PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=468065}
6,2 86 507
ocen
6,2 10 1 86507
5,4 23
oceny krytyków
Ile waży koń trojański
powrót do forum filmu Ile waży koń trojański?

Film o PRL

ocenił(a) film na 1

Film pokazuje jak się wegetowało w PRL .A więc głodno boso i do domu daleko zniszczony kraj nie odbudowany ludzie glodni brak mieszkan zacofanie zadnych urlopów a pracy masa . Nie wiem czy smiac sie z tego czy płakać .Ale jeszcze żyją ludzie i pamiętają . Film całkowićie jednostronny osmieszyć PRL i tyle .Tylko z dzisiejszymi czasami to film przegrywa i to sromotnie. Choc pomysł fajny ale wykonanie do D..... Błędów jest cała masa . Ja polecam film Konopielka kto nie oglądał to warto.

ocenił(a) film na 8
kondor62

JESZCZE,ŻYJĘ I JESZCZE PAMIĘTAM /skleroza mnie jeszcze nie dopadła ,choć mam już 46 i pół roku / . GŁODNA NIE CHODZIŁAM,BOSO TEŻ NIE. MIAŁAM 3 PARY BUTÓW I BARDZIEJ MNIE TE ZDOBYCZNE , "WYSTANE" W KOLEJCE CIESZYŁY NIŻ TE 57 PAR KTÓRE MAM TERAZ. POZDRAWIAM,BABCIA GOŚKA Z MANCHESTERU.

maggie_6

heheheeeee....dobre:) . Zgadza się

ocenił(a) film na 1
maggie_6

na hooj ci te buty? stonoga????????????? daj kur.wa biednym

ocenił(a) film na 9
max38debil

Jak da biednemu to przeżre i będzie biedny, niech patrzy ile ona ma i sam zechce zarobić!

ocenił(a) film na 7
kondor62

Jeśli to sarkazm - to celny. Jeśli serio, to opisane przez ciebie realia dotyczą raczej teraźniejszości. Moje dzieciństwo było super mimo że chodziłam z kluczem na szyi, potem studia praktycznie darmowe, praca do wyboru.Nigdy nie chodziłam głodna choć miałam troje rodzeństwa i pracowała tylko mama. Mieliśmy mieszkanie zakładowe, w szkole i w pracy była darmowa dentystka..itp. A nade wszystko ludzie byli inni i za tym po prostu tęsknię. Nawet kolejki za papierem toaletowym miały swój urok..pełna integracja bez "wyjazdów integracyjnych". Nie wiem czy znasz te czasy a autopsji, raczej chyba z filmów..

ocenił(a) film na 9
Ewako

Wspomniałaś o ludziach, że inni..., że tęsknisz. Film pięknie pokazał stylistykę tamtych lat, stylistykę której nie mam prawa pamiętać. Urodziłam się w latach 90. i mogę to jedynie porównywać z opowiadaniami rodziców i innymi filmami. Czasami jednak zastanawiam jakby wtedy się dorastało. Czy można tęsknić za tym czego w ogóle się nie przeżyło?

anka663

...dorastało się lepiej i bardziej świadomie, gdzie młodzi ludzie byli uczeni odpowiedzialności za siebie od najmłodszych lat. To były piękne czasy, mimo przeszkód związanych z komuną.

anka663

Mam wrazenie, ze po prost uwtedy bardziej sie liczyli ludzie. Bylo moze i biednie, zalezy jak na to patrzec, bo jezeli sie nie wie, ze jest sie biednym, nie ma sie frykasow z pewexu i super ubran z Angli, to nie jest sie tak naprawde biednym materialnie, jednak zylo sie bardziej z ludzmi, a nie obok nich. Docenialo sie bardziej rozne rzeczy, jakis dobry film w tv itp. Teraz wszystkiego jest za duzo z jednoczesnym slabym dostepem do rzeczy dobrych i waznych. Niby mamy dostep do swiata, ale prawda jest taka, ze nie stac nas na to legalnie i gdyby nie nielegalnosci bylibysmy w jeszcze wiekszej ciemnej de... z tym niz w latach 80 i 90.

ocenił(a) film na 9
Ewako

:>

ocenił(a) film na 3
anka663

Ten film nie ma w ogóle klimatu lat 80. To rysunek mało utalentowanego artysty, unurzany na dodatek w jaskrawej propagandzie. Scenariusz jest bardzo kiepski, nudny, chaotyczny i z niezbyt sympatycznymi bohaterami. Ja bym go nawet nazwała liżydupskim i kopaniem leżącego. Nie podoba mi się, że reżyser pluje po czasach w których tylu zostawiło swoje życie, młodość, dzieciństwo. Wcale nie chodzi mi o mieszkanie na przydział, wakacje z zakładu pracy itp., tylko brak tej totalnej inwigilacji i włączenia w światowy system dymania naiwniaków i propagandy wynaturzeń jaki jest dzisiaj (ZSRR wówczas to nie była żadna analogia, tylko dawno pobity przeciwnik, a sukinsyństwo nowych czasów jeszcze się nie objawiło). O grze aktorów nie wspominam, ponieważ odczuwam coś w rodzaju zażenowania, a Więckiewiczowi udało się stworzyć własną karykaturą. Naprawdę nie rozumiem jak taki gniot mógł powstać za sprawą Machulskiego, mogą go chwalić chyba tylko pokolenia urodzone po 90 roku i ludzie całkowicie zaślepieni.

ocenił(a) film na 9
libella

A ja naprawdę nie rozumiem jak można wrzucać ludzi urodzonych po 90 roku i" całkowicie zaślepionych" do jednego worka. Prawda, nie przeżyłam tych czasów z przyczyn ode mnie niezależnych i zdaję sobie sprawę z podkolorowanej historii ukazanej w filmie, ale czy wtedy nie może mi się podobać to co nawet jest fikcją artysty?

kondor62

Machulski ma swoje lata i pamięta te czasy, zrobił więc całkiem świadomie i na zamówienie komercyjnego knota w propagandowym sosie, większość hollywoodzkiej produkcji taka jest, takie czasy. Machulski teraz, to tylko zwykły wyrobnik, zrobi to, za co mu zapłacą.

kondor62

Kiedyś robiono propagandową kronikę filmową. Teraz robi się takie filmy jak ten. W porownianiu PRL-em 1.0 w PRL-u 2.0 polepszylo sie tylko tym co kiedyś kradli trochę a teraz mogą kraść na potęgę mając prawo, policję i sądy za sobą. Biedni w PRL-u 1.0 dostali wolność i teraz mogą grzebać na śmietnikach do woli.

ocenił(a) film na 6
kondor62

To jest taki specyficzny typ retoryki - o wszystko oskarżać PRL. Że niby władza wsadzała ludzi za "dowcipy polityczne przy wódeczce". Że niby podsłuch za rezerwuarem w kiblu. I ludzie w to wierzą. A prawda jest taka, że to sąsiad na sąsiada donosił. To nie władza była zła, władza stworzyła tylko możliwości.

To ludzie podkładali sobie "świnie". Ale tego głośno nikt dzisiaj nie mówi. Przyjęło się, że "winny PRL". Nie nazywamy spraw po imieniu. W PRLU- to nie władza, ale zwykli ludzie byli przeciw sobie. Dzisiaj tez są. Jak dwóch sąsiadów ma działalnośc gospodarczą, to jeden na drugiego nasyła anonimy do skarbówki i w efekcie kontrole i rożne takie. Byle by konkurencję pognębić. No ale PRL-u nie ma, więc jest dobrze, prawda?...

ocenił(a) film na 6
kondor62

W roku 1987, w którym toczy się główna akcja byłem nastolatkiem, mieszkałem na wsi. Bynajmniej nie było głodno i boso, choć były czasy, że kupowało się na kartki. Ale młode lata zawsze się z rozrzewnieniem wspomina.
To raczej teraz nie ma urlopów, a roboty masa i wyzysk. Jeśli coś się bardzo widocznie zmieniło to jest ilość zagranicznych sklepów, pełne w nich półki oraz ilość stacji w telewizji i w radio.
Ośmieszyć PRL miał serial "Alternatywy 4", natomiast ja w omawianym filmie nie zauważyłem jakiegoś specjalnego ośmieszania PRL; raczej pewne żartobliwe, nostalgiczne wspomnienie tamtych czasów, których najwyraźniej nie pamiętasz, na co wskazuje Twój wpis. Nie, nie chciałbym powrotu PRL, bo mimo wszystko poziom życia Polaków się zmienił na lepsze, samochody są łatwo dostępne dla każdego, choćby używane, każdy może mieć kolorowy telewizor, ale to się stało nie dzięki Wałęsie, czy Kwaśniewskiemu z Tuskiem i Kaczyńskimi, a dzięki ciężkiej pracy Polaków, głównie wbrew rządom w/w polityków.
Twórcy filmu zadali sobie spory trud powyciągać skądś samochody z tamtej epoki: Nyski, Żuki, Wartburgi, Syrenki, stare Maluchy, a gdzieś mignął Zaporożec, którego nie widziałem już na ulicach od chyba 20 lat. Ucharakteryzowani na drugą połowę lat 80-tych stażyści w ortalionowych kurtałkach i sweterkach z Turcji czy bilety PKS z tamtych lat dopełniają całości. Obejrzałem sobie "Konia trojańskiego" dzisiaj i muszę stwierdzić, że mile mnie zaskoczył brakiem wulgaryzmów i nachalnych, do znudzenia powtarzanych wtrętów o seksie - a to nietypowe dla współczesnej polskiej komedii, zwłaszcza romantycznej. Film można obejrzeć z całą rodzą przy niedzielnym obiedzie.
Porównywanie tegoż filmu do "Konopielki" to jakiś odlot, ponieważ ten drugi to raczej jakaś oniryczna bajka, a nie film, z którego można czerpać wiedzę o PRL.
I jeszcze jedno na koniec. Wtedy Polska była państwem zależnym od wpływu obcych - od Moskwy - teraz jest zależna od Brukseli, a właściwie od Berlina. Pod względem braku suwerenności nic się nie zmieniło.

ocenił(a) film na 7
Jack_Holborn15

Super wpis..zgadzam sie w calej rozciaglosci..oraz lubie ostrowska, ktora odkrylam w tym filmie

ocenił(a) film na 6
aloiv77

Dziękuję za dobre słowo i pozdrawiam z Lublina:-)

Jack_Holborn15

Zgadzam sie. Tyle, ze dzis ogladajac ten film ja tam wyraznie juz widze jednak lata 90, ktorymi zdaje sie Machulski zyl najbardziej. Troszeczke juz tam za malo tych 80 w tym 2008 i pamietaniu jak bylo. Ale wlasnie ciesze sie, ze ten prl Machulskiego nie jest smetem jak bylo zle, tylko wlasnie tymi kolorowymi latami 80, nawet u nas, bo takiej papuziej stylistyki to ani potem, ani wczesniej nie bylo :)

kondor62

Ze co? Cos ty ogladal, bo nie ten film. Do tego to ciagle gledzenie jak to bylo biednie, zle i szaro... Moze w porownaniu z dzisiejszym zalewem materializmu to bylo, ale nieprawda jest, ze ludzie nie czuli sie szczesliwi, dobrze, a i ze swiat wokol nich nie kolorowy. Ciesze sie, ze Machulski to pokazuje w tym filmie, a nie te smety, ktore dzis sie probuje. Od twojego komentarza minelo 6 lat, nadal uwazasz, ze jest wspaniale? Machulski tez sie mylil, uwazajac w 2008 roku, ze jest swietnie i bedzie tylko lepiej wzgledem tego 87. Ja tesknie i do lat 80, mimo tej biedy powiedzmy, mimo braku pewnych rzeczy, ktore teraz sa... Ale tesknie tez do poczatku lat 2000.
Ja wiem, ze wielu ludzi w tym moi rodzice, uwazaja, ze upadek PRL, to samo dobro, ale ja widze tez, ze byly tam pewne elementy dobre, ktorych brakuje dzisiaj. Oczywiscie, ze jeszcze gorsze bylo to co w czasie wojny, po, lata 60, ale 80 cos jednak w sobie mialy... Mimo rzeczywiscie jakiegos ubostwa, ja nie czulam sie zle, a mowie to z pozycji dziecka mieszkajacego w powojennej kamienicy bez lazienki, ktore w latach 80 przeprowadzilo sie do M5... Dzisiaj jak patrze, to nie jestem w stanie osiagnac tego co moi rodzice, chocbym zaharowala sie na smierc.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones