jak zawsze, polska produkcja = z góry niska ocena. Smutne. Moim zdaniem wciśnięto zbyt dużą treść w jeden film, uważam, że do wywalenia był wątek choroby psychicznej, ale nie wyszło kulawo. Przerysowany obraz walki "złe feministki kontra chciwy Kościół" nawet mnie ubawił. Obejrzałam dla świetnej obsady. Szkoda tylko, że zakończenie tak piękne, a boczarska nazywająca się lesbijką musiała nawrócić się na mężczyzn dla happy endu,

Almodovar?????? to jakiś żart?

Nie wcale by się nie powstydził .

Wątek transseksualny wspólny.

Dokładnie. Podpisuję się. Juz nawet nie chce mi się walczyć z ogólnie przyjętą opinią. Film wkladany w jeden worek z reszta polskich komedii romantycznych, a niesłusznie.

Krótko. Na pewno jeden z kilkunastu filmów co do których miałem wyrobione zdanie (o zapewne słaby itp) a zaskoczył pozytywnie. Na plus film na plus :) Można oglądać;)

nie, nie, nie, to nie był poziom Almodovara. niedopracowanie w każdej minucie. film byłby lepszy gdyby wykonanie było na poziomie.

Może Almodovar to za dużo powiedziane, ale jak na polską produkcję to całkiem miło się ogląda ;) Chociaż denerwuje mnie drętwota i nienaturalność polskich aktorów. No, wyłączając Dorocińskiego <3

Trolling poziom pro:)