wprost, "Jude raus!").
Podsumowując: a. już od czasów II RP (Dmowski), nie jest już tylko "plebejski"; toczy, jak rak, cały przekrój populacji.

ocenił(a) film na 8
jak45

Najważniejsze jest wyważenie proporcji. To, że jakiś antysemita założy dziesięć kont i napisze pod każdym z nich po 10 antysemickich postów, nie oznacza, że staje się większością. Choć w danym wątku posty tego człowieka piszącego pod 10 nickami mogą rzeczywiście dominować.

Jeśli chodzi o elity. Warto nadal ważyć proporcje. "Elity" sympatyzujące z opcjami skrajnymi światopoglądowo i ideologicznie niekoniecznie faktycznie są elitami. Mogą to być znani i ciągle ci sami publicyści, księża czy politycy, którzy w konfrontacji z systemem demokratycznym nieustannie okazują się być w mniejszości. Demokracja weryfikuje więc skalę tego zjawiska. Owszem, w PiSie zapewne znajdziemy antysemitów, którzy nie chwalą się publicznie swoimi poglądami pomni na polityczne konsekwencje, ale mimo wszystko główni liderzy PiSu, z Jarosławem Kaczyńskim na czele, antysemiccy nie są.
Partie i organizacje, które otwarcie głoszą antysemickie hasła nie są w stanie w Polsce przekroczyć progu wyborczego. Strony internetowe, w których takie treści są zamieszczane, zwykle związane są ze środowiskami radykalnymi, skrajnymi, mającymi niezmiernie małe poparcie w polskim społeczeństwie.
W dyskursie prawdziwych elit miejsca na antysemityzm w zasadzie nie ma. Ja już Ciebie wcześnie ze dwa razy prosiłem o podanie ZNANYCH nazwisk ludzi, którzy są antysemitami i za każdym razem uchylałeś się od odpowiedzi. Właśnie dlatego, że tak ciężko tych ludzi wśród elit znaleźć, tak ciężko te nazwiska wymienić.
Jeśli wymienisz np. Michalkiewicza, to ja Tobie powiem, że nie sposób go do elity zaliczyć, bo człowiek ten znajduje się na politycznym marginesie i uważany jest wśród elit za osobę skompromitowaną. Artur Zawisza, polityk, który regularnie "broni" wypowiedzi ocierających się o antysemityzm, jest politykiem, który ma znikome poparcie społeczne, a formacja, z którą jest teraz związany, Ruch Narodowy, najpewniej w wyborach nie przekroczy 5% progu.

ocenił(a) film na 8
per333

Obyś miał rację. Z przyjemnością zostanę przewrażliwionym liberałem. Pewnie już do końca życia. Swoją drogą, przydałyby się miarodajne badania socjologiczne na temat poziomu religijności i antysemityzmu oraz homofobii i charakteru korelacji tychże z poziomem wykształcenia i/lub IQ oraz między tymi poglądami. Parę doktoratów murowanych.

ocenił(a) film na 8
jak45

Przecież takich badań jest mnóstwo. Poszukaj w necie a znajdziesz choćby wzmianki o nich. Są różne metodologie badań społecznych, więc wyniki się często różnią, ale jak się to wszystko zestawi to jakiś obraz się wyłania. W każdym roku przeprowadza się badania dotyczące sympatii i antypatii np. narodowych. Z grubsza biorąc w Polsce poglądy antysemickie podziela 15-25% społeczeństwa. Oczywiście te dane są uszczegółowione np. uwzględnia się poziom wykształcenia. I wtedy z każdego badania wynika jednoznacznie, że im niższe wykształcenie tym poglądy ksenofobiczne są częstsze. I tak jest nie tylko w Polsce, tak jest wszędzie w Europie.
Im wyższe wykształcenie tym statystycznie odsetek rasistów czy antysemitów maleje. Wśród elity (to znacznie więcej niż tylko osoby z wyższym wykształceniem) antysemityzm to już jest zjawisko śladowe. Teraz, w XXI wieku.

ocenił(a) film na 8
per333

Wg moich przypuszczeń, zależność zaniku wiary lub wyznawania, nazwijmy to, nieracjonalnych poglądów typu fobie wraz ze wzrostem jakiegoś wskaźnika wykształcenie/IQ/poziom wiedzy ogólnej i kultury (nie wszystkie te składniki zą współzależne), nie jest prosta. Mówiąc inaczej , widzę sporą autonomiczność działania starszych i korowych części mózgu, lub jak kto woli, sterowanie naszymi poglądami albo przez wpojone uprzedzenia i emocjonalne sądy, albo wiedzę i intelektualną refleksję. Stąd się biorą obskuranckie nawet poglądy u wybitnych intelektualistów oraz zadziwiająca "mądrość życiowa" u ludzi niewykształconych [przykładem tego drugiego jest dla mnie Wałęsa, w zakresie poglądów na przyszłość świata (np. integracja kulturowa i cywilizacyjna czy przestarzałość tradycyjnego patriotyzmu i, co za tym idzie, zanik nacjonalizmu oraz państw narodowych)].

ocenił(a) film na 8
jak45

Nie mów mi tylko, że mówię o percentylach - brak zgodności widzę już niedaleko od mediany.

ocenił(a) film na 8
jak45

Oczywiście, mówimy tu o wartościach statystycznych, a nie o pojedynczych przypadkach. Wśród osób niewykształconych znajdziemy ludzi inteligentnych i w drugą stronę - wśród osób wykształconych znajdziemy idiotów i prymitywów. Niemniej zasadniczo sprawa wygląda tak, że niechęć o charakterze ksenofobicznym idzie w parze z ignorancją. Im lepiej coś o czymś wiesz, tym mniej jesteś skłonny kierować się stereotypami, bo stereotypy nikną w zetknięciu z rzeczywistością.
Ludzie inteligentni z reguły łatwiej przyswajają wiedzę, a więc więcej wiedzą, są mądrzejsi, bardziej krytyczni i refleksyjni. Lubią weryfikować swoją wiedzę. Jeśli nie znajdą gruntowniejszego potwierdzenia dla stereotypu, to go odrzucą.
Antysemityzm kwitł w świecie ludzi niepiśmiennych. Ci mitów antysemickich nie byli w stanie weryfikować, przyjmowali na wiarę antysemickie przekazy o przetaczaniu krwi chrześcijańskich dzieci. W to się wierzyło, tego się nie wiedziało, bo wiedza w świecie ludzi niepiśmiennych to był towar deficytowy.

ocenił(a) film na 8
per333

Oczywiście, generalnie (czy statystycznie) masz rację. Nadal jednak twierdzę, że z religijnością i różnymi nieracjonalnymi fobiami jest nie całkiem tak, jak np. z wiarą w płaskość Ziemi; że zakłóca to typowy rozkład statystyczny na hipotetycznym wykresie zależności między poziomem umysłowym a zanikiem nieracjonalnych poglądów.
Co do religii, mam nawet pewność. Nie mówię tu o "zakładzie Pascala", bo to cynizm, tylko autentycznej, głębokiej wierze.

per333

To prawda. Takie badania są prowadzone, ale są one częścią większych bloków. Nie znam rozprawy doktorskiej o antysemityzmie. Mógłbym sypnąć kilka nazwisk, ale muszę szanować prywatność tych ludzi. Takie prace obejmują szerokie zjawisko antysemityzmu i są niesłychanie rzetelne. Zazwyczaj zawierają dokładne dane historyczne, opis socjologiczny grup, itd. Na przykład antysemityzm wzrastał w Polsce nie tylko dlatego, że Żydzi po postu mieli pieniądze, ale też w wielu innych powodów, których nie potrafimy sobie uzmysłowić. W Krakowie działała w XVII w. żydowska szajka. Wyrzekła się ich gmina, poszli siedzieć, a katolicy mówili "żydzi okradają kościoły". Bo rzeczywiście okradali kościoły. Takie badania sa bardzo drobiazgowe i rzetelne. Typów i powodów antysemityzmu jest tyle, ile zjawisk, które się do niego przyczyniły.

Za każdym antysemityzmem ciągnie się też swego rodzaju "medialne echo", taki fantom, który jest nieadekwatny do prawdziwego przebiegu zdarzeń. Na przykład kiedyś po Polsce krążył fałszywy profesor, który podawał się za rabina. Zatrudnił się jako wykładowca, miał sfałszowany dyplom. Wiedziałem o sprawie dużo i kiedy już go wsadzili, poczytałem sobie komentarze pod newsami. Wszyscy komentujący filtrowali fakty po swojemu posługując się sprawdzonymi kalkami typu "żyd to zawsze z goja pieniądze wyciągnie i nic mu się za to nie stanie". Ludzie nie wiedzą, że facet nie był w ogóle żydem, jest najprawdopodobniej chory psychicznie i od lat ukrywał się przed prokuraturą z powodu innych machlojek.