Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia

The Hunger Games: Catching Fire
2013
7,3 296 tys. ocen
7,3 10 1 295655
6,5 46 krytyków
Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia
powrót do forum filmu Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia

Agresja Fanów

ocenił(a) film na 6

Przeglądając forum Igrzysk wprost nie da się nie zauważyć kilku schematów. Mamy do czynienia z pojedynczymi osobami robiącymi fanom na złość i specjalnie piszącymi o dawaniu 1/10 bo tak. Mamy do czynienia z pewnych uszczuplającym się gronem osób którym film się nie podobał i uzasadniającym to a także z masą fanów którzy wprost przyznają się do zawyżania ocen za sam fakt bycia fanami (np Tytan5017 wprost przyznał, że film jest na 7-8 według niego ale jako fan dał 10/10), którzy dodatkowo atakują w niezwykle agresywny sposób każdego kto stwierdza, że film mu się nie spodobał.

Stąd pytanie do fanów (oczywiście nie wszystkich, tylko tych o których wspominam powyżej):
Skąd w was tyle agresji i hipokryzji? Czemu atakujecie ludzi zaniżających specjalnie ocenę, skoro sami specjalnie ją zawyżacie? Czemu czepiacie się każdego komu film się nie spodobał (ba nawet tych argumentujących swoją opinię) mimo, że sami często ograniczacie się do argumentów "film zgodny z ksiażką to dam 10" albo "film super"? To nie są nawet argumenty.

Chcecie hate'ujcie ten post, nazwijcie mnie trollem to świadczy o waszym zachowaniu i wystawiacie w ten sposób piękną laurkę wszystkim fanom serii.

Pozdrawiam

Dealric

Nie wiem nic o agresji fanów bo czytam jedynie pierwsze posty w temacie, a z tych wynika, że film to szmira i gówno, a jeżeli ktoś da temu filmowi więcej niż 1 to jest idiotą, lub gimnazjalistą, albo tym i tym. Więc jakoś się nie dziwię się, że odpowiedzi mogą być mniej więcej w podobnym tonie, jeżeli ktoś pluje ci w twarz to nie udajesz, że pada deszcz.

ocenił(a) film na 6
jrkan

W tym problem, że te posty wynikają przede wszystkim z wcześniejszej agresji fanów:)

Dealric

Możemy cie w takim razie poprosić o wstawienie kilku znaczących przykładów? Bo piszę na tym forum od początku i nie widziałam jeszcze agresywnych zachowań...chyba,że ze strony tak zwanych hejterów, którzy z wielką nienawiścią krytykują film.

ocenił(a) film na 6
panienka_2

Jak widać nie tylko ja to zauważyłem patrząc po postach takich jak:

",Bol dupy'' maja tez niektórzy fani atakujacy osoby ktorym film zwyczajnie po ludzku się nie spodobał.A forum jest przeciez po to by dyskutować, zawsze kulturalnie ale wszelkie spory i dyskusje sa przecież dozwolone"

A co do tej agresji:


"ak jak i Ty nie potrafisz napisać nic ciekawego. Powtarzalne i naiwne schematy w krytyce, powtarzalne i naiwne argumenty. Aleś odkrywczy."

Odpowiedź na argumentacje z wymieniem elementów które się nie podobały.

"Polscy żałośni "znawcy kina" się wypowiadają....Cofnijcie się w czasie i żyjecie dalej De Niro i innymi wielkimi mistrzami z przeszłości...Albo jeszcze lepiej, włącz sobie po raz kolejny "Ojca Chrzestnego" i popłacz na końcem :P Film jest doskonały, a ty, domorosły "profesorku" gówno wiesz o tym filmie....."

"Absurd, to zdaje mi się, jest u ciebie w domciu ;)"

A tu inne odpowiedzi na uargumentowaną opinię:

"No to chyba troszeczkę źle zrozumiałeś/aś film"
"Tytan5017 piszę się pod Tobą + Przykro mi to mówić SimonSpaceCowboy, ale nie zrozumiałeś tego filmu i jego fabuły."
"Nie ma sensu wdawać się w taką dyskusję, nie ma sensu nawet tego czytać."
"Jprdl,
Przeczytaj ksiazke kowboju bo pierdzielisz farmazony. "
"ja piernicze. wiesz, miałam nawet odpowiedzieć i wyjaśnić cokolwiek ale to nie ma sensu bo chyba ta historia (nie tyle co sam film, który baaardzo dobrze oddaje sceny książkowe) cie przerosła.. no serio."

- To jest tylko jeden temat w którym kilkunastu (jak nie więcej) fanów odniosło się w taki sposób do kulturalnej, popartej argumentami krytyki. Co ciekawe zaledwie 2 fanów postanowiło na tą krytykę odpowiedzieć.

Dealric

Poparta argumentami krytyka osoby kulturalnej? Bo do tej pory widziałam tylko dwa takie wpisy. Reszta to zwyczajne hejtowanie z użyciem licznych przekleństw i prowokujących zwrotów.
A wstawione przez ciebie cytaty bardzo mnie zaskoczyły,gdyż śledzę forum i nie widziałam żadnego z tych wpisów - musisz w takim razie siedzieć tu dłużej od fanów :P A tak na marginesie,strasznie uogólniasz i przyczyniasz się do kłótni,bo w tytule zarzucasz wszystkim fanów takie zachowanie a dotyczy ono bardziej nielicznych tu osób - raczej takich co zawitali tu na chwilę,popisali się głupotą i już ich nie ma. Także zarzucasz wielu osobom kłamstwo i wrzucasz ich do jednego worka. Dzięki temu,że zaglądam tu codziennie,widzę kto jest aktywny a kto zagląda na chwilę - aktywni są tu raczej normalni fani czyli nie osoby,którym przypiszesz zacytowane treści.
Pytanie tylko,dlaczego to robisz? Chcesz na siłę zrobić z nas agresywnych fanów? Brak mi wiary w ludzi. I to tyko dlatego,że nie spodobał się film...

ocenił(a) film na 6
panienka_2

Siedzę tu ze 2 dni?:)
Specjalnie w tekscie wpisałem, że nie odnoszę się do wszystkich fanów, a jedynie tych tak zachowujących się. I biorąc pod uwagę to co zaobserwowałem, tyczy się to większości osób, a tylko nieliczni potrafią się zachować bez względu na okoliczności. Może i najaktywniejsi są normalni, ale mówię tu o liczbie osób a nie ich aktywności.

Pytanie dlaczego? Żeby poznać odpowiedzi na pytania w drugim akapicie.

Niestety sama właśnie zaczynasz się zachowywać w podobny sposób. o ile do czasu starasz się zachować pozory, to potem nagle sugerujesz, że podburzam tu kogoś, a temat ma na celu wywołanie agresji. I jeszcze te sugestie bym miał to robić, bo film mi się nie spodobał (co jest o tyle ciekawe, że w temacie ani razu nie odniosłem się do samego filmu, ani nigdzie nie napisałem nic takiego). Niestety jest to tylko twój wymysł mający potwierdzić wymyśloną teorię.
Ciekawe, że widzisz fanów (w tym siebie) jako takich dobrych skoro pierwsze co sama robisz to atakujesz drugą osobę i sugerujesz wyssane z palca rzeczy.

Dealric

Tak było, jest i będzie. Nie chce nikomu wrzucać ale jak z ciekawości przeglądam ich oceny i dają 10 Darom Anioła, lub o zgrozo oceny na poziomie 9-10 szóstej części HP (najgorsza ekranizacja, nie jestem w tym zdaniu odosobniony) a piszą o niemal idealnej ekranizacji do załacza się u mnie podejrzliwość. Wole się wstrzymać. Myślę że oficjalna recenzja najbardziej oddaję moje odczucia.

Dealric

Wiadomo że w każdej grupie znajdą się ludzie i, którzy nie potrafią kulturalnie poprowadzić dyskusji. Jednak zgodzę się z moimi przedmowcami że zdecydowanie więcej jest chamstwa po stronie osób hejtujacych film niż po stronie fanów. Wyzywanie choćby od gimbusow jest nagminne. Jeśli mam być szczera, to także Twoją wypowiedź uznałam na początku za atak.
A co do filmu: widzialas/ es? Jeśli tak to czy podobał się?

ocenił(a) film na 6
Rukiija

Na tą chwilę waham się, ale sądzę, że wystawię 7/10. Film jest dobry, lepszy od poprzednika, ale cała historia miała według mnie większy potencjał (książki nie czytałem, mówię na podstawie filmu), który został niejako ugrzeczniony i uproszczony.

Dealric

Właśnie moim zdaniem druga część była bardziej mroczna i brutalna od pierwszej. Wszystko tu rozbija się o klasyfikację wieków (PG13).

ocenił(a) film na 6
Rukiija

Rzeczywiście była mroczniejsza i brutalniejsza, ale wciąż klasyfikacja wiekowa i główna grupa docelowa (można się kłócić, ale każde dzieło komercyjne ma swoją grupę docelową, a celem Igrzysk jest tylko i wyłącznie dobrze się sprzedać) robią swoje.
Przez to wizja świata jest w znaczny sposób uproszczona, aby nie była trudna do zrozumienia, a całość jest podana we względnie lekki sposób (choć tu przyznam, że część dotycząca życia w dystrykcie wyszłą całkiem dobrze pod tym względem), przez co momentami można niemalże mieć wrażenie, że same igrzyska (wydarzenie, a nie film jako całość) to po prostu zabawa, a nie walka na śmierć i życie.
Przez to brakuje głębszych portretów psychologicznych bohaterów, dokładniejszego przedstawienia świata, pobudek mieszkańców, pokazania dlaczego sytuacja jest jaka jest. Przez to ciężko odczuć prawdziwość igrzysk.

ocenił(a) film na 9
Dealric

Gdyby były przedstawione portrety psychologiczne bohaterów to film jak nic dodatkowe pół godziny - taki Haymitch, Effie, Snow, Johanna, Fennick nie mówiąc już o głównych bohaterach to kopalnia tematów ... (to było możliwe tylko w książkach).
Co do przedstawienia igrzysk - to nie była zabawa to było dość wierne odwzorowanie książki - tylko tyle i aż tyle !
Mi się zdecydowanie podobało. Niestety krew nie mogła się polać bo musieli by zmienić grupę wiekową w kinach w USA (zresztą podobne zastrzeżenia miałem już przy I części)

ocenił(a) film na 6
mariuszj1939

Niestety w ten sposób o postaciach nie wiadomo niemalże nic co znacznie szkodzi filmowi. Są pewne motywacje dwójki głównych bohaterów i tyleee.
A co do igrzysk: Nie chodzi tutaj tylko o krew czy nieśmiertelność głównych bohaterów, którzy wychodzą ze wszystkiego w zasadzie bez szwanku. Tutaj polega to przede wszystkim na bieganiu po lesie i darciu się ile wlezie mimo polujących na ciebie osób (które dziwnym trafem nie słyszą tego).

ocenił(a) film na 9
Dealric

Igrzyska - tutaj pewna słuszność jest bo np. Peeta w książce przedstawiony był jako nie umiejący pływać i prawie ginie - jednocześnie po pierwszych igrzyskach stracił nogę (ma protezę nogi) i nie może szybko biegać ale jako że nie pokazali tej protezy to niektóre sceny musieli "ugładzić" na potrzeby filmu. W książce z tymi okrzykami tak było - oddali to bardzo wiernie.
Niestety przez ograniczenia grupy wiekowej spłaszczyli troszkę film ale bardziej to odczuwałem w I części.

ocenił(a) film na 5
Rukiija

A może to "chamstwo" wynika po części z faktu, iż taki młody człowiek nie potrafi uszanować oceny krytycznej? Bardzo często wkurzałem się na odzywki młodszego pokolenia. Ale czy to coś da? Nic, więc staram się nie reagować pomimo, że świętym nie jestem. Lecz najprawdopodobniej mamy do czynienia z sytuacją, gdzie naprzeciw siebie stają dwaj młodzi rozmówcy, mniej więcej w tym samym wieku (bardzo często gimnazjalnym, bądź zaraz po gimnazjum) i się zaczyna. Dosyć łatwo rozpoznać taką dyskusję, gdyż zwykle zaczyna się od pseudo mądrej krytyki aby po jakimś czasie przejść w standardowy język "hejterstwa" (z podawaniem informacji na temat najbliższej rodziny i czynności jakie wykonuje po godzinach).
Kolega Dealric pokazał bardzo dobre przykłady: brak zrozumienia filmu, jazda po klasykach kina i wybitnych aktorach - standard. A merytorycznie nie zawierają takie posty żadnej treści. Stąd też mamy wg. mnie słówko gimbaza. Przestało ono funkcjonować jako wyznacznik człowieka w wieku gimnazjalnym, a odnosi się raczej do pewnego poziomu umysłowego jaki reprezentuje taki delikwent.


Cypisek_syn_rumcajsa

W stu procentach zgodzę się z Tobą. Zauwazyles też świetną prawidlowosc : cała dyskusja zaczyna się od pseudomadrej krytyki. Krytyka może być też w 100% konstruktywna, wszystko zależy od języka, którego się użyje. Mi także czasami podnosi się ciśnienie, gdy widzę teksty typu: gowno, szmira, film dla gimbusow, bez poparcia argumentami.

ocenił(a) film na 5
Rukiija

Mi najbardziej przeszkadza nieznajomość kina u filmwebowiczów. Można nie trawić pewnych gatunków filmowych, można nie trawić aktorów i wieszać na nich psy, ale są tytuły w historii kina, które trzeba obejrzeć. Mogą się one nie spodobać, historia może nie podejść, ale koniec końców obejrzeć je trzeba. I cały czas powstają takie tytuły. Sam nie trawię filmów z Johnem Waynem ale wiedząc jaki wpływ miały te obrazy na kino zmuszałem się do oglądania. Znam osobę, która nie lubi Ala Pacino. I pomimo faktu, że obejrzał większość z nim filmów i przyznaje, że warsztat ma wielki, to jego samego nie polubi i już. Ale z taką osobą można konstruktywnie porozmawiać. Bo wie o czym mówi i potrafi argumentować.
W przeciwieństwie do młodziaków, którzy na temat kina wiedzą tyle co nic a mądrzą się jakby wszystkie rozumy pozjadali.

ocenił(a) film na 8
Dealric

wg twojej argumentacji, każdy kto da wyższą ocenę od tej, która Ty uważasz za prawidłową jest agresywnym fanem, a jeżeli ktoś da niższą to jest hejterem;) Każdy wystawia ocenę wg własnej opinii. Dla niektórych w tym dla mnie jest to najlepsza ekranizacja książki jaka powstała. Fakt jestem fanem. W filmie było sporo niedociągnięć, ale przymykam na nie oko, bo jak wczesniej napisałem, jestem fanem tej książki, i stałem się fanem filmu. I część to słabe 7 jak dla mnie.

Nie hejtuję cię, ale sam dajesz niektórym filmom 10, czyli takim, które wg Ciebie każdy powinien obejrzeć;)

ocenił(a) film na 6
suicone

Nie sądziłem, że tak można zrozumieć mój wywód:)
Nie chciałem nawet odnieść się do samych ocen, bo nie o to mi chodziło. Chodziło mi o samo zachowanie dużej części osób wypowiadających się tutaj.
Chodzi o ludziach odnoszących się agresywnie na temat tych o innej opinii oraz tych narzekających na zaniżanie ocen przez niektórych kiedy sami wprost przyznają, że ją zawyżają (jak chcą zawyżać wolna wola, ale robienie tego przy jednoczesnym narzekaniu na to, że inni tak chcą manipulować oceną to już hipokryzja).

Osobiście widzę nieco inaczej ocenę 10/10. Traktuję to jako film który dla mnie był wybitny w swoim gatunku i wyróżniał się jakimiś elementami ponad inne z tego gatunku ocenione np 9/10. Nie sądzę, że moje zestawienie 10/10 to filmy które każdy powinienem obejrzeć. Wręcz odwrotnie, sądzę że spora część moich 10 to filmy na tyle specyficznie, że mogą nie podejść większości.

ocenił(a) film na 8
Dealric

i wreszcie się zrozumieliśmy;)
mało osob potrafi zrozumieć, że wystawianie ocen to własny ranking każdego z nas.
Tzn nie widziałem nigdzie "agresywnego" bronienia filmu, ale trzeba na to patrzeć z przymrożeniem oka w każdej "superprodukcji" będą takie tematy... daje 1 bo bilet do kina za drogi. Daje 10, bo za darmo do kina poszedłem. Nie ma co sb ciśnienia podnosić;p

ocenił(a) film na 6
suicone

Mnie to szczególnie nie stresuje, chciałem raczej wykazać pewien problem i miejmy nadzieje zdjąć klapki z oczu chociaż niektórym, którzy mogli się tak nieświadomie zachowywać.

Dealric

prosze abys pokazal mi krytyke, ktora nie byla pomieszana z chamstwem. bylo kilka osob, ktore naprawde to uzasadnily ale wiekszosc tylko mowi: gniot 1/10, szmira, skandal ma wieksza note od tytanica. jesli ktos pisze tak bo jest zwyklym trolem to trzeba liczyc sie z tym, ze fani beda bronic czegos co na serio jest dobre. wedlug mnie film jest świetny. jest akcja, swietne efekty, zabawne jak i smutne sceny, aktorstwo pierwsza klasa. Jannifer Woody Hoffman Donald Josh Sam Jena wszyscy na wysokim poziomie( jedynie liam jak zwykle nijaki) dla czytelnika tez zaskoczenie bo troche pozmieniali no i chyba najwazniejsza a cb wkurza, jest oddany ksiazce. jesli ktos napisze, ze to film dla gimbazy to grubo sie myli. bylam w kinie w pt i sb. widzialam osoby w moim wieku 15-16 ale tez dzieciaki i doroslych. obok mnie usiadl pan i mial blisko 50 spytalam sie czy mu sie podobalo, a on ze tak. bo pokazuje do czego zmierza swiat. fani nie sa ahresywni ale bedziemy bronic i aktorow rezysera i fabuly.

ocenił(a) film na 5
julasek1998

A dlaczego chcesz bronić fabuły, reżysera i aktorów. Jeżeli zagrali tak wybitnie, to chyba film sam się obroni? Ja uważam, że aktorstwo było drętwe i sztuczne. Te same miny, takie same zachowania. Aktorzy rzeczywiście pierwsza klasa (Seymour Hoffman, Sutherland czy Harrelson) lecz nie za bardzo mieli co zagrać. Efekty? Super, ale film to nie tylko efekty (chyba, że mówimy o ostatnich filmach Baya) tym bardziej, że ten tytuł pretenduje do bycia "czymś więcej", "filmem z przesłaniem" itepe. (przynajmniej tak twierdzą fani).

użytkownik usunięty
Cypisek_syn_rumcajsa

No jak widzisz film sie broni bo ma swietne recenzje

ocenił(a) film na 5

Na razie jest zachłyśnięcie się tytułem. Nic Więcej. Poczekaj trochę a ocena pójdzie w dół. O ile spadnie, o tyle będzie wiadomo na ile dobry jest film. A recenzenci twierdzą, że jest trochę lepszy od jedynki, która według mnie jest strasznie słabym filmem. Więc ten tutaj to zwyczajny średniak - niczym się nie wyróżniający tytuł.

ocenił(a) film na 6

Te świetne recenzje mają średnią 75%, więc to nie jest nic super wybitnego;)

ocenił(a) film na 9
Dealric

Wybitne może nie jest ale średnia ocen 8,2 na IMDb to jest coś (ponad 73000 głosów).
http://www.imdb.com/title/tt1951264/ratings?ref_=ttcrv_ql_4

ocenił(a) film na 6
mariuszj1939

Te 70k głosów jest mniej więcej równowartościowe do 20k tutaj, a warto pamiętać, że na IMDB też ocena spada. Pogadamy jak dobiją do pół miliona;)
Najciekawsze, że na IMDB wysoko film oceniają: Nastolatki (poniżej 18 roku życia) i kobiety w wieku 18-29. Reszta oceniających daje znacznie niższe noty.

ocenił(a) film na 5
Dealric

Target docelowy był jasny od początku. Największą grupą zachwycającą się tym obrazem są w większości osoby w wieku nastolatkowym (ech, to słowotwórstwo)

ocenił(a) film na 6
Cypisek_syn_rumcajsa

W wieku nastoletnim;)

ocenił(a) film na 5
Dealric

nastolatkowym bardziej fajnie brzmi :)

ocenił(a) film na 6
Cypisek_syn_rumcajsa

Podrzuciłem tylko poprawną wersję tak na wszelki wypadek;p

ocenił(a) film na 5
Dealric

wiem, znam, znam.
Lecz w takim temacie forma mało poprawna wydawała mi się bardziej na miejscu :)

ocenił(a) film na 10
Dealric

Jestem trochę oburzony tym że wymieniłeś mnie, chodź ani razu jak mówisz z mojej strony nie padły złe słowa i wyzwiska w stronę antyfanów, wręcz to oni zaczęli wyzwać nas fanów po tym jak film dostał dobrą ocenę, ja umiałem się do tego przyznać że dałbym 8 ale że jestem fanem i fanem Jennifer i Josha dałem 10 a wszyscy hejterzy zaczęli mnie wyzywać od Trolli i gimbusów, ja na prawdę nie życzę sobie takiego traktowania bo jestem osobą dorosłą, po 2 wszyscy hejterzy to gimnazjaliści, widać to bo hejty leciały do 21:30 jakoś tak, a jak siedziałem tutaj o 22,23, czy 1 i kulturalnie wszyscy pisaliśmy nie było ani jednego hejtu, więc proszę nie pisz że agresje zaczęliśmy my, nas po prostu zaczęto prowokować wyzwiskami w naszą stronę, pozdrawiam.

ocenił(a) film na 6
tytan5017

Przepraszam, nie miałem zamiaru Cię wymieniać jako osobę agresywną tylko jako jeden z przykładów osób świadomie podnoszących ocenę filmu (wybacz po prostu akurat Twój nick zapamiętałem).

ocenił(a) film na 10
Dealric

Nie szkodzi :) Z 2 strony to normalne zachowanie że fan podnosi ocenę, jak byśmy tego nie zrobili to hejterzy zlinczowali by ten film do średniej 6,0

ocenił(a) film na 6
tytan5017

Takich założeń bym nie wprowadzał, bo ciężko jednoznacznie stwierdzić kto zaczął takie manipulacje ocenami. jedyne co wziąłbym tutaj pod uwagę to fakt, że film jeszcze przed jego premierom (podobno) miał ocenę 9.5 co troszkę sugeruje odpowiedź:)

Warto pamietać, że bez względu na to która strona zaczęła kończy się to tym, że druga strona odpowiada i tak w nieskończoność. A warto pamiętać, że te kilkadziesiąt głosów na początku nie ma znaczenia przy 100.000, a sam problem umarłby w zarodku.

ocenił(a) film na 10
Dealric

No wiadomo że ta ocena zleci gdzieś do 7,8 albo i zostanie jak jest :D

ocenił(a) film na 6
tytan5017

Akurat to, że średnia spadnie nie budzi wątpliwości i nie jest to kwestia haterstwa, a jedynie zmiany odsetku fani/niefani.
Pytaniem jest jak bardzo i jak szybko.

ocenił(a) film na 10
Dealric

Na pewno dużo nie spadnie :)

ocenił(a) film na 6
tytan5017

Szczerze mówiąc obstawiałbym wynik koło 7.5 chyba, że fani naprawdę masowo zaczną tworzyć fake konta.
Ale od tego i tak dzieli nas dobre 100k głosów.

ocenił(a) film na 9
Dealric

Jak spadnie aż do 7.5 to będę zawiedziony. Zresztą nawet w to nie wierzę. Zdecydowanie zasługuje na wyższą średnią, 7.8 mógłbym uznać ;)

Aszton

Pierwsza część ma 7.1, ta jest o klasę lepsza więc sądzę, że będzie miała docelowo powyżej 7.5, myślę, że twoje 7.8 jest realne.

ocenił(a) film na 10
Dealric

O nie, chyba normalnemu fanowi nie chciało by się tworzyć tak dużo kont, no mnie by się nie chciało :D mam inne rzeczy do robienia :D Nie ja obstawiam 7,8 jakoś tak bo np. Harry Potter i Insygnia Śmierci cz.2 ma 7,7

tytan5017

Troll

ocenił(a) film na 10
JenniferSramwrence

Dziecko jeszcze raz do mnie napiszesz a serio dowiem się jakie masz IP a ja mówię to 100 % szczerzę, a w tedy śmieszno ci nie będzie

Dealric

Zarówno fani jak i hejterzy tworzą fake konta, widziałem już kilka z ocenionym tylko tym filmem i zawsze to było "1" lub "10". Zobaczymy kto jest bardziej zmotywowany w tworzeniu kont :)

Dealric

Tak jest wszędzie na fw... i w ogóle wszędzie. Tego nie ogarniasz, liczysz, że typowi "hejterzy" i trole poprowadzą z tobą kulturalną dyskusję? Szkoda prądu i klawiatury.

ocenił(a) film na 10
Dealric

Ja tam sobie daję z tym spokój. Nie zawracajcie sobie ludzie tym głowy. Ja tam na hejterów nie zwracam już uwagi. Ja lubię całą trylogię "Igrzyska Śmierci" i tyle, a inni niech mówią co chcą... Może trochę za bardzo szaleję za książkami i dlatego też lubię i film... muszę go jeszcze raz obejrzeć, żeby go dokładnie ocenić. A więc każdy ma swój gust i niech robi jak uważa nie moja sprawa... :D

TheGirlOnFire

Jak dla mnie film był po prostu fajny, nic specjalnego, ponownie go nie obejrzę, książka bardziej mi się podobała, mam wrażenie, że ekranizację stworzono trochę niepoważną i spłyconą w stosunku do książki, jak myślisz?