Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia

The Hunger Games: Catching Fire
2013
7,3 296 tys. ocen
7,3 10 1 295650
6,5 46 krytyków
Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia
powrót do forum filmu Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia

Finnick?

ocenił(a) film na 10

Przeczytałam już chyba z 10 streszczeń i dalej nie wiem kim jest ta postać. Pomocy!

ocenił(a) film na 8
niejasna

finnick to zwycięzca 64. głodowych igrzysk i pochodzi z 4 dystryktu. Czytałam książkę i więcej nie chce zdradzać.Odegra dość dużą rolę w 2 i 3 części.

niejasna

Streszczeń? Nie lepiej książkę wziąć do ręki?

ocenił(a) film na 9
damian249

Finnick jest bardzo intrygującą postacią, polecam przeczytać książki.

ocenił(a) film na 7
Ruby_Angel

marnotrawstwo to nie przeczytanie tej książki , polecam i to bardzo

niejasna

Streszczeń? Ja rozumiem że młodzież czyta streszczenia nudnych lektur szkolnych ale żeby czytać streszczenia interesujących książek dla młodzieży?! Weź po prostu do ręki książkę - sam/a nawet się nie połapiesz gdy doczytasz ją do końca i wtedy będziesz już bardzo dużo o nim wiedziała, a jak przeczytasz do tego ostatnią część będziesz miała jego pełen obraz

ocenił(a) film na 7
julcia2805

dokładnie tak !
Przez takie posty jak wyzej mysle ze ludzie maja podstawe do tego aby mowic ze ten film został nakrecony dla sweet super nastolatek... Lepiej czytajcie ksiązki ...

ocenił(a) film na 10
julcia2805

Przeczytałam streszczenie bo od razu po obejrzeniu 1 części byłam zachwycona filmem i zaczęłam szperać na filmwebie i znalazłam kilka dla mnie niejasnych zdj. i inf. a jeśli jak mówicie jest to interesująca książka to chętnie zabiore sie za jej czytanie:)

niejasna

jeśli jesteś zachwycona filmem to jak najbardziej weź się za czytanie wszystkich trzech książek ( w formie ebooka możesz w necie znaleść od ręki), film mimo że dobry nie oddaje książki w pełni (moje zdanie)

niejasna

przeczytaj książkę. świetnie się ją czyta

ocenił(a) film na 7
other_disasters

ewentualnie audiobook, najlepiej w podróży. Wszystkie 3 części "przeczytałam" będąc w drodze :)

ocenił(a) film na 6
Ajuka

wciągają niesamowicie. 4 dni i skończyłam całą trylogię, a teraz żałuję, że nie ma więcej części...

niejasna

Nie słuchaj dziewczątek powyżej książka b słabo napisana, a od drugiej części przypomina raczej jakiś fanfic pisany na blogu przez jakąś małolate niż profesjonalnie wydaną powieść. Nawet jak na literature młodzieżowa jest zle, mimo, że pomysł na zarys fabularny dobry.

gosiamik

no ale chyba jak chce się dziwczyna dowiedzieć kim był dany bohater to lepije przeczytać książkę niż czytać streszczenia i dalej nie rozumieć - bez względu na to jakim językiem została książka napisana i o czym jest

julcia2805

Jak dla mnie strata czasu, szybciej sie spytac na forum i nie zrażać do książek w przyszłości

gosiamik

Kwestia gustu, że tak powiem.

gosiamik

A ty potrafiłbyś napisać lepszą książkę? Haha Już to widzę ekspercie w dziedzinie pisarstwa.

ocenił(a) film na 10
gosiamik

Fanfic! Daj Boże, żeby znalazła w necie taki fanfic. Moim zdaniem książka jest wciągająca i świetnie, oryginalnie napisana. Autorka ma wielki talent i oby więcej takich książek dla młodzieży. Dobrze, że choć jedna pisarka nie zajmuje się tematyką wampirów, wilkołaków itp.

MarilynNorma

No niestety nie moge sie zgodzić. Wydaje mi się, że gdy byłam nastolatką była chmara lepszych ksiązek dla młodziezy. No i na boga, dlaczego one wszystkie muszą bazować na trójkącie miłosnym bohaterów? W zasadzie nie robi aż tak czy wampiry, czy sci-fi skoro to tylko tło i pretekstowa fabuła do odwiecznej zagwostki kogo wybierze protagonistka. Ostatnia część cyklu to już mordęga niesamowita.

gosiamik

A w ogóle przeczytaliście książkę jak tak to po co skoro się wam nie podoba.Książka nie jest wcale mordęgą wręcz przeciwnie opowiada o skutkach wojny czasami są brutalne sceny ale na Boga nie aż tak brutalne jak w tych filmach wojennych

jula17101

Przeczytałam po obejrzeniu filmu, chciałam wiedzieć jak się skończy historia, książki są raczej rozmiarów kieszonkowych, wiec 3 dni na wszystkie to dość. Mam prawo do krytyki, bo przeczytałam tą miernote. Jest mordęgą bo jest tragicznie napisana, już sam sposób narracji skazuje autorke na klęskę. Nie dość że wymyśliła sobie niewdzięcząy i utrudniającą pociąganie fabuły do przodu narracje pierwszoosobową, to jeszcze nie umiała jej dobrze przeprowadzić, przez co książka staje sie nudna.
Książka moze sie wydawać brutalna dla kogoś kto do tej pory czytywał Anie z Zielonego, czy Dzieci z Bulerbyn. W ogólniaku czekają cie brutalniejsze lektury szkolne, w nich sobie mozesz poczytac o skutkach wojny. To moja subiektywna opinia, nie musisz się z nią zgadzać na tym etapie życia. W twoim wieku też zachwycałam się pewnie książkami wątpliwej jakości, pozdrawiam.

gosiamik

A skąd wiesz ile mam lat nie znam cię ale po twoich opiniach sądzę że się po prostu nie znasz na takich książkach.Więcej osób lubi tę książkę a ty taką opinią i takim pisaniem nie dość że obrażasz mnie i jeszcze autorkę.Ja ci nie karzę lubić tej książki ale nie musisz robić ze mnie jakiejś smarkuli która czyta Anie z Zielonego Wzgórza ja nie mówię że Ania jest zła ale sorry ja takich książek już nie czytam.Połowa mojej klasy czytała tę książkę i im się podobała i każdy pożyczał ode mnie i od koleżanki pozostałe książki .

jula17101

Nie chciałam Cie obrazić. Oczywiście, żę mogła ppodobć sie tobie i twoim rówieśnikom, w końcu jestescie targetem. Mówie tylko, żę wyrośniecie i zaczniecie odrózniac dobre ksiązki od tych kiepskich

gosiamik

No skąd wiesz ile mam lat ?! Nie chciałaś mnie obrazić ale obraziłaś i to jest nie fair po 1 nie wiesz ile mam lat a po 2 nie znasz się na takich książkach.

jula17101

Chodzisz do szkoły, czy masz te nascie lat, mało istotne czy blizej 13, czy 17. Dzięki bogu "na takichh" sie nie znam. Coś mi sie zdaje ze w zyciu przeczytałam ich troche wiecej niz Ty. Mało tego jestem prawie pewna, że gdybyś chciałą też byś potrafiła napisać coś o podobnych walorach artystycznych bez wiekszego wysiłku.

gosiamik

No przynajmniej ja bym zrobiła coś pożytecznego a nie tylko siedziała i obrażała ludzi.A i się zastanawiam po co czytałaś tyle "takich" książek jak masz takie zdanie o Igrzyskach Śmierci?

jula17101

Nikogo mam nadzieje nie obrazam. Przeczytłam bo było króciutkie i jak napisałam wczesniej chcialam znac oryginał ksiązkowy po obejrzeniu filmu. Film był ok, jak dla mnie, a zawsze lubie znać kontekst i oryginal jak oglądam ekranizcje, takie zboczenie. BTW nprawde nie goraczkuj sie moja opinia, jak juz napisałam masz swiete prawo do zachwytów na tym etapie ogarniania literatury, więc luz.

gosiamik

Jak byś chciała wiedzieć świetnie ogarniam literaturę to ty chyba masz z tym jakiś problem.

jula17101

W takim razie świetnie się z tym kamuflujesz. Pozdrawiam

gosiamik

Haha bardo śmieszne Pocahontas 10/10 na tym etapie życia

ocenił(a) film na 10
gosiamik

Pozwolę sobie wtrącić swoje kilka nędznych groszy.
Książka sama w sobie nie jest, jak to ujęłaś "miernotą". Owszem, może i były momenty, gdy książka stawała się monotonna, jednak nie jest miernotą. Wręcz przeciwnie. Osobiście zabrałam się do niej niechętnie, ale koleżanki strasznie mi ją polecały. Nie gustuję zazwyczaj w książkach młodzieżowych, a przynajmniej nie takich jakie powinnam czytać. Wolę coś brutalniejszego i bardziej... Jakby to ująć... Skłaniającego do refleksji nad własnym "ja". Ale ta seria, mile mnie zaskoczyła. Możliwe, że są osoby, które swoją opinią uraziłaś, ale Polska to wolny kraj i każdy ma prawo wyrazić swoją opinię (Tu kieruję słowa do jula17101), jednakże uważam że zbyt surowo oceniłaś książkę. Jeżeli jest przeznaczona dla młodzieży, to nie można było się w niej spodziewać skutków PRAWDZIWYCH wojen (Choć w książce trwała wojnę. Cicha wojna, która na dobre rozpoczęła się pod koniec pierwszej części). Więc, jeśli nie gustujesz w książkach w których są elementy nie fantastyczne, ale jednocześnie nie realistyczne... To po prostu nie czytaj takich książek.
Aha i proszę nie mów, że skoro uważam, że ta książka jest dobra, to pewnie nie czytałam naprawdę dobrych książek. Ponieważ w moim życiu, co prawda krótkim, ale jednak, uciekałam do świata książek... Więc przeczytałam sporo brutalniejszych książek (Jeżeli lubisz wątki romantyczne, ale nie trójkąty jak np. w Zmierzchu, i wątki kryminalistyczne, polecam "Indyjski wachlarz" Victorii Holt). Ale moja opinia się nie zmieniła mimo to. Pomimo, że czytałam o tysiąckroć lepsze książki, wciąż uważam, że ta seria jest naprawdę dobra.

wewe12999

Ja nie twierdzę że nie ma prawa oceniać tej książki ale nie musi mnie obrażać.

ocenił(a) film na 10
gosiamik

Z tym się zgadzam. Kiedy zorientowała się, że i w tej książce jest trójkącik miłosny, byłam zawiedziona, lecz widocznie teraz taka moda :/ I dawniej książki były inne, teraz są inne, w przyszłości będą jeszcze inne. I nie wiem, ile lat temu Ty byłaś nastolatką, ale ja sięgałam już po książki młodzieżowe, które czytała moja mama, gdy była w moim wieku i wybitnie mi się nie podobały.

MarilynNorma

Nie tak dawno:p ja tam czytałam ksiazki mamci i były nie najgorsze, taki uładzony PRL na który trzeba brac poprawke, ale przynajmniej te ksiazki były jakoś napisane ( w domyśle porzadnie). Teraz bywa z tym różnie jesli chodz o zdobycze znad oceanu.

gosiamik

przosze nie czepiac sie blędów tam powyżej, byłam po ciężkiej nocy:)

gosiamik

hahahahaha.... Daawno się tak nie uśmiałam. "masz swiete prawo do zachwytów na tym etapie ogarniania literatury, więc luz." takie pretensjonalne...

AnniewayAnietime

Faktycznie, tak to zabrzmiało, ale nikt mi nie wmówi, że ta książka jest dobrze napisanai i da sie ją przeczytać bez bólu

gosiamik

Ależ nie taki jest mój zamiar. Każdy może mieć swoje zdanie, ale po co tak uporczywie kontynuować temat?

ocenił(a) film na 8
gosiamik

Drogie dziecko piszesz bzdury. Ja wiem że wiek 15+/- upoważnia do popełniania błędów ale po co się tak ośmieszać? Wiadomo, że klasyką literatury młodzieżowej "Igrzyska" jeszcze nie są, ale z tego co obecnie się dla młodych ludków pisze, mało co jest w stanie tej książce dorównać. I przez wzgląd na podnoszone problemy jak sposób w jaki książka została napisana. O konotacjach mitologiczno-antycznych już nie wspominając. No, ale to ostatnie to są już rzeczy dla wyrobionego czytelnika.

grafzero

Masz racje, seria jest świetna, nie mówiąc już o konotacjach mitologiczno-antycznych. Przekonałeś/aś mnie, mało co jest tej książce dorównać... WTF?!
Widze, nie bez powodu media trąbią o wtórnym analfabetyzmie.

ocenił(a) film na 8
gosiamik

Zgadza się jesteś tego najlepszym przykładem. Tym bardziej, że nie jesteś w stanie podać ani żadnego argumentu przeciw, ani żadnej współczesnej książki młodzieżowej z "getta" fantastyki, która byłaby lepsza. No, ale 10/10 dla Pocahontas, 6/10 dla Spirited away, czego ja oczekuję....

grafzero

http://sjp.pwn.pl/slownik/2473297/konotacja radze nie uzywać słów których sie nie zna. Na tescie gimnazjalnym, lub maturze ta wiedza może sie przydać.

Fantasy mojego dzieciństwa i wczesnej młodości: seria Chrestomanci, Diany Wynne Jones; Mannymsowie Sylvi Waugh, Seria Niefortunnych Zdarzeń Snicketa, HP, Opowieści z Narnii, Eragon, Hobbit, ksiazki Trudi Canavan. Wszystkie sa lepsze, argumenty przedstawiłam wyżej. Jeśli masz skończone 16 lat mozesz spokojnie przezucic sie na "normalne" fantasy, polecam MArtina, Sapkowskiego, Ericksona,
Czepianie się czyichs ocen jest bardzo dojrzałe Igorze.

ocenił(a) film na 8
gosiamik

I co z tymi konotacjami? Nie znalazłaś tam nazw konotujących do mitologii i historii starożytnej? To wybacz, ale radzę lepiej przygotować się do matury, skarbie. Słyszałaś w ogóle o warstwie skojarzeniowej? Tym bardziej nie radzę się czepiać, skoro powyżej tak lekko używasz pojęcia kontekst - tutaj zupełnie nie uprawnionego.
Opowieści z Narni i Hobbit to książki z innej epoki, ja pytałem o te współczesne. Harry na poziomie psychologii postaci czy intrygi jest dobrą konkurencją dla Igrzysk, ale odpada przy postmodernistycznych zabawach. Natomiast stawianie Eragona czy SNZ oraz jakiś słabiutkich popłuczyn po Tolkienie jest śmiechu warte. Już sam fakt, że polecasz mi Martina i Ericksona bardzo źle świadczy o Twoim guście. Broni się jeszcze Sapek, ale on jest dość nierówny. Ale najśmieszniejsze jest to że książki które wymieniłaś to FANTASY, a Igrzyska to klasyczne SF (no jeden "Ruchomy zamek.." ma drobne elementy SF). Podajesz też lekkie niezobowiązujące lektury, zdecydowanie bez ambicji. Gdybyś mi tu wyskoczyła z Dukajem, Huberathem, Dickiem wśród książek dla dorosłych czy np. "Opowieściami o pilocie Pirxie", Boruniu i Trepce - jeśli chodzi o literaturę młodzieżową to co innego. Ale nie dziwię się, że nie podeszła Ci ambitniejsza książka. Przyjdzie jeszcze na nią czas.
Ja się nie czepiam ocen tylko gustu ;)
I taka dobra rada dla Ciebie. Ja wiem wchodzisz do internetu i wyżywasz swoje frustracje na młodszych. "Igrzyska..." są czytane z reguły przez ludzi młodych, więc jak masz od nich dwa czy trzy lata więcej, to możesz grać znawcę. Problem polega na tym, że trafiłaś na kogoś starszego i najwyraźniej mądrzejszego. I naprawdę skończ lepiej tę rozmowę teraz i przestań się ośmieszać, bo jak na razie idzie Ci to wspaniale.

gosiamik

Eragon jest niby lepszy niż Igrzyska śmierci? No sorry ale ja tak nie uważam . Nie wiem ile masz lat i ile książek w swoim życiu przeczytałas ale ja nie jestem nastolatka, przeczytałam tysiące książek i według mnie czyta się to rewelacyjnie (druga cześć czytałam do 5 nad ranem bo nie mogłam się oderwać) Jesli Ci się nie podoba to prawdopodobnie nie jest to Twoja literatura, więc nie obrażaj ludzi którzy to czytają i cenią .

ocenił(a) film na 10
gosiamik

Bzdura:)

niejasna

Ja ci nic nie powiem przeczytaj książkę

niejasna

Jedna z moich ulubionych postać. Jest genialny! Musisz przeczytać książkę, bo musisz go poznać! :D

Olgusia777a

Heh mam podobnie Finnick to moja ulubiona postać( zwłaszcza zaczynam go lubić w trzeciej części) :D ale Johanna Mason też jest genialna ;) przynajmniej moim zdaniem.

Izabella225

Też ją uwielbiam!:D

ocenił(a) film na 9
niejasna

Polecam jednak przeczytać wersję nie okrojoną ze szczegółów czyli książkę a nie streszczenie :)

ocenił(a) film na 8
palutkiewicz19

Jak oni mogli do tak genialnej postaci wybrać takie drewno?! Nigdy im tego nie wybaczę!!!!! Ten aktor jest koszmarny i zupełeni nie wygląda jak F!!!! Gdzie te zajebiste mięśnie? Poza tym on był po 30 a nie 20! Zal....