Dno, dna i wodorosty. Staram się unikać emocjonalnych wpisów a hejtowanie tym bardziej nie w moim stylu.
Jednak po tym co usłyszałem od tego pseudo-rodaka, który wyjechał za młodu do UK a teraz nawet z Oskarem w ręku nie potrafi się powstrzymać od "wbijania szpili" Polakom i powielania żałosnych stereotypów to nie pozostaje mi nic innego jak wyłączyć TV i ze smutkiem i na trzeźwo panie Pawlikowski - na trzeźwo - skomentować:
O ile Ida jako film mi się NIE podobała. To mimo wszystko ucieszyłem się jak Nicol wyczytała do kogo idzie Oskar. Radość trwała jakieś 30 sek. do żałosnego popisu pana Pawlikowskiego.
Wstyd.
Mi też, ale pewny nie jestem. Nawet jeżeli tak, to na zdrowie ;)
Wspomniał o tym, że nie wie jak się tam dostał, że zrobił czarno-biały film o potrzebie spokoju, wycofania się ze świata i kontemplacji. 'I oto jestem w tym zgiełku, w centrum światowej uwagi. To fantastyczne, życie jest pełne niespodzianek' o tym nikt nie powie.
Zamiast się cieszyć, narzekają. Już mnie nic nie zdziwi. Należą się mu wielkie gratulacje i tyle.
Facet czepia się Pawlikowskiego nie z powodów "okołoalkoholowych", tylko z pozycji antysemity i "prawdziwego Polaka". Ręczę za to.
Haha. Nie przejmuj się tym ubekiem. Zajrzyj na poprzednie tematy. Siedzi tu od MIESIĄCA i tropi polski antysemityzm i polską nietolerancję wyssane z mlekiem matki. :))) Miesiąc!! Dzień, w dzień, po kilkanaście/dzisiąt komentarzy w 5 różnych tematach :D:D:D
Antysemityzm to nie bajka. 45% populacji.
Nadal nie wierzę, że jesteś takim purystą obyczajowym. Nawet nie ten język
Ciekawe coś byś powiedział, gdyby gośc zażartował sobie: no to teraz możecie już wyjść z Pawiaka, albo "Uważajcie pobratymcy, mydła są w cenie"
45 proc populacji powiadasz? to jeszcze nie zastanwiło was czemu świat was nienawidzi. Ja rozumiem że jeden Kowalski, może dwóch albo blisko 2mld :D
Masz coś do mojego języka? Staram się raczej dość oględnie i spokojnie komentować. Liczysz na to, że mnie podpuścisz czy co?
45% populacji mnie mało interesuje. W ogóle mnie ten temat nie interesuje.
Nie zamierzam wchodzić w dyskusje o antysemityźmie. Osobiście w życiu na oczy Żyda nie widziałem (taki to ze mnie zaściankowy gość), zatem temat dla mnie po prostu nie istnieje. Nie zajmuję się problemami wirtualnymi i wymyślonymi.
A komentuję tylko i wyłącznie fakt zbłaźnienia się pana Pawlikowskiego "ku uciesze gawiedzi".
Strasznie "sieriozny" jesteś. Trochę luzu...
Radzę tak: stań rano przed lustrem, rozciągnij rękami uszy, powiedz sobie "a kuku", potem spojrzyj w dół i powiedz "cześć mały" (coś mu się należy).
Pozdrawiam
Błaznem dla mnie to Ty jesteś :) za to co napisałeś i za brak dystansu. Czytając Twój wpis przypomina mi się pewna sytuacja ze zdjęciem, które w Krakowie zrobil James Blunt a później wrzucił je na FB. Reasumując jesteś typowym zakompleksionym, zaściankowym wieśniakiem.
Stary, co Ty walisz? Nadal oglądam galę i widziałem przemówienie. Jedyny powód, dla którego wyszło koślawo, było to, że za długo gadał i mu 2 razy muzykę na odejście zagrali. To, że znajomi siedzą w Polsce i piją nie jest czymś nienormalnym przy okazji bycia nominowanym do oskara, isn't it?
Przemówienie jest już na jutubie. Po prostu nie było by sprawy gdyby skończył kasztanić jak mu muzykę pierwszy raz zagrali. Wtedy wyszło by krótko i nawet zgrabnie.
A tak... zaczął improwizować no i...
bo Wam "europejczykom" mozna pluc w twarz i sie na wszystko zgadzacie byleby kasa byla na koncie dotacje z unii europejskiej i wszystko cacy a tozsamosc gubicie. "polskie obozy" phi. idz jeszcze plac ze swoich pieniadzy odszkodowania dla zydow bo im malo i to Polska za 50 lat bedzie agresorem podczas 2 ws z taka Wasza postawa.
antysemita? wez przestan. polecam dokumenty na temat antysemityzmu to bys sie zdziwil. wysmiewasz Polakow ktorych obchodzi historia eh zalosne.
No tu akurat mogła by być jakaś interakcja :)
Jest taki dowcip: siedzą dwa plemniki na ścianie i jeden mówi do drugiego "jaka ta dzisiejsza młodzieź rozrzutna"
Przy udziale wiatraka mogło by być jeszcze ciekawiej ;)
Tak się składa, że akurat faktycznie jestem 100% abstynentem.
Teraz też oczywiście jestem trzeźwiutki jak skowronek.
I nie pluję - tylko komentuję żałosne powielanie patetycznych stereotypów.
Nie uważasz, że to zresztą tym bardziej obciachem jest że minucie jaką się ma na wystąpienie przed setkami milionów ludzi na świecie i największymi gwiazdami Holywood mówić o pijaństwie swoich pobratymców?
Płytkie to i źle świadczące o tym panu.
Hejtujesz; nawet przy takiej okazji. Napij się jednak - nie zaszkodzi, i tak jesteś zatruty.
może oglądamy inne ceremonie ale on mówił tylko o swojej ekipie która jakoby ma być pijana ;-)
Właśnie też mi się tak wydawało, że powiedział "o swoich przyjaciołach którzy są już pijani". Tradycyjnie burza w szklance wody.
nie wiem nei orientuje czy gdzieś jest jakaś transmisja z tłumaczem ale może w tym problem że tłumacz coś spaprał; ludzie bierzcie to pod uwagę jeśli oglądacie taką wersje ;>
Czepiacie się. Zawodowo facet osiągnął życiowy sukces. To normalne, że jest w euforii i plącze mu się język. To oczywiście nie była płomienna przemowa poruszająca tłumy, ale była energiczna, było dużo uśmiechów. Sala się śmiała. Żarty o pijaństwie Polaków - standard, ale po pierwsze tak jest, po drugie możemy mieć do tego dystans. I przecież powiedział też zdanie o tym, jacy są Polacy i o naszych korzystnych cechach. Generalnie spoko występ :D
Akurat zagraniczniaki na twitterze całkiem fajnie odebrali Pawlikowskiego i jego przydługą przemowę.
Bo rechotanie się z durnych "joke" to motłochowi łatwo wychodzi. Jak by powiedział jakiś "polish joke" albo "polenwitze" to pewnie jeszcze lepiej by to odebrali?
Tylko czy to nie żenujące w ten sposób dziękować za Oskara???
To są Oscary, coś jak Grammy w branży muzycznej. Nie jest to nagroda od brytyjskiej królowej, ani nagroda Nobla. Bo za chwilę zwołają komisję i nie wpuszczą reżysera do kraju. Kolejny, który będzie uciekał.
Przedmówcy nie czytałem, przepraszam za posądzenie.
Ale i tak cię podejrzewam...
Zgadza się. Wyraźnie nie potrafił opanować emocji, a starał się udawać, że mimo wszystko daje radę je opanować. Ostatecznie musiał i zachowywał się jak pajac.
Często srasz na środku, że przypisujesz taki wyczyn jeno do "zachowania jak pajac", a nie do "rzeczy nie mieszczących się w głowie"?
"Pozdrawiam moich przyjaciół w Polsce, którzy prawdopodobnie są już pijani"
Czyli...
OLABOGA! POLAKÓW OBRAŻAJOOO! CAŁE CZTERDZIEŚCI MILIONUF!
Niestety nie...
Jakby to podsumował Mr. President of EU - Donald Tusk - "Hit the table and the scissors will answer."
Opowiedz mi proszę, Kolego Mój Drogi jak to jest mieć ból dupska bez powodu.
Wiesz... możesz sobie do tego podchodzić jak chcesz. Nawet określić mianem "bulu dópska".
Ale... Holywood to jednak pewna poprawność polityczna. Nikt tam źle nie powie o gejach, o afroamerykanach itp. itd.
Powielanie stereotypów jest po prostu słabe. I tyle. Śmieszne? Być może. Ale słabe...