Powiem szczerze - ostatnimi czasy ciężko o filmy dla osób, które wymagają trochę ambitniejszej fabuły.
Ale po kie licho dzieciaki się mordują ? To takie dydaktyczne ? ja odpadam, rozumiem wiąże się to ze straszliwą polityką dorosłych nie mniej - nie piszę się na kolejne odsłony filmu a książek nie znam. Zazwyczaj najpierw czytam potem oglądam, ale gdybym zaczęła od czytania, książki bym raczej nie zmogła i film ominęła szerokim łukiem.