,,Ile waży koń trojański?” to komedia, która wyróżnia się pośród innych filmów. Opiera się na ciekawym pomyśle podróży w czasie. Pozwala nam widzą zobaczyć czasy komuny z perspektywy współczesnego człowieka. Możemy także spojrzeć na miłość przez pryzmat tego, ze nic nie jest przypadkowe, wszystko ma swój cel. Błędy jakie robimy w życiu, uczą nas czegoś, a czasem nawet ubogacają… Powinniśmy czerpać z życia i nie patrzeć w przeszłość – ważnie jest tu i teraz.
W filmie szczególnie podobała mi się występ Roberta Więckiewicza i Mai Ostaszewskiej czyli pierwszego męża Zosi i pierwszej żony Kuby. Te postacie są najbardziej humorystyczne i moim zdaniem najlepiej zagrane.