Co roku każde województwo, poza mazowieckim (bo stolica) i dwoma losowo wybranymi, dostarcza parę nastolatków i organizujemy własne igrzyska, z transmisją na żywo w TVN24 albo innej telewizji. Dzieciaki mogą być losowane np. z poprawczaków. Co sądzicie o tym pomyśle?
Ja zgłaszam się na ochotnika ale tylko wtedy gdy prowadzącym będzie Krzysiu Ibisz :)
Cicho, jeszcze pan płemieł przeczyta i wpadnie na genialny pomysł na redukcję bezrobocia. Oczywiście, kto nie będzie chciał oglądać igrzysk to moher, pisowiec i ciemnogród. Jaśnie oświecona warszawka jarałaby się tym jak mieszkańcy Kapitolu. Chociaż moze by się na to nie zdecydował, bo w końcu ktoś musi robić na niego i jego kolesi.
Zabawny wpis, przyznaję! A może i nie, bo to wcale nie jest taka nieppawdopodobna wizja.
Oj tam że w Bułgarii, po 1989 rozsiało naszych rodaków po całym świecie, ale przecież przez to nie przestajemy być Polakami. Mój pomysł jest całkiem poważny i możemy go rozszerzyć na inne kraje jeśli jest taka propozycja :)
Jeśli Twój pomysł jest całkiem poważny, może powinieneś iść do lekarza? Psychiatry, albo chociaż neurologa? Tak dla pewności.
A czy nie powinien do "psychiatry, albo chociaż neurologa" udać się ten, kto wierzy w animowaną propagandę homoseksualizmu ("Golden Blond and Jet Black") ? Tak dla pewności...
Och, więc obejrzałeś mój profil? To miło.
Propagandę homoseksualizmu? Jaki wydźwięk mają Twoje słowa? Ja nawołuję do tolerancji. I owszem, wierzę, że do niektórych ludzi taki filmik może trafić.
Ech ty warszawiaczku... Poza tym jestem za tym, by owe IŚ odbywał się co najmniej na poziomie UE.